Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

[Kasencja]

Chudziak, ale dałaś po oczach .

[Agulka11]

Comcia - dzięki za info Poszukam w sklepach

[GRANIA]

Chudziak odwróć pomidorki szypułkami do góry aby dochodzilo powietrze, bo w tym miejscu zaczynają się psuć. Piękne zbiory na pożegnanie, u mnie też tego dużo.

[ewamaria]

Chudziak, zbiory imponujące a zdjęcia przepiękne. Dużo tego jest ale...od przybytku głowa nie boli. U mnie proporcje były odwrotne, mniej pomidorów, więcej papryk. Dojrzewają bardzo ładnie w przykrytych pudełkach, tak je ułożyłam, by wzajemnie się nie dotykały.
Grania, dzięki za wskazówkę, by trzymać pomidory szypułkami do góry.

[chudziak]

dołączam się do pytanka kanclerza - cóż to za odmiana? Słodka czy ostra?

No i niestety nie potrafią udzielić Wam odpowiedzi poza tym ,że to papryka słodka.Te papryki na pierwszym planie pochodzą z nasion ,które dostałam od kolegi z Bretanii a On je wydłubał z jakiś papryk NN i najlepsze jest to ,że tę okrągłą opisał jako "papryka duża" a tę podłużną po prawej jako "papryka mała" .Więc nie wiem czy to ja coś pomyliłam czy On bo podłużna na pewno do "małych nie należy. Natomiast ta podłużna z drugiego planu to z nasion z zeszłorocznej wymiany "papryka grecka" od Dagmary i ta była mniejsza "chudsza".
Nasion tych papryk z Bretanii nie wysyłałam bo nie wiem zupełnie co to za odmiany i jak z powtarzalnością cech ale jeśli chcecie to mogę trochę podesłać

[Kasencja]

Chudziak, Twoje foty mnie zmobilizowały do roboty . Nawet się rymnęło .

Poszłam i część krzaków obrobiłam, ale jaki żal, jak takie jeszcze owoce wiszą
Nie patrzeć na brudną rękę, wszak to ręka człowieka pracy :

[winterek]

No to mamy kolejną złotą rączkę od pomidorków i focenia
Brawo.

[Agulka11]

chudziaczku - podłub w takim razie tych papryczek i podeślij

Kasia - widzę, że ogórek antylski jeszcze żywy - robiłaś z niego może pikle?

[Kasencja]

Krzysiek, złota to nie wiem, brudna na pewno .

Aga ogórek Antylski rozrósł się jak chwast . Tylko jako sam do jedzenia nie za bardzo mi podszedł.
Nawet ukisiłam .
Ale np. wrzucony do słoiczka z cukinią i papryczką chili już był bardzo dobry .
Choroby go nie ruszały i do tej pory sobie rośnie.

[chudziak]

chudziaczku - podłub w takim razie tych papryczek i podeślij

OK podłubię i wyślę - adres mam .

Kasencjo ,Ty też jeszcze trochę tego masz ( a będziesz je przetwarzać czy trzymać do dojrzenia) - mnie też było szkoda zrywać te guguły pomidorowe ale od jutra u mnie ma być zero i poniżej również w ciągu dnia . Jeszcze muszę resztki bazylii zerwać i zrobić ostatnie pesto w tym roku.

[Kasencja]

Nie, nic już nie będę robić. Starczy już tej roboty słoikowej na ten rok .

[ewikk77]

A propos papryczki chili, mam pytanie, czy wy jesteście w stanie to zjeść, bo miałam do tej pory cayenne, teraz jakąś ostrą jeszcze z akcji i w potrawach dawały powera, ale przy chilli wysiadam, po prostu po dodaniu kilku sztuk na gar pasty pomidorowo paprykowej skutecznie odstraszyłam domowników i nie tylko od zjedzenia tej pasty nawet osoby, które twierdziły, że lubią pikantne potrawy na szczęście znalazłam w końcu chętną i obdarowałam ją większością, jeden mały słoiczek zostawiłam, może kogoś poczęstuję

[Agulka11]

no to ewikk77 narobiłaś się i rozdałaś

Ja niestety nie jestem w stanie zjeść nic ostrego, więc nawet nie sieję papryczek ostrych