Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
- _Kasia_
- 100p
- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Tak jak wspominałam, nie mam ziemi do obkopczykowania drzewek, ale mąz mówi, że mamy przecież za domem piach (podsypkę) - czy piachem można obsypac dół drzewek ??? na to oczywiście słoma i agrowłóknina pójdzie
- _Kasia_
- 100p
- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
piotrek... czytałam to, tylko tam była mowa o jakiejś zółtej ziemi - nie znam sie - my mamy zwykły piasek uzywany jako podsypka pod płytyki chodnikowe lub do murowania. Dlatego moje pytanie było sprecyzowane. Ale mysle, że to może sie też tyczyć piachu. Więc jak tylko przestanie padać, to zasypiemy.
dzięki
dzięki
- _Kasia_
- 100p
- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Już zrobione kopce, na to połozyłam pierwszą warstwę agrowłókniny, aby piach mi nie spadał. Na dniach pójdzie słoma i druga warstwa agrowłókniny
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Kasiu, a nie masz możliwości wytargać jakiejś darni z trawy?
Np. poszerzyć te kwadraty wokół drzewka, albo ukopać gdzieś z kąta ogrodu.
Z darni robi się świetne kopczyki bo się nie rozlatują.
Można ułożyć nie kopczyk a kopiec.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=196
A w tym roku zrobiłem jeszcze większy . Takie zamiłowanie .
Pozdrawiam
Np. poszerzyć te kwadraty wokół drzewka, albo ukopać gdzieś z kąta ogrodu.
Z darni robi się świetne kopczyki bo się nie rozlatują.
Można ułożyć nie kopczyk a kopiec.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=196
A w tym roku zrobiłem jeszcze większy . Takie zamiłowanie .
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- _Kasia_
- 100p
- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
romix..... kurde..... , że tez na to nie wpadłam wczesniej, tj nikt nie zasugerował. Kopaliśmy pod tulipany i mąż darń wywalał ... A mogliśmy wykorzystać... NO nic.... Ważne, że już pierwsze kopczyki są....
łomatkooooooooooooo... romix.... Toż to kopce są...
łomatkooooooooooooo... romix.... Toż to kopce są...
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Te są trochę toporne, ale teraz udało mi się zrobić smuklejszy, kibić taka na czasie.
W końcu kopiec też lubi powyglądać .
Za kilka dni zrobię zdjęcie.
Pozdrawiam
W końcu kopiec też lubi powyglądać .
Za kilka dni zrobię zdjęcie.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 25 wrz 2011, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie,świętokrzyskie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
mam drzewka w donicy, czy moge je schowac na zime do jakiegos pomieszczenia?czy musze jakos podlewac w czasie zimy?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Nie mam doświadczenia w tym zakresie, ale myślę, że trzeba schować.
Na zewnątrz korzenie narażone będą na przemarznięcie (przez ścianki donicy).
Jeżeli donica byłaby wkopana w ziemię (lub ocieplona), zapewne by to wystarczyło.
Od czasu do czasu nieco wody potrzebuje. Dużo mniej niż wiosną, latem czy jesienią, ale jednak.
Pozdrawiam
Na zewnątrz korzenie narażone będą na przemarznięcie (przez ścianki donicy).
Jeżeli donica byłaby wkopana w ziemię (lub ocieplona), zapewne by to wystarczyło.
Od czasu do czasu nieco wody potrzebuje. Dużo mniej niż wiosną, latem czy jesienią, ale jednak.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Zdecydowanie - nie ocieplac teraz. Zapowiadają do połowy listopada temperatury na plusie.Włókniną można owijac gdy zaczną się mrozy. Na teraz kopczyki wystarczą.
- _Kasia_
- 100p
- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
No u nas dzis w nocy było -5. Ale OK.... wstrzymam się z ociepleniem końcowym do połowy listopada.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 10 paź 2012, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
No ja też tak w połowie listopada zamierzam zatroszczyć się o moje drzewka Dzięki, wiele cennych informacji można tu wyczytać!
Chętnie zapoznam się z regulaminem forum.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Przyłączę się do poprzedników.
Zdecydowanie nie ma co się spieszyć z ocieplaniem wyższych partii drzewka (powyżej kopczyka).
Ktoś tu gdzieś już pisał, że listopad, a nawet i grudzień to czas, w którym drzewka mają się hartować.
Mróz do -10 czy nawet większy powinien spłynąć po nich jak woda po gęsi (czy może kaczce ).
A u mnie właśnie śnieżek pada. Ten akurat nie drzewom zagraża, a nawet pomaga jako kołderka.
Pozdrawiam
Zdecydowanie nie ma co się spieszyć z ocieplaniem wyższych partii drzewka (powyżej kopczyka).
Ktoś tu gdzieś już pisał, że listopad, a nawet i grudzień to czas, w którym drzewka mają się hartować.
Mróz do -10 czy nawet większy powinien spłynąć po nich jak woda po gęsi (czy może kaczce ).
A u mnie właśnie śnieżek pada. Ten akurat nie drzewom zagraża, a nawet pomaga jako kołderka.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 100p
- Posty: 197
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Oj nie zawsze ten śnieżek pomaga. Zwłaszcza teraz w październiku drzewa liściaste mają jeszcze liście i śnieg osadza się na nich. Gałęzie nie wytrzymują ciężaru i się łamią. Pamiętacie co było 3 lata temu w październiku?romix pisze:A u mnie właśnie śnieżek pada. Ten akurat nie drzewom zagraża, a nawet pomaga jako kołderka
A jeśli chodzi o okrywanie młodych drzew na zimę, to też twierdzę, że jeszcze jest za wcześnie.