Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Na wiosnę chcę założyć trawnik na działce ok. 1600m2.
Na działce w tej chwili buduje się nasz dom, a działka była uprzednio polem uprawnym. Na górze jest 30cm czarnej żyznej ziemi (humusu), a poniżej znajduje się nieprzepuszczalna glina/iły. Może to istotne - działka posiada drenaż - co ok. 8m rury kamionkowe.
Z racji tego że działka jest w niecce, planuję podnieść teren o ok. 20-50cm w zależności od obecnego ukształtowania. Mam do dyspozycji czystą glinę (przywiezioną z dużej budowy) i zdjęty humus, który chcę użyć jako warstwę wierzchnią finalną.
Moje pytanie brzmi ? czy mogę na obecną powierzchnię wywieźć glinę, na nią około 10-15cm humusu i na to już bezpośrednio posiać trawę? Czy nie będzie to błędem, że stworzę coś w rodzaju ?kanapki?: pierwsza, bardzo gruba warstwa gliny, potem 30cm humusu, potem 0-40cm gliny i na wierzchu 10-15 humusu.
Czy też powinienem najpierw zdjąć humus, na glinę nawieźć glinę i wówczas dopiero zrobić warstwę wierzchnią z 10-15cm humusu. Wówczas tworząc jedną warstwę gliny (pierwotną, pogrubioną o 0-40cm nowej), a na jej powierzchni dopiero rozłożyć 10-15cm humusu.
Nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej odpowiadałoby mi pierwsze rozwiązanie, ze względu na koszty i nakład pracy.
Ponadto, czy robić te roboty ziemne teraz, tzn. przed zimą, czy dopiero na wiosnę, przed sianiem trawy?
Trawnik akwariowy zdecydowanie łatwiejszy w uprawie:-)
Z góry dziękuję za pomoc.
Na działce w tej chwili buduje się nasz dom, a działka była uprzednio polem uprawnym. Na górze jest 30cm czarnej żyznej ziemi (humusu), a poniżej znajduje się nieprzepuszczalna glina/iły. Może to istotne - działka posiada drenaż - co ok. 8m rury kamionkowe.
Z racji tego że działka jest w niecce, planuję podnieść teren o ok. 20-50cm w zależności od obecnego ukształtowania. Mam do dyspozycji czystą glinę (przywiezioną z dużej budowy) i zdjęty humus, który chcę użyć jako warstwę wierzchnią finalną.
Moje pytanie brzmi ? czy mogę na obecną powierzchnię wywieźć glinę, na nią około 10-15cm humusu i na to już bezpośrednio posiać trawę? Czy nie będzie to błędem, że stworzę coś w rodzaju ?kanapki?: pierwsza, bardzo gruba warstwa gliny, potem 30cm humusu, potem 0-40cm gliny i na wierzchu 10-15 humusu.
Czy też powinienem najpierw zdjąć humus, na glinę nawieźć glinę i wówczas dopiero zrobić warstwę wierzchnią z 10-15cm humusu. Wówczas tworząc jedną warstwę gliny (pierwotną, pogrubioną o 0-40cm nowej), a na jej powierzchni dopiero rozłożyć 10-15cm humusu.
Nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej odpowiadałoby mi pierwsze rozwiązanie, ze względu na koszty i nakład pracy.
Ponadto, czy robić te roboty ziemne teraz, tzn. przed zimą, czy dopiero na wiosnę, przed sianiem trawy?
Trawnik akwariowy zdecydowanie łatwiejszy w uprawie:-)
Z góry dziękuję za pomoc.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Opcja ekonomiczna, z bólem przejdzie.
Wszelkie prace ziemne najlepiej wykonać teraz.
Wiosną ewentualne poprawki i odchwaszczanie.
Przy opcji z gliną pamiętaj by zrobić spadek terenu, tak by dom był wyżej od końcowej granicy trawnika. Podłoże nieprzepuszczalne może powodować gromadzenie się wody i przykre konsekwencje
Wszelkie prace ziemne najlepiej wykonać teraz.
Wiosną ewentualne poprawki i odchwaszczanie.
Przy opcji z gliną pamiętaj by zrobić spadek terenu, tak by dom był wyżej od końcowej granicy trawnika. Podłoże nieprzepuszczalne może powodować gromadzenie się wody i przykre konsekwencje
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Dziękuję za odpowiedź.
Fakt, że opcja ekonomicznie przejdzie z bólem brzmi tak...mało optymistycznie.
Ale.. mogę ją przyjąć, jako rozwiązanie pozwalające na uprawę w przyszłości przyzwoitego trawnika?
Oczywiste, że szuka się oszczędności, natomiast nie chciałbym w przyszłości żałować decyzji. Jakie ewentualne mogą wystąpić skutki uboczne owej ?kanapki??
Planowałem spadek od domu na zewnątrz około 1% - licząc od wierzchu docelowego gruntu.
Fakt, że opcja ekonomicznie przejdzie z bólem brzmi tak...mało optymistycznie.
Ale.. mogę ją przyjąć, jako rozwiązanie pozwalające na uprawę w przyszłości przyzwoitego trawnika?
Oczywiste, że szuka się oszczędności, natomiast nie chciałbym w przyszłości żałować decyzji. Jakie ewentualne mogą wystąpić skutki uboczne owej ?kanapki??
Planowałem spadek od domu na zewnątrz około 1% - licząc od wierzchu docelowego gruntu.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Jeśli chodzi o trawę to większość mieszanek powinna dać sobie radę.
1% to trochę mało.
Negatywne strony to możliwość długotrwałego zalegania wody, a to niekorzystne dla
domu i niektórych gatunków traw. Możesz przyjąć wariant eco, W razie problemów,
ratować się drenażem pionowym, slupy buforowe. Proste to do wykonania i niekosztowne.
1% to trochę mało.
Negatywne strony to możliwość długotrwałego zalegania wody, a to niekorzystne dla
domu i niektórych gatunków traw. Możesz przyjąć wariant eco, W razie problemów,
ratować się drenażem pionowym, slupy buforowe. Proste to do wykonania i niekosztowne.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Dziękuję ponownie za szybką odpowiedź.
Mieszankę prawdopodobnie wybiorę ?ozdobną?
Zatem w miarę możliwości, postaram się o większy spadek...zwłaszcza kilka metrów wokół domu.
Co do zalegania wody, to rzeczywiście niekorzystne to dla domu. Mam nadzieję, że drenaż opaskowy wokół ławy fundamentowej choć w pewnym stopniu zmniejszy negatywne skutki zalegania wody.
Co do szkodliwości zalegania wody dla trawy ? to wybiorę gatunki odporne na zaleganie ? o to będę męczył Cię na wiosnę:-)
Zatem zdecyduję się na wariant ECO. W nadchodzącym tygodniu przystępuję do prac, koparka już wstępnie zarezerwowana.
Jak piszesz, jeśli wystąpią problemy, będę ratował się wspomnianymi rozwiązaniami, zwłaszcza że tanie i proste...póki co na razie nie mam bladego pojęcia o drenażu pionowym i słupach buforowych:-)
Mieszankę prawdopodobnie wybiorę ?ozdobną?
Zatem w miarę możliwości, postaram się o większy spadek...zwłaszcza kilka metrów wokół domu.
Co do zalegania wody, to rzeczywiście niekorzystne to dla domu. Mam nadzieję, że drenaż opaskowy wokół ławy fundamentowej choć w pewnym stopniu zmniejszy negatywne skutki zalegania wody.
Co do szkodliwości zalegania wody dla trawy ? to wybiorę gatunki odporne na zaleganie ? o to będę męczył Cię na wiosnę:-)
Zatem zdecyduję się na wariant ECO. W nadchodzącym tygodniu przystępuję do prac, koparka już wstępnie zarezerwowana.
Jak piszesz, jeśli wystąpią problemy, będę ratował się wspomnianymi rozwiązaniami, zwłaszcza że tanie i proste...póki co na razie nie mam bladego pojęcia o drenażu pionowym i słupach buforowych:-)
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Czy po nasypaniu warstwy gliny nie możesz jej wymieszać ( głęboka orka ) z obecną warstwą humusową? W ten sposób nie będziesz miał pod nasypanym humusem warstwy nieprzepuszczalnej z czystej gliny.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
To najgłupsze co mógłby zrobić.pomidormen pisze:Czy po nasypaniu warstwy gliny nie możesz jej wymieszać ( głęboka orka ) z obecną warstwą humusową? W ten sposób nie będziesz miał pod nasypanym humusem warstwy nieprzepuszczalnej z czystej gliny.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
ogrod2000 nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałeś. Chodzi mi o to, żeby wykonać orkę po nasypaniu warstwy gliny i dopiero na tak przygotowane podłoże nasypać warstwę humusową.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
1. Rozluźnienie gliny i przysypanie jej humusem powodować będzie z czasem zapadanie się ziemi.
2. W nierównych, powstałych skibach, zalegać będzie woda, co w przypadku trawnika zaowocuje przebarwieniami trawy, zwłaszcza jak w mieszance znajdzie się kostrzewa trzcinowa o długich korzeniach.
3. Generujesz niepotrzebne koszty.
2. W nierównych, powstałych skibach, zalegać będzie woda, co w przypadku trawnika zaowocuje przebarwieniami trawy, zwłaszcza jak w mieszance znajdzie się kostrzewa trzcinowa o długich korzeniach.
3. Generujesz niepotrzebne koszty.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Pomidormen:
Więc czysto teoretycznie mógłbym tak zrobić - czyli nawieźć glinę, zaorać ją z istniejącym humusem. I na tą mieszankę nanieść już finalną warstwę 10-15cm humusu.
Tylko, czy rzeczywiście coś zyskam takim rozwiązaniem? Czy stworzę lepsze warunki dla trawnika?
Ogrod2000:
1. to zapadanie ziemi, to chyba zawsze występuje prawda, po nasypaniu świeżej ziemi, nie zagęszczonej? Czy to glina, czy ziemia czarna, czy pomieszana jedna z drugą.
2. Co do przebarwień, to czy nie powstaną one także, w przypadku wariantu ECO? Bo przecież miejscami nasypię kilkadziesiąt cm gliny, która będzie warstwą nieprzepuszczalną, a miejscami, gdzie jest wyżej, nie będę dawał wcale gliny tylko humus, pogrubiając już istniejącą warstwę o kilka-kilkanaście cm. Tworząc w ten sposób lokalne miejsca bez "kanapki". I ta woda też może miejscami dłużej zalegać, a miejscami szybciej wchłonąć. Czy po prostu jestem w stanie wyeliminować przebarwienia nie wysiewając kostrzewicy trzcinowej i jej podobnych?
3. Co do niepotrzebnych kosztów - ZGADZAM SIĘ.
Więc czysto teoretycznie mógłbym tak zrobić - czyli nawieźć glinę, zaorać ją z istniejącym humusem. I na tą mieszankę nanieść już finalną warstwę 10-15cm humusu.
Tylko, czy rzeczywiście coś zyskam takim rozwiązaniem? Czy stworzę lepsze warunki dla trawnika?
Ogrod2000:
1. to zapadanie ziemi, to chyba zawsze występuje prawda, po nasypaniu świeżej ziemi, nie zagęszczonej? Czy to glina, czy ziemia czarna, czy pomieszana jedna z drugą.
2. Co do przebarwień, to czy nie powstaną one także, w przypadku wariantu ECO? Bo przecież miejscami nasypię kilkadziesiąt cm gliny, która będzie warstwą nieprzepuszczalną, a miejscami, gdzie jest wyżej, nie będę dawał wcale gliny tylko humus, pogrubiając już istniejącą warstwę o kilka-kilkanaście cm. Tworząc w ten sposób lokalne miejsca bez "kanapki". I ta woda też może miejscami dłużej zalegać, a miejscami szybciej wchłonąć. Czy po prostu jestem w stanie wyeliminować przebarwienia nie wysiewając kostrzewicy trzcinowej i jej podobnych?
3. Co do niepotrzebnych kosztów - ZGADZAM SIĘ.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
1. Nasypana warstwea gliny i tak będzie rozluźniona. Czysta glina to materiał trudny do rozprowadzenia po terenie i wyrównania, zostaje w nim bardzo dużo wonlych przestrzeni co i tak będzie powodowało zapadanie się ziemi, tym większe i dłużej trwające im grubsza warstwa gliny. Dobrze, że teren pod trawnik równasz juz teraz, zmrożenie ziemi w zimie i woda na wiosnę spowodują zagęszczenie gruntu.
2. Celem orki jest poprzecinanie gliny przepuszczalną warstwą ziemi (powinna powstać "kanapka" pionowa ) w celu zabezpieczenia przed zaleganiem wody. W ten sposób woda będzie spływała w głąb ziemi do drenażu jak również pozwoli na podsiąkanie wody z gruntu w okesie suszy. Nasypywana warstwa gliny jest dość gruba i może strorzyć rodzaj trudnoprzepuszczalnej membrany, po której woda będzie spływać na boki działki. Mogą w niej również zostać niecki, w których woda będzie zalegała.
3. Koszty niestety rosną.
PS
Wg mnie masz dobre warunki na zdrowy i ładny trawnik, o wiele lepszy niż na ziemiach mocno przepuszczalnych. Jeżeli w pierwszym i drugim roku trawa nie będzie rosła równo to nie przejmój się, Warstwa wierzchnia ze "zdjętego humusu" też pewnie nie jest jednorodna.
-- 23 paź 2012, o 07:12 --
I jescze jedno. Zadbaj, żeby wierzchnia warstwa humusu miała równa gruość na całym terenie.
2. Celem orki jest poprzecinanie gliny przepuszczalną warstwą ziemi (powinna powstać "kanapka" pionowa ) w celu zabezpieczenia przed zaleganiem wody. W ten sposób woda będzie spływała w głąb ziemi do drenażu jak również pozwoli na podsiąkanie wody z gruntu w okesie suszy. Nasypywana warstwa gliny jest dość gruba i może strorzyć rodzaj trudnoprzepuszczalnej membrany, po której woda będzie spływać na boki działki. Mogą w niej również zostać niecki, w których woda będzie zalegała.
3. Koszty niestety rosną.
PS
Wg mnie masz dobre warunki na zdrowy i ładny trawnik, o wiele lepszy niż na ziemiach mocno przepuszczalnych. Jeżeli w pierwszym i drugim roku trawa nie będzie rosła równo to nie przejmój się, Warstwa wierzchnia ze "zdjętego humusu" też pewnie nie jest jednorodna.
-- 23 paź 2012, o 07:12 --
I jescze jedno. Zadbaj, żeby wierzchnia warstwa humusu miała równa gruość na całym terenie.
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Pomidormen:
To co piszesz dla mnie ma sens, jako dla laika. Choć pewnie, gdybyś napisał wręcz odwrotnie, a stosownie uargumentował, to pewnie też by miało to dla mnie sens. Trudno będzie, a wręcz niemożliwe, zadbać by wierzchnia warstwa była równej grubości, bo nawet jeśli megaskrupulatnie bym teraz zwymiarował itp., to po zimie grunt osiądzie nieregularnie i utworzą się niecki, które będę musiał dopełnić już humusem i stworzą wówczas miejsca gdzie będzie grubiej warstwy wierzchniej.
Co do zaorania, to jestem w stanie wykonać orkę to nie wiem czy to pomoże, bo przecież nie ściągnę przemysłowego pługu, a te które ewentualnie w okolicy były by dostępne, to przecież orają naokoło 30cm. Zatem jeśli nasypię glinę, to może w niektórych miejscach uda się jedynie liznąć stary humus.
Może po prostu przesadzam? Równać teren nawieźć humusy, na wiosnę siać trawę i będzie ok? Pewnie większość ludzi tak robi i jest przyzwoicie?
To co piszesz dla mnie ma sens, jako dla laika. Choć pewnie, gdybyś napisał wręcz odwrotnie, a stosownie uargumentował, to pewnie też by miało to dla mnie sens. Trudno będzie, a wręcz niemożliwe, zadbać by wierzchnia warstwa była równej grubości, bo nawet jeśli megaskrupulatnie bym teraz zwymiarował itp., to po zimie grunt osiądzie nieregularnie i utworzą się niecki, które będę musiał dopełnić już humusem i stworzą wówczas miejsca gdzie będzie grubiej warstwy wierzchniej.
Co do zaorania, to jestem w stanie wykonać orkę to nie wiem czy to pomoże, bo przecież nie ściągnę przemysłowego pługu, a te które ewentualnie w okolicy były by dostępne, to przecież orają naokoło 30cm. Zatem jeśli nasypię glinę, to może w niektórych miejscach uda się jedynie liznąć stary humus.
Może po prostu przesadzam? Równać teren nawieźć humusy, na wiosnę siać trawę i będzie ok? Pewnie większość ludzi tak robi i jest przyzwoicie?
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Podniesienie poziomu gruntu, a TRAWNIK...
Będzie przyzwoicie i co roku lepiej. Z tą równą warstwą humusu to chodziło mi o to, żeby w jednym miejscu nie było 2cm a w innym 20cm. Jak będzie minimum 10cm ( a tak napisałeś w pierwszym poście ) to będzie OK. Jeśli planujsz sadzić rośliny jednoroczne i cebulowe to zadbaj w tym miejscu o grubszą warstwę humusu.