Porównaj sobie ,może to jest ta odmiana:http://www.winogrona.org/index.php?title=Marechal_Fochostatnia szansa pisze:U moich teściów jest taka stara ciemna odmiana - zrobiliśmy jej ogromną drabinę i puściliśmy samopas (podcinam tylko pędy zwisające z drabiny). Jest późna, po pierwszym przymrozku nabiera niebywałej słodyczy - robię z niej w sokowniku sok bez cukru. Z innych moich odmian nie da się pić bez cukru pomimo, że zerwane są słodkie.
Odmiana ciemna, małe kulki przestrzelone zielonymi kulkami ale i tak posadziłam ją u siebie.
Winorośle i winogrona cz. 2
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Kiedy przejęłam działkę, na południowej ścianie altany rosło ciemne winogrono, wiło się bardzo wysoko aż na dach ( prowadzone pionowo). A ponieważ dach był do renowacji, w ubiegłym roku obcięłam wszystkie pędy tuż nad zdrewniałymi starymi pniakami. W tym sezonie wyrosło dużo wysokich pędów-jedne cieńsze, inne grube, już ciemnobrązowe. Na boki od nich odchodzą rozgałęzienia.
Latem nic przy nich nie robiłam , ale teraz trzeba je przyciąć? Proszę o wskazówki, jak to zrobić? Co teraz i potem wczesną wiosną? Winogrono to ma bardzo dużo pestek, ale dopóki nie posadzę nowej odmiany, niech sobie owocuje.
Latem nic przy nich nie robiłam , ale teraz trzeba je przyciąć? Proszę o wskazówki, jak to zrobić? Co teraz i potem wczesną wiosną? Winogrono to ma bardzo dużo pestek, ale dopóki nie posadzę nowej odmiany, niech sobie owocuje.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
W środkowej części tego wpisu znajdziesz to czego potrzebujesz http://winnica.bloog.pl/id,330744205,ti ... index.htmlmirka2 pisze: Proszę o wskazówki, jak to zrobić?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Uploaded with ImageShack.us
Po półrocznej niepewności moja winnica wygląda jak powyżej. Moje obawy, że latorośla nie zdążą zdrewnieć, już minęły. Na niektórych latoroślach liście przebarwiają się już na kolory jesienne i prawdopodobnie pierwszy przymrozek większość liści zrzuci. Przyglądam się latoroślą, które łozami w przyszłym roku nie mają prawa być jak podpowiadał kapitan i zastanawiam się, w którym momencie należy je zciąć i zabezpieczyć przed mrozami. Proszę o podpowiedź. Pozdrawiam wszystkich.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Jak to nie maja prawa? Ja tak gdzieś twierdziłem? Latorośl po zdrewnieniu zawsze staje się łozą. Długość cięcia zależy od grubości i stopnia zdrewnienia. Im silniejsza zdrewniała latorośl (łoza) tym można ją dłuższą pozostawić. Jednak na więcej jak 6-8 oczek proponuje nie ciąć. Nie ma zresztą takiej potrzeby. Bardzo ładnie o nie zadbałeś i pięknie porosły. Pewnie jakieś sztobry wyjdą? A te białe maszty to co?badylarz pisze:Przyglądam się latoroślą, które łozami w przyszłym roku nie mają prawa być jak podpowiadał kapitan i zastanawiam się, w którym momencie należy je zciąć i zabezpieczyć przed mrozami. Proszę o podpowiedź. Pozdrawiam wszystkich.

Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
kapitan, należą Ci się przeprosiny. Z wymiany poglądów w dniach 2-3 czerwca to andrew54 był bardziej sceptyczny co do możliwości uzyskania owoców w roku następnym. Przyjąłem wtedy założenie, że rok 2013 poświęcę na dalsze wzmacnianie winorośli i że o owocowaniu jeszcze trzeba zapomnieć. Teraz widzę, że mam jeszcze jakąś alternatywę. Czekam na zakończenie wegetacji winorośli i wtedy przed zabezpieczeniem na zimę mam odciąć części nie zdrewniałe a to co zostanie a jeszcze trochę zostanie, przyciąć na wiosnę na 6-8 pąków. Co do masztów to sprawa wygląda następująco. Pozostały mi rury z demontażu osłony kortów u klienta wysokości około 5.5 m. Przed posadzeniem winorośli widziałem zarośnięte całe ściany winoroślami i doszedłem do wniosku że takie rury będą w sam raz na konstrukcję. Dopiero jak zająłem się sam tym gatunkiem, to okazało się, że trochę przesadziłem i w wolnej chwili te maszty zostaną skrócone do dwóch metrów. Pozdrawiam. 

Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Kapitanie,
spójrz proszę na poniższe zdjęcia. Czy dobrze zrozumiałam, że z pniaków moich winorośli wyrosły wilki - już drewnieją i na wiosnę będą łozami? Jeżeli zostawię te grubsze, skrócę na 1,5 m i poprowadze pionowo po sznurkach to będzie dobrze? A z boku tych zostawionych coś obciąć, skrócić?
Odmiana mrozoodporna.

spójrz proszę na poniższe zdjęcia. Czy dobrze zrozumiałam, że z pniaków moich winorośli wyrosły wilki - już drewnieją i na wiosnę będą łozami? Jeżeli zostawię te grubsze, skrócę na 1,5 m i poprowadze pionowo po sznurkach to będzie dobrze? A z boku tych zostawionych coś obciąć, skrócić?
Odmiana mrozoodporna.






- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Tak to co wyrosło ze starego drewna, to wilki. Wilki zazwyczaj nie zawiązują gron, dlatego rosną silne i doskonale nadają się na łozę. Uprzedzając pytanie, w przyszłym roku latorośla, wyrosłe z tych wilków będą normalnie owocowały. Czyli śmiało możesz je wykorzystać do odmłodzenia krzewu. Czy 1,5 metra? To zależy od stopnia zdrewnienia. Jak zdrewnieją na odpowiednia długość, to tak. Można zostawić więcej tej łozy, a krótszą. Trzeba stanąć popatrzeć, pomyśleć " do przodu" i dopiero przyciąć.mirka2 pisze: Czy dobrze zrozumiałam, że z pniaków moich winorośli wyrosły wilki - już drewnieją i na wiosnę będą łozami? Jeżeli zostawię te grubsze, skrócę na 1,5 m i poprowadze pionowo po sznurkach to będzie dobrze?
Wyciąć wszystko. To są pasierby, które również drewnieją. Na owocowanie powinny zostać wyłącznie pąki na łozach.mirka2 pisze: A z boku tych zostawionych coś obciąć, skrócić?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Ja dzisiaj trochę zacząłem odmładzać stare zaniedbane krzewy winorośli, ale żeby się nie pozbawić całkiem winogron na drugi rok, to pozostawiłem kilka za długich pędów drewna, ale z ładnymi już łozami na owocowanie. Krzewy były wyprowadzone na dwa ramiona poziome ( chyba to dwuramienny Guyot), z których wyrosły latorośle, a z nich następne itd , aż się zrobiła gęstwa bez ładu.Mój siostrzeniec po szkoleniu u R. Myśliwca doradził mi żeby wyciąć całkiem te pionowe drewna z całą resztą i zostawić tylko te dwa ramiona. Ale na drugi rok byłoby bez owoców. Ja wymyśliłem rozłożyć na raty. Tam gdzie usunąłem te pionowe drewna , to powinny wybić wilki , z których na przyszły rok będą ładne łozy na jesień. Chyba dobrze myślę?
Po wycięciu takich zdrewniałych ramion, zauważyłem że wydziela się na tej ranie jakaś przeźroczysta żywica , dość lepka w dotyku
Może poczekać jeszcze z tym korekcyjnym przycinaniem? Liście już wszystkie opadły, a latorośle tylko na końcach słabo zdrewniałe. Zostawiam zresztą je nawet dwa razy za dłuższe, żeby na wiosnę dociąć. No i czy czekać, czy dalej ciachać?

Po wycięciu takich zdrewniałych ramion, zauważyłem że wydziela się na tej ranie jakaś przeźroczysta żywica , dość lepka w dotyku

Może poczekać jeszcze z tym korekcyjnym przycinaniem? Liście już wszystkie opadły, a latorośle tylko na końcach słabo zdrewniałe. Zostawiam zresztą je nawet dwa razy za dłuższe, żeby na wiosnę dociąć. No i czy czekać, czy dalej ciachać?
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Poniżej zdjęcia Agata Dońskiego. Na owocowanie pozostałych winorośli będę czekał najwcześniej od przyszłego roku.
Jak dla mnie smak ok - chrupki, owocowy/jagodowy, średnica jagody to około 22 mm.
Nie wymaga ochrony chemicznej. Jak dla niektórych to chwast ale konfrontując to z rzeczywistością muszę powiedzieć, że nie jest tak źle


Jak dla mnie smak ok - chrupki, owocowy/jagodowy, średnica jagody to około 22 mm.
Nie wymaga ochrony chemicznej. Jak dla niektórych to chwast ale konfrontując to z rzeczywistością muszę powiedzieć, że nie jest tak źle



Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
To już mniej istotne. Nadchodzi koniec wegetacji. Jak opadną liście, to wszystkie dokładnie usuń i najlepiej spal. Wszystkie niezdrewniałe latorośla wytnij i zrób to samo. Wiosną bezpośrednio przed pękaniem pąków możesz zrobić oprysk myjący 3% roztworem Siarkolu lub Tiotaru.Kaja pisze:Niby powinno to być proste,ale mam problem z diagnozą rodzaju mączniaka na mojej winorośli,a może to jakaś inna choroba.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Dziękuję.Wyzbieram,obetnę i wyrzucę do śmietnika daleko od działki.W Gdańsku nie można palić ogniska.
Niestety z mojego powodu ktoś inny będzie miał taką ,czy inną zarazę,ponieważ ma ogród w pobliżu wysypiska.
Niestety z mojego powodu ktoś inny będzie miał taką ,czy inną zarazę,ponieważ ma ogród w pobliżu wysypiska.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Winogrono , winorośl
Przymrozki były, śnieg nawet był. Zamierzam po weekendzie sprawdzić stan łodyg czy się ukorzeniły. Co w tym celu zrobić? Zdjąć butelki i zobaczyć, czy odciąć od razu?
Jeśli korzeni nie ma w ogóle to pewnie na straty, a jeśli są malutkie to muszę posadzić czy mogę pozostawić je na roślinie? W butelce z ziemią? Co robić? Korzeni jak na Twoich zdjęciach nie ma na bank!
Przy okazji pytanie takie bo zdjołem wszystkie pędy z drzew. Część wyciołem, dużo latorośli również. Zamierzam spróbować ukorzenić te główne ramienia w tym miejscu co pokazywałem tak na próbę, zobaczymy czy uda mi się to ładnie poprowadzić. Czy część tych ramion co obsypywał będę ziemią można ponacinać podobnie jak latorośle nożem i obsypać ukorzeniaczem?
Jeśli korzeni nie ma w ogóle to pewnie na straty, a jeśli są malutkie to muszę posadzić czy mogę pozostawić je na roślinie? W butelce z ziemią? Co robić? Korzeni jak na Twoich zdjęciach nie ma na bank!
Przy okazji pytanie takie bo zdjołem wszystkie pędy z drzew. Część wyciołem, dużo latorośli również. Zamierzam spróbować ukorzenić te główne ramienia w tym miejscu co pokazywałem tak na próbę, zobaczymy czy uda mi się to ładnie poprowadzić. Czy część tych ramion co obsypywał będę ziemią można ponacinać podobnie jak latorośle nożem i obsypać ukorzeniaczem?
- WacekJ
- 200p
- Posty: 293
- Od: 22 maja 2011, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Witam
Jak co roku zapraszam kolegów z najbliższej okolicy na sztobrobranie . Wszelkie zapytania na PW .
Wacek
ps. odbiór własny - darmo , zamiejscowym mogę wysłać ale nie za darmo
Jak co roku zapraszam kolegów z najbliższej okolicy na sztobrobranie . Wszelkie zapytania na PW .
Wacek
ps. odbiór własny - darmo , zamiejscowym mogę wysłać ale nie za darmo