Witam.Rano byłam na Ranczu Nokły u Tadeusza i co widzę,małe zielone pomidorki.Teraz przyszłam na spacer do twojego ogródka i co widzę POMIDORKI zielone.Panowie czy wy chcecie mnie wykończyć.U mnie są zielone,ale badylki i liście,pomidorki to ja mam chyba jakieś opóznione w rozwoju i będę się zajadać na święta Bożego Narodzenia
Andrzeju, jestem pełna podziwu , ileż pieknych widoków jeszcze u Ciebie zobaczę.
Warzywniak idealny, równiuteńki i bez jednego chwaściora a żywopłot? Nie bedę juz tu jęczała z zachwytu powiem krótko BRAWO!!
Erazmie, odwiedziłam Twój ogród po długiej przerwie i muszę przyznać, że jestem pełna uznania dla efektów ... a ptactwo działkowe bardzo eleganckie, ale wydaje się jakieś ... zdziwione
Andrzeju - zaciekawiło mnie, dlaczego są zostawione jeszcze suche badylki przy tej
zieleniącej się już roślinie - ponieważ bardzo o wszystko dbasz, to zdaję sobie sprawę,
że jest jakiś ciekawy powód.
O hydrożelu poczytałam sobie wczoraj. Bardzo interesujący preparat, choć niestety niezbyt
tani... Ale do kwiatów balkonowych jak najbardziej godny wykorzystania!
Niesamowity jest Twój żarnowiec! Musiałam powiększyć zdjęcie, zeby sprawdzić co to jest Co mu robisz, ze taki piękny?
Andrzeju, kiedy zaczynasz pryskać mlekiem pomidory? Tzn. jaki wzrost powinny osiągnąć?
Wisienka pisze:
Andrzeju - zaciekawiło mnie, dlaczego są zostawione jeszcze suche badylki przy tej
zieleniącej się już roślinie - ponieważ bardzo o wszystko dbasz, to zdaję sobie sprawę,
że jest jakiś ciekawy powód...
To hortensja. Na tych patyczkach są zielone pąki. Liczę, że zakwitnie.
chatte pisze:
Andrzeju, kiedy zaczynasz pryskać mlekiem pomidory? Tzn. jaki wzrost powinny osiągnąć?
Witam Andrzeju,
No no piękny ten Twój i nietylko kawałek ziemi wiosną, podziwiam że tak Ci sie chce pielęgnowac ten żywopłot, efekt jest super, ale pracy to pewnie też wymaga,reszta kwitnących roślinek też super,
Andrzeju jeszcze mam pytanie o żarnowiec wiele osób podaję, że aby lepiej kwit i się zagęszczał należy go po kwitnieniu przycinać czy Ty też sosujesz tę metodę,
Pozdrawiam
PS.
Gratulacje dla małżonki za warzywniaczek ;
:13
Witam , od dłuzszego czasu, przeglądam forum i powiem , ze Twoje działka Andrzeju zrobiła na mnie duże wrażenie , przejrzałem wszystkie posty na twoim ogrodzie i naprawdę wiele się dowiedziałem ,a że na poważnie działka zająłem się dopiero w tym roku , to forum traktuję jako kopalnie wiedzy .
Mam pytanie na początek , czy borówki amerykańskie czymś zasilasz i,,pomagasz im jakoś,, bo moja jest naprawdę lichutka i wolno rośnie a ma już ze 4 lata .
Jeszcze raz duże brawa za tak piękną i zadbaną działeczkę.
Dzięki Andrzeju za odpowiedź. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach .
Wprawdzie nie mam jeszcze borówki, ale pytam z ciekawości - czy takie siarczany też kupuje się w
sklepach ogrodniczych?