Obcięte stożki wzrostu
Obcięte stożki wzrostu
Do niedawna bardzo się cieszyłem z moich wysokich (około 2-3 metrowych) żywotników i cyprysików. W lutym mój niepoważny sąsiad zapytał sie pewnego poranka mojej mamy czy mógłby przyciąc trochę te tuje. No i mama się zgodziła. Ja przyjeżdżam ze szkoły a tu ..... tuje zostały ścięte do 3/4 rosliny. Wyglądają one bardzo okropnie, widac ścięte grube pnie przy niektórych okazach, inne rosliny nie są aż tak uszkodzone. BArdzo sie cieszylem bo nie widzialem tych wscibskich ludzi a on je zrównał praktycznie z niewielkim płotem. Czy jest mozliwosc ze te tuje jeszcze odrasną i będą się pięly w górę? CO mam zrobic aby przyspieszyc ich odrastanie, aha z boku tez je bardzo przyciał praktytcznie zostaly gołe pędy, ale zauważylem teraz w maju ze wypuszczają mlode pedy boczne.
- cynia
- 200p
- Posty: 327
- Od: 26 lis 2008, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kieleckie/łódzkie
Nie martw sie zbytnio ,beda żyły i sie zagęszczą ,daj im teraz wiosną troche nawozu i podlewaj to szybciutko nadrobią.
Gorzej ze stożkami wzrostu bo nie wiem co ta za gatunek i jak stare były to drzewa.
Zwykle gałęzie szczytowe podnoszą sie do góry i możesz wyprowadzic kolejny stożek wzrostu dbając o jego zageszczenie i utrzymanie w pionie.
Ale nie wiem co to za drzewa... może wstawisz zdjęcie,będzie łatwiej komus doradzić Tobie.
A na sąsiada patrz tylko z daleka...
Gorzej ze stożkami wzrostu bo nie wiem co ta za gatunek i jak stare były to drzewa.
Zwykle gałęzie szczytowe podnoszą sie do góry i możesz wyprowadzic kolejny stożek wzrostu dbając o jego zageszczenie i utrzymanie w pionie.
Ale nie wiem co to za drzewa... może wstawisz zdjęcie,będzie łatwiej komus doradzić Tobie.
A na sąsiada patrz tylko z daleka...
Współczuje ci durnego (niepoważnego:) sąsiada!!! Ale to nie wyjątek.
Znam człowieka, który na swojej posesji wzdłuż długiego ogrodzenia graniczącego z ruchliwą drogą miał podobnie okazałe tuje. 3 lata temu podobnie przyciął wszystkie równo z ogrodzeniem. W efekcie około połowa z nich uschła a reszta jakoś próbuje sie pozbierać po "odmłodzeniu". Zamieszczę fotki w następnym tygodniu.
Znam człowieka, który na swojej posesji wzdłuż długiego ogrodzenia graniczącego z ruchliwą drogą miał podobnie okazałe tuje. 3 lata temu podobnie przyciął wszystkie równo z ogrodzeniem. W efekcie około połowa z nich uschła a reszta jakoś próbuje sie pozbierać po "odmłodzeniu". Zamieszczę fotki w następnym tygodniu.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
O mój Boże !
Przeciez to są normalnie ogłowione, zniszczone drzewa.
Thuje , jak sadzę plicaty.
Cięcie fatalne, rany okropne z odwarstwieniem kory ( spróbuj przybic gwoździami, a rany szybko zasmarować Funabenem).
W/g mnie mają 10-15% szansy na przeżycie i nie zamieranie.
On je po prostu zniszczył ze złośliwą radością.
Nawóz interwencyjny do iglaków i lanie, lanie, lanie wodą.
A sasiada- do sądu lub doniesienie na Policję, bo przycięcie nie znaczy ogłowienie i zniszczenie!
Tym bardziej, że drzewa mają więcej niż 5 lat !
To kawał *********
Ogławianie drzew
http://www.wegetarianie.pl/Article1529.html
http://www.eko.luban.com.pl/index.php?i ... oglawianiu
Tekst eksperta dendrologii dr Jacka Borowskiego, napisany na potrzeby tej kampanii.
"Nasilające się w ostatnich miesiącach fakty związane ze skandaliczną "pielęgnacją" drzew skłoniły mnie do zajęcia w tej sprawie stanowiska. Poniżej przedstawiam argumenty przemawiające przeciw cięciu drzew:
* Należy bezwzględnie podkreślić, że żadne drzewa nie wymagają cięć z punktu widzenia ich zdrowotności. Wyjątkiem mogą być cięcia dokonywane w szkółkach w celu uformowania korony drzewa.
Są to zresztą zabiegi korzystne z punktu widzenia użytkownika (człowieka) kształtującego korony drzew dla swoich potrzeb. Nie muszą być korzystne z punktu widzenia fizjologii i rozwoju drzew, które mogą genetycznie mieć zakodowane inne kształty koron. (...)"
http://www.ratujdrzewa.gdynia.pl/ekspertyzy.html
Przeciez to są normalnie ogłowione, zniszczone drzewa.
Thuje , jak sadzę plicaty.
Cięcie fatalne, rany okropne z odwarstwieniem kory ( spróbuj przybic gwoździami, a rany szybko zasmarować Funabenem).
W/g mnie mają 10-15% szansy na przeżycie i nie zamieranie.
On je po prostu zniszczył ze złośliwą radością.
Nawóz interwencyjny do iglaków i lanie, lanie, lanie wodą.
A sasiada- do sądu lub doniesienie na Policję, bo przycięcie nie znaczy ogłowienie i zniszczenie!
Tym bardziej, że drzewa mają więcej niż 5 lat !
To kawał *********
Ogławianie drzew
http://www.wegetarianie.pl/Article1529.html
http://www.eko.luban.com.pl/index.php?i ... oglawianiu
Tekst eksperta dendrologii dr Jacka Borowskiego, napisany na potrzeby tej kampanii.
"Nasilające się w ostatnich miesiącach fakty związane ze skandaliczną "pielęgnacją" drzew skłoniły mnie do zajęcia w tej sprawie stanowiska. Poniżej przedstawiam argumenty przemawiające przeciw cięciu drzew:
* Należy bezwzględnie podkreślić, że żadne drzewa nie wymagają cięć z punktu widzenia ich zdrowotności. Wyjątkiem mogą być cięcia dokonywane w szkółkach w celu uformowania korony drzewa.
Są to zresztą zabiegi korzystne z punktu widzenia użytkownika (człowieka) kształtującego korony drzew dla swoich potrzeb. Nie muszą być korzystne z punktu widzenia fizjologii i rozwoju drzew, które mogą genetycznie mieć zakodowane inne kształty koron. (...)"
http://www.ratujdrzewa.gdynia.pl/ekspertyzy.html
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Na przycięcie, a nie na ogłowienie !!!!!!!!
To są dwie różne czynności, różniące się także efektami/ wynikami pracy.
Przepraszam, ale jestem TAK wściekła,
że sama bym poszła do tego sąsiada z piłą spalinową.
Może skrócony, byłby mniej podłym.
aha, a wartość szkody wynosi więcej niż 250zł, bo to koszt jednego, dużego drzewa,
więc kwalifikacja z Kodeksu Karnego , a nie z wykroczeń.
To są dwie różne czynności, różniące się także efektami/ wynikami pracy.
Przepraszam, ale jestem TAK wściekła,
że sama bym poszła do tego sąsiada z piłą spalinową.
Może skrócony, byłby mniej podłym.
aha, a wartość szkody wynosi więcej niż 250zł, bo to koszt jednego, dużego drzewa,
więc kwalifikacja z Kodeksu Karnego , a nie z wykroczeń.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Rzeczywiście, gdy takie coś się widzi, to nie dość, że bierze oburzenie ale i obrzydzenie dla kogoś kto jeszcze się mieni "sąsiadem" i to na pewno dobrym w swoim mniemaniu...
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
Cyprysiki to nie bez, zupełnie inna charakterystyka. No ale może cos z nich będzie :/
Znam takie powiedzenie Niecierpku "Nie rozpoczynaj wojny z chamem bo sprowadzi cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem"
Z durnymi ludźmi trzeba twardo ale nie walką!
Poza tym jesteśmy miłośnikami roślin, nawet tych u znienawidzonego sąsiada.
Znam takie powiedzenie Niecierpku "Nie rozpoczynaj wojny z chamem bo sprowadzi cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem"
Z durnymi ludźmi trzeba twardo ale nie walką!
Poza tym jesteśmy miłośnikami roślin, nawet tych u znienawidzonego sąsiada.