Wiśnie - jakie odmiany polecacie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
lukaszgut
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 lip 2012, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Radomia

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Dzięki za pomoc juz odpowiadam tak mam kawalek wolny do wsadzenia i licze na dodatkowy poboczny dochód centrum polski mazowsze 30km od radomia gleba w tym kawalku lekko piaskowa ale sluszalem ze o na wisnie moze byc ale nie wiem... z przyrozkami bywa roznie ale nie da sie ukryc ze są i czasami naprawde spore ale tez nie takie jak przy wschodniej granicy ten towar tak jak pisales dla przetwórni byle było go dużo i był mocno czerwone i wolal bym nie male tylko wieksze wygodniej rwac no i oczywiscie chodzi tez o ochrone zeby nie trzabylo tak prysak jak utowke.

czekam na pomysł pozdrawiam
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

U nas o ile wiem Łutówka niezastąpiona jeśli o wiśnię dla przetwórni idzie. Plon i mrozoodporność. ;:108 A że trzeba pryskać to trudno...
Drobna sprzedaż deserowych odmian może byc opłacalna dla kogoś kto ma jak dobrze sprzedać. Kto ma? ;:224
W centralnych regionach bardziej deserowe odmiany, te z południa, plon dadzą mniejszy i w dodatku zawodny. Jeszcze Kelleris 16 wchodzi praktycznie w grę. Groniasta odporniejsza na choroby, ale nie mrozy, z plonowaniem różnie. Pomolog z kolei polecał Turgeniewkę (jako płodną niezawodną) - musiałbys poszukać o tej odmianie. Owoc na sprzedaż to nie to samo co dla siebie i dobór odmian nie jest duży, ma to być dorodne, odporne na transport, nie puszczać soku itp itd.
Odporne na choroby i dające się bez kłopotu otrząsać są sokówki. Tylko na przerób bo drobniejszy owoc, ale może coś takiego by pasowało. Jakieś odmiany obecnie sadzą, lecz nie wiem.

Poradzić co się uda w danym przypadku - nikt nie zdoła. Poczytaj na sadownictwo.com, tam są uwagi profesjonalistów, będziesz wiedział to i lepiej zdecydujesz.
To pytanko do Hanata bardziej, mozesz mu posłać bo rzadko zagląda http://www.hanat.pl
:wit
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Lukaszgut mam problemy z internetem dlatego nie miałem jak odpowiedzieć.
Jeśli ma być owocu dożo i owoc ma być na przetwórstwo to tylko 'Łutówka', odmiana od wieloleci dająca u nas największy plon. Piszą że ze względu na ponad 200 lat uprawy tej odmiany w całym kraju powstało wiele typów różniących się choćby plennością czy zdrowotnością i warto by kupując drzewka Łutówki nabyć nie standardową odmianę a właśnie jakiś wyselekcjonowany typ, podobno bardzo dobre są typy 'IR-7', 'IR-2' oraz 'P7'. Ogólnie jest tak że typy mniej plenne dają ładniejsze przyrosty, więc i zrazy i oczka z nich są lepsze, dlatego też mniej uczciwi szkółkarze właśnie takie namnażają bo jednoroczne drzewka z takich oczek czy też zrazów są lepiej wyrośnięte i ładniej wyglądają, cóż z tego skoro te ładne drzewka będą rodzić znacznie mniej owoców.
W grę jeszcze wchodzi wspomniana stara Rosyjska odmiana 'Turgieniewka' która ma zbliżoną plenność do 'Łutówki' a w niektóre lata potrafi przebić plonem 'Łutówkę'. Owoc bardziej deserowy i większy niż 'Łutówka' wobec czego i cena może lepsza by była bo trochę by poszło na sprzedaż eksportową i na detaliczną, no i do tego szybciej się rwie. Dojrzewa dwa tygodnie przed 'Łutówką'. Ogólnie wymaga mniej oprysków i pielęgnacji niż 'Łutówka', problem może być ze zdobyciem drzewek tej odmiany bo to o dziwo mało rozpowszechniona u nas odmiana wiśni. Zdaje się że drzewka tej odmiany produkuje Szkółka Wilk (Aniela i Józef) oraz Szkółka Radwanice (Adam Kaliszewski), ale czy to jest na 100% ta odmiana to nie wiem, może Pomolog będzie wiedział kto produkuje u nas tą prawdziwą 'Turgieniewkę', sam bym chętnie kupił. Tutaj masz trochę informacji o tej odmianie: http://www.sadownictwo.com.pl/8078&&Tur ... j-odmianie
W grę wchodziła by jeszcze odmiana 'NorthStar', bardzo plenna odmiana (wszak dziecko Łutówki :wink: ) choć nie aż tak jak rodzic, za to owoc większy i smaczniejszy. Odmiana bardziej odporna na choroby od 'Łutówki' ale podatna bardzo na moniliozę ('Łutówka' zresztą też choć jednak trochę mniej) i przed tą chorobą trzeba będzie 'NorthStara' profilaktycznie chronić chemią.
Owoc smaczniejszy i większy od 'Łutówki', odmiana samopylna, wytrzymała na mróz i nie cierpi bardzo od przymrozków.
Jest jeszcze Polska odmiana 'Sabina', też plenna ale owoce są dość drobne i jest ryzyko ze strony ptactwa bo potrafi się zainteresować owocami tej odmiany. Sama odmiana nie sprawia większych kłopotów jest dostatecznie wytrzymała na mróz i mało podatna na choroby.
Jeśli ma to być dodatkowy dochód i możesz zaryzykować to ja bym kupił trochę drzew odmian Ukraińskich np.: 'Turgieniewska Późna' - to inna odmiana niż powyższa 'Turgieniewka', odmiana wbrew nazwie wczesna i bardzo plenna, 'Noczka' - rośnie bardzo silne i daje dobre plony, jeśli zbiór owoców zamierzasz prowadzić z całych drzew to ta odmiana może okazać się dobrym wyborem, 'Szpanka Donieckaja' - owoc dość drobny, niezbyt ciemny, niezwykle kwaśny (tylko przetwórstwo) za to odmiana najplenniejsza z wymienionych. Odmiany te ma pan Piotr Radwan-Pytlewski i tak się składa że jadę jutro do niego i z ciekawości sam się dopytam jak wypadają u nas te Ukraińskie odmiany w porównaniu do 'Łutówki'.
Niektórzy sadownicy idą w odmiany deserowe jak np.: 'Pandy 103', 'Groniasta z Ujfehertoi' czy 'Debreceni Botermo' ponieważ pomimo słabego plonowania owoce są znacznie większe, lepszej jakości i dobrze płacą za te owoce firmy wysyłające na eksport, nieraz bardziej opłaca się mieć dwu trzykrotnie mniejszy plon z odmiany deserowej niż dobry z przetwórczej. Jednak aby myśleć o tych odmianach musi być całkiem niezła gleba i dobre stanowisko, ponieważ tak mróz zimą jak i przymrozki wiosną bardzo negatywnie oddziaływają na drzewka tych odmian. Do tego by był dobry plon musi być odpowiednio dobrany zapylacz a przede wszystkim specyficzny przebieg pogody wczesną wiosną przed i podczas kwitnienia, dlatego jeśli już coś to u Ciebie tylko odmiany przetwórcze. Jedno jest pewne z takim stanowiskiem musisz brać drzewka na Antypce, najlepiej wyselekcjonowanej np.: Antypce 'Popiel'.
Poczytaj sobie jak plonują w porównaniu do 'Łutówki' inne perspektywistyczne odmiany:
http://www.insad.pl/files/zeszyty_nauko ... om18_2.pdf
http://www.insad.pl/files/zeszyty_nauko ... om15_2.pdf
lukaszgut
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 lip 2012, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Radomia

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Dzięki za wyczerpujaca odpowiedz naprwde dales do myslenia i wydaje mi sie ze bedzie mi juz duzo latwiej podjac decyzje pozdrawiamm , Dzięki.
lukaszgut
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 lip 2012, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Radomia

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

s_h_a_d i jak pytales o te ukrainskie odmiany jak sie maja do naszego terenu i powiem ci ze mnie interesuje nortstar , noczka lub turungiewka jeszcze nie wiem ale cos z tego wybiore
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Tak byłem u pana Piotra ma naprawdę pełno ciekawostek, mnie szczególnie interesowały nietypowe śliwy a ich ma z 10 odmian których próżno szukać u innych szkółkarzy. Najważniejsze jest to że w jego "sadzie doświadczalnym" wychodzi czarno na białym że to co w opisie, niekoniecznie pokrywa się z tym co w naturze w naszych warunkach klimatycznych. I tak na pytanie o wiśnie która w naszych warunkach będzie dawać największy plon odpowiedź była prosta a więc 'Łutówka', żadna z odmian Ukraińskich nie dorównuje jej plennością oprócz 'Turgieniewskiej Późnej' która jest bardzo bardzo plenna. Podejrzewam że będzie to jednak ta sama odmiana o której pisał pomolog, czyli 'Turgieniewka'. Jednak jak twierdzi pan Piotr i co było widać w sadzie, jego odmiana 'Turgieniewska Późna' jest czymś zainfekowana, jakiś wirus albo coś podobnego, młode drzewka obecnie wyglądają fatalnie. Co ciekawe po jej zaszczepieniu na Antypke potrafi zabić podkładkę, czyli ma w sobie jakąś zarazę i pan Piotr raczej ją zlikwiduje, choć w zasadzie to już praktycznie sama się zlikwidowała. To samo z Ukraińską odmianą czereśni 'Krupnopłodnaja' (wcześniej napisałem błędnie 'Grubnopłodnaja') która zaszczepiona na Antypce czy na karłowej 'WSL-2' zabija podkładkę. Wiśnia 'Szpanka Donieckaja' wcale nie jest taka plenna jak opisałem wcześniej, więc też odpada bo owoc kwaśny, przetwórczy a do tego jest go bardzo mało. O odmianę 'Noczka' musisz sam dopytać telefonicznie bo skoro nic o niej nie wspomniał to chyba też okazała się mniej plenna niż miała być. Odmiana warta zainteresowania z tych Ukraińskich to 'Małyszka' - owoc ładny i deserowy, może spokojnie konkurować z odmianami Węgierskimi, do tego odmiana całkiem plenna jak na deserową. Kolejna odmiana deserowa to 'Melitopolska Radość' - też bardzo ładny i smaczny owoc ale ma tą samą przypadłość co odmiany Węgierskie - marnie owocuje.
Przedzwoń do pana Piotra i się dowiedz coś więcej o 'Noczce' i 'Małyszce', ta ostatnia bardzo dobrze radzi sobie z naszym klimatem, drzewka była ładnie wyrośnięte, zdrowe i witalne, jest plenna i deserowa, możliwe że jest to alternatywa dla tych wszystkich Pandy, Debreceni, Groniastej itd.
Oczywiście rozglądaj się też za tą 'Turgieniewką', możne znajdziesz kogoś kto ma tą odmianę i zrobi Ci te 300 drzewek, uważam również że 'NorthStar' to bardzo trafny wybór zakładając że w skupie dostaniesz choć trochę więcej niż za 'Łutówką', bo jeśli ma być ta sama cena to nie kombinuj i sadź 'Łutówkę'.
Aj bym zapomniał, przedzwoń do Jagodzińskich i pytaj się o wiśnię 'Glaza' - jest to bardzo stara lokalna odmiana z tych "wszystkoodpornych" i bardzo plennych, nietypowa jak na te "wszystkoodporne" bo owoce duże i smak na surowo bardzo przyjemny, tak więc i na przetwórstwo i na eksport i na handel detaliczny może iść, co oczywiście wiąże się z lepszą ceną.
Pozdrawiam i dobrych zbiorów życzę.
P.S. Bardzo proszę daj znać co ustaliłeś i na co się zdecydowałeś.
Awatar użytkownika
Ganesh
200p
200p
Posty: 217
Od: 25 kwie 2012, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Witam :wit

Proszę o pomoc w weryfikacji wyboru drzewek i krzewów owocowych na moją działkę. Forumowicze z tego wątku zapewne nie mają tylko wiśni w swoich ogrodach i co nieco mi pomogą. ;:108 ;:180

Mieszkam na Lubelszczyźnie, powiat janowski. Grunty gliniaste.... mokro u nas mokro, ale wody gruntowe nisko. jakieś to dziwne dla mnie ;:224 teren płaski z pochyłością w stronę południową. Teść twierdzi,że gleba dobra... ja się na tym nie znam.

czytałam różne wątki i wybrałam takie odmiany:

Wiśnie Pandy103 i Groniastą z Ujfehertoi,
Czereśnie Vega, Buttnera Czerwona i Burlat,
Grusze Faworytka i Konferencja,
Jabłoń Delikates, Golden Delicious, Szara Reneta, Oliwka żółta,
Śliwa Renkloda Ulena, President, Amers,
Borówka wysoka Patriot, Herbert
Agrest Invicta i Czerwony Pax

Bardzo cenne będą dla mnie wszystkie porady i sugestie odnośnie chorób, uprawy, plonowania itd. Nie są to wybory ostateczne więc wszystko może się jeszcze zmienić o 180st. ;:14
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
quillamaru
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 24 wrz 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Drodzy forumowicze,
Poszukuje dobrej odmiany wiśni czyli smacznej i aromatycznej, o dużym, dobrze wybarwionym owocu, niezbyt silnie rosnącej, do spożycia bezpośredniego jak i na przetwory. Mieszkam w okolicy górzystej, gleba lekka, kamienista, średnio żyzna. W okolicznych lasach czereśnie ptasie w wielkiej ilości, nie przemarzaja. Zimy łagodne, wiosny późne, lata dość suche, jesienie długie i cieple. Mam wiśnie tzw. szklanki, dobrze rosną, dość obficie owocują.
Czy macie jakieś sugestie? Byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.



Post zmoderowałam.
Bardzo proszę o poprawną pisownię na Forum.
babuchna
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka wiśnia w góry?

Post »

Słabo rosnąca, duży owoc i aromatyczny - Łutówka. Nie ośmielę się powiedzieć że smaczna, ale na przetwory, a płodna. Choruje.
Można poszukać Wołyńskiej czy nawet Ostheimskiej. Odporne na górskie klimaty, z tym że potrzebują ciepła w sezonie. Obcopylne, ale szklanki je zapylą. Rosną jednak silniej.
Jeśli wiosenne przymrozki przypadkiem nie sa u Ciebie problemem można węgierskie typu Pandy: Debreceni Botermo, Groniasta i tp. Także Wczesna z Prin (bardzo smaczna, owoc jasny ale nie szklanka). Rosną silnie, ale nie chorowite. Wziąć zaszczepione na antypce czy Colt, będą mniejsze.
:wit
quillamaru
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 24 wrz 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka wiśnia w góry?

Post »

Rossynant, bardzo dziekuje za odpowiedz! W sezonie raczej jest u mnie bardzo cieplo. Postaram sie znalezc kilka z wymienionych odmian, mam miejsce na 2/3 drzewka.

Babuchna, dziekuje za moderacje i przepraszam za ortografie, ale nie mam polskiej czcionki... :roll:

Pozdrawiam,
Magda
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Witajcie!
Przyszedł czas na moją Nortstar.
Jak ma wyglądać zdrowa sadzonka kopana z gruntu. Ma miec jednen pień, czy może się rozgałęziać od dołu. ile ma mieć gałązek ITD.

Jak ma wyglądać dorodna sadzonka? :?:
Marta
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnie - jakie odmiany wiśni i pomoc w ich doborze

Post »

Najlepsza oznaka dobrego drzewka:
Renomowany producent i urzędowa metka z nr. paszportu, kwalifikacji, a zwłaszcza bodaj pomarańczowa - Wolne od Wirusów (virus free) ;:108
Drzewko o mniejszych 'wymogach zdrowotnych' - oznaczone jest CAC
Drzewko bez metki, bez podania podkładki, adresu producenta - kupujesz na ryzyk - fizyk. Może być dobre, sam takie biorę, ale czasem okazuje się chore. Tego nie pozna. A czy to ta odmiana pewnie też nie poznasz :lol:

Oceniać należy od dołu. Patrz na korzenie. Od nich zależy czy łatwo się przyjmie. Ma być dużo, nie że długie (bo obcięte) tylko liczne. Dużo w tym drobnych. Nie brać raczej takich gdzie są 2-3 grube i nic więcej, bo chodzi o drobne włośnikowe - na mocno zakorzenionym drzewku były na końcu tych grubych i zostały odcięte przy kopaniu.
Oczywiście nie przesuszone, mają być z ziemi czy trocin wyjęte albo choć w worku trzymane, wilgotne; nie kupię od sprzedawcy który korzenie trzyma powiewające na wietrze radośnie :?
Bez uszkodzeń, guzów i takich tam podejrzanych objawów.
Rozwinięte dobrze korzenie ważniejsze niż reszta, bo łatwiej przyjmie się mało wyrośnięte drzewko z dobrymi korzeniami niż piękne i wielkie które uschnie bo korzeni mu zabraknie. Liczy się ilość korzeni w porównaniu do części nadziemnej, jak góra za duża to będzie ją trzeba przyciąć i tak...

Pień nie pokaleczony, bez podejrzanych guzów, przebarwień, kora gładka. Jeśli są ślady po cięciu jakichs bocznych pędów - zagojone. Oczywiście że ma być jeden :lol:
Możliwie gruby (w porównaniu do innych) zwłaszcza naszczepka. Zrost szczepienia dobry, "oblany".
Naszczepka rosnąca możliwie prosto - przy okulizacji, z boku przecież, rosną 'łukiem', trochę zawsze będzie ale bez przesady. Pień naszczepki powinien mieć koło centymetra - różne gatunki i odmiany różnie, akurat Northstar słabo rośnie, ale gdzieś 8 mm średnicy ma być. Jak nie ma to nie powinien być w sprzedaży... Tego roku susza, mogą być w sprzedaży małe drzewka...

Wysokość drzewka, ilość rozgałęzień - jak kto chce. Obficie rozgałęzione, wysokie drzewko świadczy o dobrym nawożeniu i może ma lepszą kondycję, ale najważniejsza grubość pnia. I tak będziemy to po sadzeniu przycinać: jak kto drzewko chce potem kształtować tak wybierze - ktoś chce wysokie, a ktoś rozgałęzione nisko.

Gałązki na okolicy 0,5-1 m mogą się przydać, niżej zaś będą do usunięcia. Ale to jeśli gałązki boczne są tam gdzie chcesz koronkę, ładne i niepouszkadzane, szerokim kątem zrośnięte - to jest zaleta bo masz gotowe. Gałązki nisko na wiśniach są normalne i niepotrzebne; powtarzam - pień ważny. Gałązki, wierzchołek, obejrzeć czy nie pousychane - to też jakis wskaźnik jakości drzewa.
Wielkość drzewka jest argumentem w porównaniu - spośród tych do wyboru wybrać dorodniejsze, zdrowo wyglądające czy rozgałęzione ładnie - ale niekoniecznie te największe akurat :wink:
:wit

http://www.sps.agro.pl/kategorie-materi ... go,45.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”