Juka wyciek,narośle na pniu

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
lejdik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 22 maja 2008, o 15:29

Yucca - coś urosło na pniu...

Post »

Witam, jestem tutaj całkiem nową osobą, niemniej jednak podczytuję forum od dość dawna, a dzisiaj zmuszona jestem napisać ten post z troski o swoją yuccę. Otóż zauważyłam na niej niedawno takie oto narośla- Obrazek
Nie mam pojęcia co to takiego... dodam tylko, że to 'coś' jest twarde, łodygowate, nie rusza się, yucca wydaje się być zdrowa, liście są ładne i zielone, ale ta narośl na pniu mnie bardzo zaniepokoiła, a na dodatek jest mało...estetyczna, kojarzy mi się z takimi jakby dżdżownicami...:((
Ktoś ma pomysł na rozszyfrowanie tej narośli? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje.
Z góry dziękuję!:)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jak dla mnie za małe zdjęcie by cokolwiek zobaczyć a powiększając tracę ostrość zdjęcia. :D
Awatar użytkownika
lejdik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 22 maja 2008, o 15:29

Post »

Obrazek


Może teraz będzie bardziej czytelnie.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

To korzenie najprawdopodobniej pień zamiera i roślina sie w ten sposób ratuje, nic bym na razie nie robił z tym :D
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Wyrosła odnóżka na dole, po lewej stronie, i zabrała środki odżywcze pędowi powyżej.
Dlatego on wypuszcza korzenie, aby mieć dostęp do wody i całej reszty.

U mnie tak jest z bardzo grubym pniem, który zapuścił jednego 10 cm korzonka.
Też nic bym nie robił, to normalne.

Ewentualnie można odciąć pień między dolnym odrostem, a wyrastającymi korzeniami i wyhodować z tego drugą roślinkę.
Awatar użytkownika
lejdik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 22 maja 2008, o 15:29

Post »

Bardzo serdecznie, Wam Panowie dziękuję!!! Kamień z serca, bo już się bałam, że udało mi sie uhodować jakiś rzadki okaz dżdżownicy :D Z tego pnia nie będę robić kolejnych nowych roślin, był pniem 'matką' juz chyba od dobrych 15 lat, niech sobie sam zadecyduje co zrobi dalej. Raz jeszcze dziękuję!:)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jakby coś nie tak sie z nią działo poczytaj ten temat. :D
Witek84
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 sty 2009, o 20:32

Juka - pękający pień

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Zakładam ten temat, aby zasięgnąć rady odnośnie mojej roślinki. Jest to juka (min. 15-letnia). Od jakiegoś czasu zaczęły żółknąć liście, jednak problem wydał się ustąpić po odsłonięciu okna (doniczka stoi przy drzwiach balkonowych, a w zimie słońca jest mało).

Dziś zauważyłem poważniejszy problem, otóż pień w połowie jego długości jest pęknięty i obrzmiały w tym miejscu. W ogóle cały wydaje się być wysuszony, a wierzchnia warstwa "nasrórka" w niektórych miejscach odchodzi. Nie wiem co zrobić w tej sytuacji, czy jest jakaś nadzieja na uratowanie juki?

Dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A jakieś zdjęcie ?
terayon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 14 sty 2009, o 16:50

Post »

Witam, może zacznę od wyjaśnienia co najprawdopodobniej jest przyczyna! są to GRZYBY które uwielbiają pałaszować juki zimą(powdują gnicie korzeni a następnie całej rośliny) tylko w tedy gdy chodź raz przelejemy kwiata...a na powierzchni ziemi pojawia sie nalot grzybka:( najgorsze stadium jest wtedy gdy na liściach juki pojawiają się ów grzyb w formie wypukłych plam średnicy paru mm! a teraz co robić???!!! wybebeszyć roslinę z doniczki, a korzenie wypłukać dokładnie z całej ziemi, ziemie koniecznie wywalić! Roslinkę przesadzić do nowej ziemi ale NIEPODLEWAĆ po jakiś 3,4 dniach mozna podlać ale niewiele...troszkę ja przesuszyć, podlewać rzadziej niż dotychczas! jeżeli natomiast na liściach pojawił się już grzyb, a pieniek zaczyna mięknać, to roślinka w zasadzie jest już kaput.Moża ewentualnie obciąć koronę z kilkoma cm pieńka (zleży od wielkość rośliny) zanurzyć dolna część w ukorzeniaczu i wsadzić bezpośrednio do ziemi!!
Mam nadzieje że pomogłem.
Pozdrawiam Przemek

Moje storczyki
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

terayon pisze:Witam, może zacznę od wyjaśnienia co najprawdopodobniej jest przyczyna! są to GRZYBY które uwielbiają pałaszować juki zimą(powdują gnicie korzeni a następnie całej rośliny) tylko w tedy gdy chodź raz przelejemy kwiata...a na powierzchni ziemi pojawia się nalot grzybka:( najgorsze stadium jest wtedy gdy na liściach juki pojawiają się ów grzyb w formie wypukłych plam średnicy paru mm! a teraz co robić???!!! wybebeszyć roslinę z doniczki, a korzenie wypłukać dokładnie z całej ziemi, ziemie koniecznie wywalić! Roslinkę przesadzić do nowej ziemi ale NIEPODLEWAĆ po jakiś 3,4 dniach mozna podlać ale niewiele...troszkę ja przesuszyć, podlewać rzadziej niż dotychczas! jeżeli natomiast na liściach pojawił się już grzyb, a pieniek zaczyna mięknać, to roślinka w zasadzie jest już kaput.Moża ewentualnie obciąć koronę z kilkoma cm pieńka (zleży od wielkość rośliny) zanurzyć dolna część w ukorzeniaczu i wsadzić bezpośrednio do ziemi!!
Mam nadzieje że pomogłem.
Ciekaw jestem skąd wziąłeś takie informacje tym bardziej nie widząc rośliny - nie można stwierdzić czy to właśnie grzyby są odpowiedzialne za wybrzuszenia na pniu juki chyba że jesteś jasnowidzem a przyczyn wybrzuszeń na pniach roślin może być kilka min. zmiany wirusowe czy bakteryjne, zniekształcenia spowodowane przez szkodniki poza tym co z Twojego stwierdzenia skoro nie widziałeś rośliny i nie podałeś jak to zlikwidować, czy jakiś oprysk wykonać czy co innego trzeba zrobić, takie bajanie w ciemno uważam za bezcelowe bo możesz komuś coś zasugerować a ludzie jak to ludzie jak coś usłyszą pakują chemię na rośliny nie zawsze prawidłową byle ją wyleczyć przez co czasami bardziej pogarszają sytuację niż była poprzednio. :wink:
terayon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 14 sty 2009, o 16:50

Post »

Twojego stwierdzenia skoro nie widziałeś rośliny i nie podałeś jak to zlikwidować
A właśnie że podałem jak to zlikwidować czytaj uważnie,

Kod: Zaznacz cały

teraz co robić???!!! wybebeszyć roslinę z doniczki, a korzenie wypłukać dokładnie z całej ziemi, ziemie koniecznie wywalić! Roslinkę przesadzić do nowej ziemi ale NIEPODLEWAĆ po jakiś 3,4 dniach mozna podlać ale niewiele...troszkę ja przesuszyć, podlewać rzadziej niż dotychczas!
jak widać nic nie napisałem o żadnych chemicznych związkach żeby je spryskiwać tylko zwyczajnie wypukać korzenie.

Ja chciałem tylko pomóc a nie zaszkodzić, to nie znaczy że trzeba od razu na mnie naskakiwać, proszę o Administratora o usunięcie mojego postu jeżeli tak bardzo przeszkadza to Czarodziej_.
Pozdrawiam Przemek

Moje storczyki
Witek84
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 sty 2009, o 20:32

Post »

Stan pieńka najgorszy jest na dole, jakby wybielony i wysuszony. Liście u podstawy również wydają się troszke suche, albo to tylko autosugestia. Na koniec dodam, że juka ma za małą doniczke. Od dawna mieliśmy ją przesadzić, ale zawsze coś wypadało.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

terayon pisze:
Twojego stwierdzenia skoro nie widziałeś rośliny i nie podałeś jak to zlikwidować
A właśnie że podałem jak to zlikwidować czytaj uważnie,

Kod: Zaznacz cały

teraz co robić???!!! wybebeszyć roslinę z doniczki, a korzenie wypłukać dokładnie z całej ziemi, ziemie koniecznie wywalić! Roslinkę przesadzić do nowej ziemi ale NIEPODLEWAĆ po jakiś 3,4 dniach mozna podlać ale niewiele...troszkę ja przesuszyć, podlewać rzadziej niż dotychczas!
jak widać nic nie napisałem o żadnych chemicznych związkach żeby je spryskiwać tylko zwyczajnie wypukać korzenie.

Ja chciałem tylko pomóc a nie zaszkodzić, to nie znaczy że trzeba od razu na mnie naskakiwać, proszę o Administratora o usunięcie mojego postu jeżeli tak bardzo przeszkadza to Czarodziej_.
Nie naskakuję na Ciebie ale samo oczyszczenie korzeni i przesadzenie nie na wiele się zda, wszystko zależy co się z rośliną dzieje i nie sądzę by obyło się bez chemii a do tego potrzebne są zdjęcia by cokolwiek zdiagnozować. Nie denerwuj się czasem może i za ostro piszę wybacz. :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witek84 juka aż się prosi o odmłodzenie poczytaj tutaj a jak coś to pytaj chyba że chcesz ja zachować w takim wyglądzie jak obecnie to miejsce gdzie widać zgrubienie przetnij nożem, nabrzmiałą okrywę pnia zdejmij (odetnij) a ranę zasmaruj białą emulacją z Miedzianem w proporcjach jedna łyżka emulsji : jedna łyżeczka od herbaty miedzianu, oszczędniej podlewaj gdy masz powyżej 22 stopni w pokoju z rośliną. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”