Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

[vito157]

Owe 'plamki' nazywają się 'flary' (jedna flara, dwie flary, dziesięć flar). Występują tylko wtedy, gdy fotografuje się pod światło - a i to nie zawsze.
Flary są nieprzewidywalne. Osłona przeciwsłoneczna niewiele da gdy słońce świeci prosto w obiektyw, dlatego dobre obiektywy mają nałożone na przednią soczewkę warstwy przeciwodblaskowe, które do pewnego stopnia potrafią wyeliminować to zjawisko.
Generalnie, nie powinno się robić zdjęć pod słońce - czyba, że wiesz co chcesz uzyskać. W przypadku fotografowania prześwietlkonych słońcem liści, wystarczy lekko zmienić kąt fotogarowania tak, żeby światło padało nie na wprost, ale pod lekkim kątem. Efekt uzyskasz - a pozbędziesz się flar.
Nawiasem mówiąc, efekt flary możesz także uzyskać w... większości programów graficznych.

[KoRn-ik]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Zdjęcia robione ze słońcem na pewno są ładniejsze, ale czasami szuka się efektów, których uzyskanie wymaga jednak ustawienia się pod światło. Teraz już wiem, że muszę po prostu poprzesuwać się lub...zaprzyjaźnić z Photoshopem, gdyż domyślam się, że ,,dobry obiektyw" jest synonimem wyrażenia ,,drogi obiektyw"
Pozdrawiam

[vito157]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Zdjęcia robione ze słońcem na pewno są ładniejsze, ale czasami szuka się efektów, których uzyskanie wymaga jednak ustawienia się pod światło.

Otóż nie. Zdjęcia robione 'ze światłem' sa płaskie. Najbardziej plastyczne zdjecia uzyskuje się, gdy słońce ma się ok. 30-45 stopni za plecami i w dodatku z lewej strony. Dlaczego z lewej? A dlatego, że tak sie nauczyliśmy... czytać i ten kierunek padania cienia jest nam 'optycznie najbliższy'

Teraz już wiem, że muszę po prostu poprzesuwać się lub...zaprzyjaźnić z Photoshopem

Przyjaźń z PhotoShopem chyba niewiele tutaj da...

domyślam się, że ,,dobry obiektyw" jest synonimem wyrażenia ,,drogi obiektyw"

Dokładnie tak właśnie jest. Ostatnio kupiłem obiektyw (bo tylko na taki akurat mnie było stać), który kosztował tyle, ile amatorska lustrzanka z dwoma 'kitowymi' obiektywami. Jest dobry, ale znam (i chciałbym mieć!) lepsze szkła... Tyle, że musiałbym za nie zapłacić ze dwa razy więcej, niż za body, które mam...

[KoRn-ik]

Zdjęcia robione 'ze światłem' sa płaskie

Kurczę, moje amatorskie oko nie wyłapało tego. Postaram się zwracać większą uwagę na pozycję słońca podczas robienia zdjęć.

Przyjaźń z PhotoShopem chyba niewiele tutaj da...

No cóż, widziałam w internecie filmiki, w których ponad 100-kilowa kolumbryna przemieniana jest w filigranową nastolatkę, więc chyba usunięcie paru flar nie jest problemem....? Z drugiej strony nie wiem jaki ten program ma możliwości. Gdy zobaczyłam jego menu, to stwierdziłam, iż równie dobrze mógłby zostać napisany w mandaryńskim.

Jeżeli chodzi o obiektywy. Rozumiem, że Pan zajmuje się zawodowo fotografią, więc zakup jest w pełni uzasadniony Dla kogoś, kto chce popstrykać kwiatki, motylki, bączki, chmurki i pagórki taka cena jest poza jakąkolwiek dyskusją ;)

[vito157]

No cóż, widziałam w internecie filmiki, w których ponad 100-kilowa kolumbryna przemieniana jest w filigranową nastolatkę, więc chyba usunięcie paru flar nie jest problemem....? Z drugiej strony nie wiem jaki ten program ma możliwości. Gdy zobaczyłam jego menu, to stwierdziłam, iż równie dobrze mógłby zostać napisany w mandaryńskim.

W powszechnej opinii PhotoShop może czynić cuda. Ale to nie do końca tak... Owszem, wiele rzeczy można skorygować, przy czym nie robi sie tego tak, że otwiera się zdjęcia, klika na coś-tam i samo się robi. W 99,9% to żmudna, ręczna robota z pogranicza malarstwa. Więc można z morsa zrobić szczupłą laskę, ale to zabawa na długie godziny.
Czy będzie chciało Ci się usuwać flarę przez godzinę? Mnie by się nie chciało...

Jeżeli chodzi o obiektywy. Rozumiem, że Pan zajmuje się zawodowo fotografią, więc zakup jest w pełni uzasadniony Dla kogoś, kto chce popstrykać kwiatki, motylki, bączki, chmurki i pagórki taka cena jest poza jakąkolwiek dyskusją ;)

Fotografią zajmuję się w 50%. I to w dodatku dość wąskim jej wycinkiem, do którego rzeczywiście potrzebuję dobrych szkieł.

[daffodil]

Vito witaj .
Mam kolejną prośbę . Czy mógłbyś mi wyjaśnić o co chodzi z autofocusem w obiektywach? Bo w tych obiektywach, które mam nie posiadam takiej funkcji (albo ślepa jestem), a w tym nowym będę ją miała. Albo raczej - precyzując - nie mam przełącznika na tryb AF/M.

Ostro, ostrzej, najostrzej.

Ludzkie oko i obiektyw aparatu inaczej rejestrują otaczający świat. O ile ludzkie oko koncentruje się na konkretnym obiekcie, o tyle obiektyw rejestruje wszystko 'jak leci'. Zapewne z własnego doświadczenia wiecie, że chcieliście sfotografować piękny kwiat, a na zdjęciu było wszystko: i kwiat, i doniczka i nawet widok za oknem.
Ale jest na to rada. Oto najkrótsza recepta:
1. Należy wyłączyć tryb automatyczny w aparacie i przestawić go na półautomatyczny, z preselekcją przysłony. Jest to tryb, w którym MY określamy przysłonę, z jaką należy zrobić zdjęcie, a aparat dobierze do niej (czyli przysłony) właściwy czas. Niektóre aparaty na pokrętle programów mają oznaczenie Av, inne A (od angielskiego 'aperture' - przysłona).
2. Należy wyłączyć autofocus. KONIECZNIE!
3. W niektórych sytuacjach niezbędne okaże się umocowanie aparatu na statywie.

Czytając Twój wątek po raz kolejny (mam nadzieje z trochę większym zrozumieniem......) nie kumam właśnie, czy chodzi o to, żeby wyłączyć AF w aparacie czy w obiektywie? Czy oba i wtedy ostrzyć ręcznie? No bo jak się w obiektywie nie ma, to jasne że tylko w aparacie. Chyba.....
Łooo matko, mam wrażenie że piszę masło maślane...
I z góry dziękuję bardzo za odpowiedź.

[vito157]

Czy mógłbyś mi wyjaśnić o co chodzi z autofocusem w obiektywach? Bo w tych obiektywach, które mam nie posiadam takiej funkcji (albo ślepa jestem), a w tym nowym będę ją miała. Albo raczej - precyzując - nie mam przełącznika na tryb AF/M. zę masło maślane...

Przypadkiem wiem, czym fotografujesz. Jak na porządny system wypada, autofocusem steruje się nie na obiektywie, ale na korpusie aparatu. Z prawej strony (patrząc od obiektywu), na dole, znajdziesz przełącznik, który możesz ustawić w trzech położeniach:
- AF-S (Autofocus Shot). Ostrość ustawi się w momencie naciśnięcia spustu i w tej pozycji pozostanie
- AF-C (Autofocus Continuous). Ostrośc ustawiana jest cały czas. Stosuje się np. w zdjęciach sportowych, gdy chcemy uzyskać ostre dynamiczne sceny
- MF (Manual Focus) - ostrość w tym ustawieniu należy ustawiać ręcznie, kręcąc osłoną obiektywu.

[daffodil]

Vito dzięki za odpowiedź .
Wiesz, to co napisałeś to już akurat wiem i nawet usiłuję wykorzystywać. Tzn tryb AF-C sprawia mi jeszcze kłopoty, ale próbuję.... ale z manualem próbowałam na razie bez sukcesów. A Ty tak właśnie radzisz robić zdjęcia....
Ok, czyli pozostaje przełączyć się na manual na aparacie i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć....

[vito157]

Dokładnie.
Innej drogi nie ma.

[vito157]

Coś mi się jeszcze nasunęło: dobre efekty daje wymiana oryginalnej matówki, ma matówkę np. z mikrorastrem pryzmatycznym lub z klinem. Mając taką matówkę, używanie trybu manualnego podczas ostrzenia jest dziecinnie łatwe.

[vito157]

Dafodil,
masz już ten obiektyw?
Poniższe zdjęcie robiłem 5 minut temu takim samym szkłem...

[daffodil]

Vito, zamarłam w zachwycie.... Ale cudna fota .
Ale do takiej perfekcji to ja nigdy nie dojdę. No nic - trudno, mam przynajmniej jakiś cel do osiągnięcia, a nie zawsze chodzi o to by złapać króliczka, ale żeby go gonić ..... I mam Kogo pytać o rady...
Nie, obiektywu jeszcze nie mam. Ma być w czwartek, a najpóźniej w piątek. Już się nie mogę doczekać
Aha, dzięki za Twoje rady co do wymiany matówki. Próbowałam coś na ten temat przeczytać na necie, ale do mojej na wskroś humanistycznej duszy wszelkie informacje techniczne (znalazłam je głównie na forach) jakoś baaaardzo opornie docierają. Dlatego pozostanę przy tradycyjnej metodzie nauki na zasadzie prób i błędów.

[daffodil]

Vito mam kolejne pytania z mojej amatorskiej serii Pozwolisz?
Czy mógłbyś doradzić jak "segregować" zdjęcia? Mam na myśli, jak wybrać najlepsze w danej serii? Robię porządki w swoich zdjęciach i często mam dwa/trzy pozornie identyczne zdjęcia i mam dylemat które wysłać w cyfrowy kosmos.....
I drugie pytanie.... Czy możesz doradzić co taki amator jak ja może zrobić aby unikać na zdjęciach silnych światłocieni? Mam na myśli sytuacje, kiedy zdjęcia robi się np. przy silnym świetle słonecznym (wiem, że się nie powinno - ale zakładamy, że nie ma możliwości w innych godzinach). Wiem, że można zastosować np. filtry Cokin, ale one są niewygodne np. przy robieniu zdjęć na nartach, czy biegając z aparatem na wycieczce .....
Pomożesz?

PS. Dostałam dzisiaj potwierdzenie, że jutro będzie....

[vito157]

Czy mógłbyś doradzić jak "segregować" zdjęcia? Mam na myśli, jak wybrać najlepsze w danej serii? Robię porządki w swoich zdjęciach i często mam dwa/trzy pozornie identyczne zdjęcia i mam dylemat które wysłać w cyfrowy kosmos.....

Programów do katalogowania zdjęć jest 'ciut ciut i jeszcze trochę'. Jest taki program, w którym otwiera się zdjęcia do selekcji i odrzuca się (czyli zamyka) te najgorsze tak długo, aż zostanie to jedno. Funkcja jest bardzo 'handy', ale program ma wadę: trochę kosztuje - bo nazywa się Lightroom. Z freeware'u polecam Ci FastStone ImageViewer. Jest bardzo szybki i równie 'handy'.

co (...) zrobić aby unikać na zdjęciach silnych światłocieni? Mam na myśli sytuacje, kiedy zdjęcia robi się np. przy silnym świetle słonecznym (wiem, że się nie powinno - ale zakładamy, że nie ma możliwości w innych godzinach).

Nic z cieniami nie zrobisz. Jeśli one występują w naturze - to zarejestruje je także aparat. Jest zasada, że w godzinach południowych, fotograf idzie spać. Wtedy cienie są najbrzysze...
To, że są cienie - to jest pół biedy. Gorzej, że na zdjęciu to, co w cieniu, jest zupełnie niedoświetlone, a to co w słońcu - prześwietlone.
Matryca ma bowiem to do siebie, że między najjaśniejszym światłem a najgłębszym cieniem, nie może być więcej niż ileś-tam elektronowolntów (w skrócie: ev; przy czym 1 ev - to jeden stopień przysłony). Im aparat gorszy - tym ev jest mniej. Twój aparat przenosi jakieś 7 ev. Oznacza to, że różnica między górnymi i dolnymi światłami nie może być większa nić 7 stopni przysłony. Najlepsze, profesjonalne aparaty mają ok. 9 ev.

Wiem, że można zastosować np. filtry Cokin, ale one są niewygodne np. przy robieniu zdjęć na nartach, czy biegając z aparatem na wycieczce .....

Ani filtry Cokina, ani frmy sruptek-duptek-posrajgram nic Ci na cienie nie pomogą. W ogóle filtru Cokina powstały w czasach fotografii analaogowej i ich zadaniem było 'artystyczne spieprzenie zdjęcia'. W tej chwili to samo, co się robiło Cokinem, robi się jednym kliknięciem w PhotoShopie.
W dobie aparatów cyfrowych, jedynymi filtrami, których stosowanie ma jeszcze jakiś cel, są:
- filtry polaryzacyjne (kołowe!!! a nie liniowe)
- filtry szare (gdy jest za jasno)
- filtry połówkowe (jak wyżej - do przyciemnienia nieba)
I tyle.

[daffodil]

Ani filtry Cokina, ani frmy sruptek-duptek-posrajgram nic Ci na cienie nie pomogą. W ogóle filtru Cokina powstały w czasach fotografii analaogowej i ich zadaniem było 'artystyczne spieprzenie zdjęcia'. W tej chwili to samo, co się robiło Cokinem, robi się jednym kliknięciem w PhotoShopie.
W dobie aparatów cyfrowych, jedynymi filtrami, których stosowanie ma jeszcze jakiś cel, są:
- filtry polaryzacyjne (kołowe!!! a nie liniowe)
- filtry szare (gdy jest za jasno)
- filtry połówkowe (jak wyżej - do przyciemnienia nieba)
I tyle.

Dzięki Vito . No widzisz tak to jest jak amator się wymądrzy, bo myśli że coś mądrego przeczytał
Filtr polaryzacyjny to na pewno zakupię, a czy doradzałbyś stosowanie filtra szarego do fotografowania białego szaleństwa? I jeśli tak to jaki?