Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Rzucaj Krzysiek, porównamy te ananasy.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
To Ty porównasz.
Ja tego Twojego, nie chcę.
Szkoda mi miejsca
Ja tego Twojego, nie chcę.
Szkoda mi miejsca
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Grania, no co Ty? nie obrażam się, też lubię pożartować. Chociaż teraz, jak czytam ten mój poprzedni post to tak mogłoby wyglądać. Chyba po prostu nie załapałam wtedy, o co kolegom biega.
Dzięki za wskazanie linków z opalką.
Dzięki za wskazanie linków z opalką.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Winterek a czy ta Twoja prawdziwa Opalka jest podatna na brunatną plamistoć w tunelu? Bo ta niby Opałka z Pomidorlandii bardzo.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Sprawdziłem u Tatiany. Moje podobne. Chodzi o nieustawiane sklepowe zdjęcia. Nie wszystkie są jak spod matrycy. Lecę dalej. W Bazie Raiharda zupełnie inne, jak spod matrycy. U Ventmarin takie jak u Tatiany. To jest właśnie to. Które są prawdziwe ?
Skoro oni w swoich bazach mają niezgodności, to co my mamy powiedzieć. Na forach zagranicznych też, co zdjęcie to inne. Znalazłem nawet trzecią wersje.
Skoro oni w swoich bazach mają niezgodności, to co my mamy powiedzieć. Na forach zagranicznych też, co zdjęcie to inne. Znalazłem nawet trzecią wersje.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
GRANIA, Darek,
Czy ta moja Opalka jest prawidłowa, to ja 100 % pewności nie mam.
Wszystko jednak na to wskazuje.
Wątpliwości mógłby rozwiać właściciel tej książki, ja jej jeszcze nie mam :
http://www.amazon.com/Smith-Hawken-Heir ... can+Garden
Carolyn, jest osobą, która wprowadziła Opalke poprzez rocznik SSE w 1990 roku.
Fotki z tej pozycji, rozwiałyby wątpliwości.
Moje żródło, nasiona nabyło w sklepie SSE.
Carolyn, przez wiele lat była w wierchurzce tej organizacji. Nie sądzę, aby sklep SSE, sprzedawał nie prawidłową Opałkę.
Grania, rosło to u mnie w gruncie, także nie wiem ?
Jeśli chcesz potestować pod tym kątem, nie widzę przeciwwskazań.
Czy ta moja Opalka jest prawidłowa, to ja 100 % pewności nie mam.
Wszystko jednak na to wskazuje.
Wątpliwości mógłby rozwiać właściciel tej książki, ja jej jeszcze nie mam :
http://www.amazon.com/Smith-Hawken-Heir ... can+Garden
Carolyn, jest osobą, która wprowadziła Opalke poprzez rocznik SSE w 1990 roku.
Fotki z tej pozycji, rozwiałyby wątpliwości.
Moje żródło, nasiona nabyło w sklepie SSE.
Carolyn, przez wiele lat była w wierchurzce tej organizacji. Nie sądzę, aby sklep SSE, sprzedawał nie prawidłową Opałkę.
Grania, rosło to u mnie w gruncie, także nie wiem ?
Jeśli chcesz potestować pod tym kątem, nie widzę przeciwwskazań.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Koleżanki, Koledzy, odrobiłam zadaną lekcję, zwlokłam się wreszcie z łoża, bo przespałam kilka ostatnich godzin (nie wiem więc, jaka będzie noc, chyba biała) i przeczytałam wskazane linki i jeszcze ciut więcej o opalce-opałce-byczych rogach. I powiem tak: wysiadam, pasuję, rezygnuję z opałki. Ja jestem za mały pikuś wobec Was. Mam działkę "daleko od szosy" i daleko od mojego mieszkania. Muszę tam posadzić to, co nie jest kapryśne i w miarę odporne. Nie mam szans, by tam bywać codziennie.
Ale...dzięki za dyskusję. Dzięki Wam skutecznie wyleczyłam się z pomysłu sadzenia byczych rogów.
Ale...dzięki za dyskusję. Dzięki Wam skutecznie wyleczyłam się z pomysłu sadzenia byczych rogów.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
ewamaria!
Nie rezygnuj tak szybko z Opałki.W tym roku miałam ją pierwszy raz.Nie jest trudna w uprawie poza tą suchą zgnilizna wierzchołkową.U mnie pojawiła się wtedy jak pomidory wyrosły,były jeszcze zielone.Zaczęła się na pojedynczych owocach.Wtedy zastosowałam miksturę w/g forumowicz i pomogło.Choroba się zatrzymała.
Miałam nasiona od Edytki/Keszy/W przyszłym roku też będą u mnie.
Pozdrawiam Maria
Nie rezygnuj tak szybko z Opałki.W tym roku miałam ją pierwszy raz.Nie jest trudna w uprawie poza tą suchą zgnilizna wierzchołkową.U mnie pojawiła się wtedy jak pomidory wyrosły,były jeszcze zielone.Zaczęła się na pojedynczych owocach.Wtedy zastosowałam miksturę w/g forumowicz i pomogło.Choroba się zatrzymała.
Miałam nasiona od Edytki/Keszy/W przyszłym roku też będą u mnie.
Pozdrawiam Maria
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Dzięki, Marago, za zachętę. Miksturę forumowicz znam, zakupiłam nawet taką samą okrągłą kredę. Muszę sobie to przemyśleć, jest parę zimnych miesięcy przed nami, to i czas będzie na plany na przyszły sezon.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
forumowicz - a czemuż to? Tak Ci czarne pomidory obrodziły, czy uznałeś, że nadają się tylko do przecieru?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
U mnie opałka i na następny sezon będzie dużo bo sa wszechstronne w tunelu z początku się nie wiązały a teraz jeszcze sporo wisi na krzaku w gruncie od początku sie wiązały chociaż niedobory dotknęły a czarnych furory nie zrobiły i nie będzie powtórki