Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

[asia2]

O kurczę, Twoja Pastellka to potęga w porównaniu z moim liliputkiem! Mam nadzieję, że w przyszłym roku da czadu...

[majka411]

Majeczko-edulkotku, ja nie wspominam, te różyczki jeszcze kwitną, inne też, niektóre pominęłam

Asiu, bardzo lubię ta różę, wstawię dla Ciebie zdjęcie Pastellki z ostatniej chwili tuż przed wyjazdem

[Agnieszka73]

Pastella bardzo kusi , jej mrozoodporność nie jest taka zła, chyba i u mnie ta ślicznotka w przyszłym roku zagości

[justi177]

Piękne teraz są róże, takie nasycone kolory, piękniutkie, Pastellą sie mogę zachwycać niezmiennie....
mogłaby tez się nazywać Kameleon

[robaczek_Poznan]

Majka, Pastella piękna jak zawsze, zachwycił mnie też ASL - bardzo się cieszę, że go zamówiłam
Bardzo kwitnąco zaczyna się październik, oby tak dalej

[Keetee]

Majka ,no jestem na łaczach juz
Kurczaki ta jesienna juz Pastellka jest boska po prostu , skad masz swoja sadzonkę ....
Co Ty podsypujesz swoim rózom że takie wypasione wiesz dzisiaj byłam w stadninie z małą....i moge sobie u nich tego końskiego dobra zamówic ...polecasz to to

[majka411]

Agnieszko73, na zimę musisz dobrze okryć Pastellkę, przemarza mi do wysokości kopczyka.

Justynko, Kameleon ? masz rację zmienia się w zależności od pogody. Ta którą pokazałam ostatnio lekko przeleciał mrozek, stąd te rumiane kolorki na pakach. Lubię róże jesienne, jest ich dużo mniej na krzakach, ale za to są bardzo dorodne.

Kasiu, niech będzie w miarę słonecznie, wtedy prace w ogrodzie będzie można robić.
ASL, to moja Austinkowa ulubienica, dokupiłam jeszcze dwa krzaczki, teraz się głowie jak je posadzić ?
razem czy osobno

Dorotko, Pastellka, to leciwa dama ma już piąty sezon. Oj nic specjalnego nie podsypuję, nawóz naturalny , ziemię kompostową i ziemię obornikową. Jak spada dużo deszczy, to podsypuję nawóz mineralny, różnych firm, ale nie używam tych długo działających.
Nie mam doświadczenia z nawozem końskim, ale słyszałam, że dobrze na nim róże rosną.
Tylko zrób pryzmę i niech to przez rok się przekompostuje, bo popalisz róże.



Leonardo da Vinci


Candlelight


Poesie


St. Swithun

[sweety]

Oj Majeczka, Majeczka Ty chyba chcesz bym kompletnie przepadła... Ty mi tu takie piękne róże pokazujesz, a mnie czeka dziś praktyczna część ogrodu, tj. sadzenie wiśni, śliwki węgierki, jabłoni (Złota renta ) i porzeczek

[Keetee]

Tak jest psze pani zrobie jak pani każe
Chyba sobie kaze zablokowac Twój wątek....mam strasznie słabą wole ....jeśli chhodzi o róze

[majka411]

Ania i Dorotko, to ja proponuję ćwiczenie woli
Zobaczcie jak ładnie mi kwitnie bodziszek




a, to na ćwiczenie woli



Ślicznotka jedna

[Keetee]

Wiesz ja jestem zachwycona moimi dwoma z bodziszków Patricia i Salome , pieknie kwitna do teraz , bez przerwy
No i pomysl własnie tak czasem,j.w .... że my potem chorujemy cieżko na te ślicznoty Przynajmniej ja...czasem jestem wrecz umierajaca

[majka411]

Dorotko, nic tam trzeba ją sobie zaprosić do ogródeczka
Te Twoje bodziszki Patricia i Salome muszę podejrzeć u Ciebie.

[Keetee]

U mnie z opóznieniem wczytuja sie Twoje fotki....nie byłam przygotowana na ten widok
Jessssu ona jest boska ...cóz za cudna róża , warta nawet tej belgijskiej gupiej ceny