Schlumbergera, Grudnik . Kaktus Bożonarodzeniowy- uprawa,problemy cz.1

[kety]

Mam pytanie do znających temat: czy kształt listków grudnika to kwestia odmiany? jedne mają je takie obłe a inne jak gdyby miały różki

[chaveiro]

Bardziej chyba chodzi o gatunek, a może nawet rodzaj - Schlumbergera (grudnik) ma jak to określiłaś różki, natomiast obłe człony ma Rhipsalidopsis (wielkanocnik), oba rodzaje są bardzo podobne czas kwitnienia jak same nazwy wskazują to grudzień (kaktus bożonarodzeniowy) i okres Wielkiej Nocy (wiosna). Poza tym różnią się jeszcze budową kwiatów no i wielkanocnik przeważnie ma czerwony kolor kwiatów.

[andrzej1050]

Bardziej chyba chodzi o gatunek, a może nawet rodzaj - Schlumbergera (grudnik) ma jak to określiłaś różki, natomiast obłe człony ma Rhipsalidopsis (wielkanocnik), oba rodzaje są bardzo podobne czas kwitnienia jak same nazwy wskazują to grudzień (kaktus bożonarodzeniowy) i okres Wielkiej Nocy (wiosna). Poza tym różnią się jeszcze budową kwiatów no i wielkanocnik przeważnie ma czerwony kolor kwiatów.

To chyba nie do końca prawda. Ja mam i grudnika z "różkami" a także z "obłymi członami". Wydaje mi się, że te z obłymi członami to starsza odmiana, teraz rzadko spotykana. Natomiast powszechne i dostępne są te z " różkami".
Kaktus wielkanocny faktycznie ma bardziej obłe człony i chyba bardziej błyszczące. No i kwitnie wiosną a grudniki od , jak sama nazwa wskazuje, grudnia.

[chaveiro]

No tak nie pomyślałem o tych starszych gatunkach/odmianach, które faktycznie też są obłe.

[masik]

(...)a grudniki od , jak sama nazwa wskazuje, grudnia.

Taaaa? To co ja mam? Ma różki, a kwitnie teraz

[Mineralka]

moja teściowa ma grudniki białe które teraz kwitną i mają różki

[masik]

Mój ma czerwone pączki

[andrzej1050]

Taaaa? To co ja mam? Ma różki, a kwitnie teraz

Oczywiście grudnik. Czasami przy odpowiedniej pielęgnacji i nawożeniu można przyspieszyć kwitnienie. Niektóre sklepy ogrodnicze i kwiaciarnie czasami "podpędzają" grudniki - ot żeby łatwiej sprzedać.

[chaveiro]

Moje grudniki też zaczęły wypuszczać pąki (zanim się rozwiną pewnie będzie połowa albo koniec listopada), praktycznie cały sezon spędziły na wschodnim balkonie w cieniu podlewane ze 4 może 5 razy.

[sauromatum]

Warto zauważyć też, że dzisiejsze grudniki to różnego rodzaju odmiany i krzyżówki, one nie muszą wcale mieć takiego samego terminu kwitnienia. Dodatkowo młode rośliny kupione w stanie kwitnienia np w październiku będą potrzebowały trochę czasu na przestawienie swojej wegetacji na "normalne tory" bo teraz są to osobniki bardzo często pędzone. To przestawianie się nie będzie trwało miesiąc ale może potrwać nawet kilka lat zanim zakwitną tak jak je natura zaprogramowała. Podobnie jest ze storczykami - można kupić kwitnące o dowolnej porze roku ale już u nas w mieszkaniu będą przesuwać kwitnienie aż zaczną kwitnąć tak, jak mają zapisane w genach (bo raczej mało osób przyspiesza lub opóźnia kwitnienie roślin w mieszkaniu).

A co do obłych członów to rzeczywiście pamiętam stare odmiany o takich pędach, dzisiaj raczej spotyka się prawie tylko te z ostrymi "różkami" i być może wynika to z faktu, że takie rośliny są postrzegane przez większość kupujących za bardziej atrakcyjne w trakcie oraz poza okresem kwitnienia. To tylko moje zdanie;)

[blabla]

Pewnie już gdzieś tutaj wklejałem ten link ale chyba warto go przypomnieć: http://cactus.biology.dal.ca/paulS/chri ... stmas.html

Sugeruję lekturę tego krótkiego artykułu. Powinien bardzo dobrze wyjaśnić co jest grudnikiem (Schlumbergera/Zygocactus) a co jest kaktusem wielkanocnym (Rhipsalidopsis zaliczany obecnie do Hatiora).

[kety]

Dziękuję za odpowiedź, ja właśnie miałam do czynienia z tym starszym okazem: już myślę, że nawet kilkunastoletnim co jakiś czas odmładzanym, często zapomnianym. Latem stojącym gdzieś w cieniu pod drzewem i pięknie kwitnącym właśnie na Boże Narodzenie.

[Stokrotkania]

Pamiętam jak w maju większość doniczkowców była przerażona, że grudniki kwitną w maju i to nie pierwszy raz w sezonie, ale drugi, trzeci.
Bałam się, że jak u mnie kwitły trzy razy, że w tym sezonie będzie ciężko o kwitnienie, a tu niespodzianka..
Muszę Wam powiedzieć, że widząc moje prawie wszystkie 12 sztuk ( oprócz 2-óch "babcinych" ) zapączkowane grudniki jestem w szoku.



A jak pączki urosną i się rozwiną to będzie raj dla oczu.