Trawnik po zimie cz. 1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Można jeszcze podać nawóz azotowy jeśli darń jest w słabej kondycji nawozy PK podać jak nieco spadnie temp.
lukevid
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 wrz 2012, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy post tutaj, jednak do dłuższego czasu śledziłem z ciekawością różne wątki.
Mamy pytanie do ogrod2000. Gdzieś w tym wątku pojawiła się od Ciebie informacja na temat
ilości potrzebnej wody przy nawadnianiu trawnika:
Teoria zakłada, że trawa potrzebuje około 0.5-3L wody na m2 tyg.
W praktyce robi się to doświadczalnie ;) i to jest najlepsza metoda.
Do tej pory, na podstawie różnych opracowań byłem pewny, że w miesiącach letnich
zalecana ilość opadu to 25mm tygodniowo, tj. 25l/m2. Co powoduje tak znaczącą
różnicę?
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Rodzaj podłoża i specyfika mieszanki, zagęszczenia, pogody, pory roku, światła, terenu.
25L to wartość maksymalna, a nie optymalna.
Życice na piaszczystej ziemi potrzebują więcej i tu powinno stosować się te wyższe wartości
Kostrzewy bynajmniej te ozdobne, wolno rosnące na podłożu ciężkim, nie przepuszczalnym wolą bardziej sucho, więc wybieramy wartości dolne. Dlatego należy dostosowac je do panujących warunków w ogrodzie
lukevid
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 wrz 2012, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Dziękuję za informację. A czy jest jakaś prosta metoda żeby sprawdzić na już wysianej trawie jakie wchodzą w nią gatunki? U mnie trawnik zakładała firma, ale teraz nie mogę uzyskać informacji jaka mieszanka została użyta. Podłoże mam ciężkie - gliniaste.
Awatar użytkownika
przemo83
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 30 kwie 2011, o 11:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Trawnik po zimie

Post »

1.czy nazów jesienny "PK" stosowac raz na 2 tyg. jak nawozy azotowe czy rzadziej . ?
2. o czym świadczy jaśniejszy kolor darni w niektórych miejscach ,nie analizowałem tego dokładnie ,ale wydaje mi sie ze końcówki trawy są jasnozielone , a pierwszy raz zaobserwowalem to po ominieciu koszenia w jednym tygodniu i do teraz to obserwuje , czy jest to przenawożenie saletrą amonową? dodam ze trawnik jest ok ,tylko te kolory troche mnie dziwią .
Awatar użytkownika
zakol13
50p
50p
Posty: 64
Od: 7 lip 2011, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Trawnik po zimie

Post »

Witam, niestety o kilka dni za późno znalazłem ten wątek i już zdążyłem wysypać na trawnik (300m2) nawóz jesienny. Niestety nie pamiętam jakiej firmy ale "jesienny". Czy dać już sobie spokój z sypaniem w tym roku czy za jakiś czas jeszcze coś rozsypać ? Trawnik jest wygłodzony, gdyż w tym roku dostał zbyt mało nawozu.
Pojawiły się też grzyby (pieczarki) a wokół nich trawa zrobiła się ciemno zielona i usycha, więc posypałem to dolomitem. Problem w tym, że tu wyczytałem, że dolomit zaczyna działanie po 18 miesiącach (?!)
Awatar użytkownika
przemo83
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 30 kwie 2011, o 11:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Trawnik po zimie

Post »

na większość problemów z trawnikiem są dwa rozwiązania 1.woda 2 azot ,ale tego drugiego juz teraz nie bardzo można podawać wiec zostaje tylko podlewanie ,teraz i w zimę też!!!!! a na wiosne azot i toche prac wertykulatorem ,moim zdaniem teraz jak już sypnąłeś nawóz jesienny to na razie nic nie dawać ,w nawozach jesiennych są skłądniki odżywcze ;-) ,ktore pomagają przetrwać zime i wzmacniają trawe .ale wiekszość problemów pomoże rozwiązać ogród2000 bo ja jestem laikiem w tej sprawie ,ale mój trawnik w tym roku wygląda oki a wiosną po zimie prawie go nie było .
lawl
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 15 maja 2011, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Trawnik po zimie

Post »

Witam. Ja z kolei spotkałem się z ciekawą informacją u sprzedawcy w centrum zaopatrzenia rolniczego. Na swoja trawę Barenburg Exclusor chciałem rozsypać na jesień nawóz zblizony składem do "oryginalnego" nawozu Barenburga na jesień. Najbardziej zbliżony składem była Polifoska 5. Jednak sprzedawca przeklął mnie przed uzywaniem Polifoski ze względu na zawartość chlorków, które szkodzą. Natomiast wskazał na jako jedyny poprawny nawóz Polimag.
Wskazywał, że nawet podanie późną jesienią nie zaszkodzi i jest ok. Trochę mnie to zbiło z tropu, albowiem Polimag ma 10% azotu i chciałbym zapytac, jak uważacie czy miał rację, czy też ilości chlorków w Polifoskach sa nieistotne. Skład Polimagu to npk mg/s 10.8.15-5/35.
Czy sprzedawca miał rację czy jednak użyć Polifoski lub cos innego, co by było godne polecenia.
Pifcio
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 4 wrz 2012, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Dobry :)


Taki mały problem, żeby trawnik po zimie nie był stogiem siana. Na wstępie trawnik ma 1,5 miesiąca, zakładany w połowie sierpnia, był nawożony organicznym kurzym nawozem przed wysiewem. Trawa rosła jak głupia, często koszona itd. I teraz z jesienią trawnik zaczyna żółknąć i być jakby wysuszony, w niektórych miejscach wygląda jak siano, a w niektórych jest mocno fajnie zielony. I pytanie takie, czy to już jesień i normalne procesy czy może brak pokarmu i trawa żółcieje? I czy ewentualnie można coś dosypać przed zimą, żeby go trochę podratować czy nie ryzykować ze względu na młody wiek trawnika?

Z góry dzięki za odpowiedzi
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Najlepiej zabrać do domu. :wink:

Tak na poważnie:

1. Kosimy na wysokość 5-6cm
2. Jeśli jest taka konieczność wertykulujemy.
3. Podajemy nawozy Fosforowo - Potasowe, z dodatkiem wapna, boru, magnezu
4. Na bieżąco zbieramy liście i inne "śmieci"
5. Jeśli jest sucho podlewamy, aż do wystąpienia przymrozków (zwłaszcza trawy z zawartością życicy trwałej)

Siano po zimie to rzecz normalna, możemy tylko minimalizować jego ilość stosując się do punktów powyżej.

Stosowanie nawozów naturalnych np obornik, nie daje możliwości właściwego dawkowania. Występują zjawiska przebarwień lub zamierania darni z czasem w związku w przekroczeniem rozsądnej wartości azotu, a to w prostej linii prowadzi do gnicia trawy, a objawem jest właśnie żółkniecie. Naturalne nawozy zalegają zbyt długo powodując różne choroby, zwłaszcza grzybowe infekując tym inne rośliny. W przypadku nawozów ptasich trudno bez badania określić skład nawozu, a bez takiej wiedzy efekt zastosowania w trawniku jest loterią. Nawozy naturalne można stosować, ale bardzo rozsądnie, przynoszą mniejszy efekt i większe ryzyko chorób darni. Wysychać będzie tam gdzie jest bardziej zbita nie przepuszczalna ziemia, w tych miejscach dłużej pozostał nawóz i powoli wypalał trawę, aż do jej całkowitego zamierania. Zielone miejsca i gęsta "szczecina" będzie w miejscu luźnym dobrze przepuszczalnym i napowietrzonym.

[*]
  • UWAGA

    Obornik kurzy, pochodzący z ferm nie może być stosowany w ogrodzie. Zwierzęta są tam hodowane w nienaturalnych warunkach, karmi się je paszami modyfikowanymi zawierającymi antybiotyki i hormony.
Jesień:

Pojawienie się na końcu źdźbła, żółtego zabarwienia, świadczy nam, że był przymrozek gruntowy i to już jest koniec wegetacji trawy. Niektóre gatunki traw zwłaszcza kostrzewy trzcinowej w odmianach ozdobnych, wytrzymują nawet niewielki mróz pozostając zielone dość długo. Najbardziej podatne na przymrozek i siano po zimie są gatunki życicy (rajgras)
Awatar użytkownika
iCON
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 maja 2012, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Trawnik po zimie

Post »

Kupiłem nawóz jesienny Florovit NPK SO3 4,4-5,2-19(25) i chciałbym go wysiać jakoś na dniach. Przed zimą chciałbym zrobić też wertykulację, żeby wyczesać mech i trochę siana, które się nagromadziło od wiosny. mam jednak dylemat, bo zasilanie nawozami jesiennymi zaleca się wykonywać wczesną jesienią (czyli teraz), natomiast wertykulację raczej późną, przed ostatnim koszeniem, czyli szacuję że gdzieś za miesiąc. Zastanawiam się jednak, czy nie lepiej wykonać wertykulację przed wysianiem nawozu, co zapewne polepszy jego wchłanianie. Jeżeli tak, to proszę o radę, czy teraz wykonać wertykulację a zaraz potem wysiać nawóz, czy poczekać z obiema czynnościami jeszcze miesiąc?
Awatar użytkownika
_Kasia_
100p
100p
Posty: 168
Od: 26 lip 2012, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: .... blisko morza ....
Kontakt:

Re: Trawnik po zimie

Post »

Ja sie troche podłączę do pytania.....

Myślałam, że wertykulacje robi się TYLKO wiosną. PO CO teraz wykonywać wertykulację - przed zimą ????

Na wiosnę musiałam ją robić - nawet 2 razy.... Ale teraz ???
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

A no po to by zalegające resztki nie powodowały nadmiernego gnicia, co powoduje choroby, a zwłaszcza pleśń po śniegową, po roztopach wiosennych.

Swoją drogą, werykulację wykonuje się tyle razy w roku ile zajdzie potrzeba.
Są metody i urządzenia nie powodujące rozszarpywania trawy i można na dobrą sprawę, po każdym koszeniu delikatnie wertykulować. Oczywiście jest to lekka przesada, ale i tak tez można.

Po wertykulacji jesiennej, dobrze jest podać nawóz, a powstałe nacięcia podsypać piaskiem.
Awatar użytkownika
_Kasia_
100p
100p
Posty: 168
Od: 26 lip 2012, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: .... blisko morza ....
Kontakt:

Re: Trawnik po zimie

Post »

ogrod2000 .... pięknie dziękuję za informację.

Z nawozem bedzie gorzej, gdyz mam do nawiezienia 1500m2, więc staram sie zawsze nawozić na wiosnę... Niestety... :(
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik po zimie

Post »

Zapoznaj się z ofertą siewników elektrycznych.
Zabawa w rozsiewanie nawozów takim siewniczkiem to przyjemność.
Powinno wystarczyć nie więcej niż 15 minut niezbyt ciężkiej pracy
Ceny nie zwalają z nóg, zależnie od firmy i sklepu wahają się 78zł do 150zł.

Nawozi się regularnie w miarę potrzeb trawnika, niema zasady odnoście ilości nawożenia,
dyktuje to pogoda i sama trawka. Nawóz podajemy jak tylko widać, zmiany koloru i inne objawy,
o których było już wielokrotnie pisane.
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”