MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
To chyba będziesz miał zajęcie na całą zimę
Ja nie mam czasu, ale niedługo też zacznę łuskać. Będzie wiadomo ile rurek szykować na nowy sezon.
Ja nie mam czasu, ale niedługo też zacznę łuskać. Będzie wiadomo ile rurek szykować na nowy sezon.
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
a co pozniej robicie z tymi wyłuskanymi kokonami tzn gdzie je trzymacie?;)
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Ja w nieogrzewanym garażu, a najlepiej chyba w lodówce
Pozdrawiam, Maciek.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 11 mar 2012, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
W lodówce to chyba nie za bardzo mam nową lodówkie i mierzyłem temperaturę i jest w niej +7stopni Celsjusza. A z tego co wiem mogły by się pszczoły obudzić do życia.
Pozdrawiam Maciej
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Słyszałam że na to można niezłe dotacje z Unii dostać:)
Chętnie zapoznam się z Regulaminem forum.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 11 mar 2012, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Chyba do pszczół miodnych są dotacje.
Pozdrawiam Maciej
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
a propos dotacji, z tego co ja słyszałam w radio to to że dotacje są na pomysł jak przeciwdziałać wymieraniu pszczół miodnych, ale tak naprawde to także pszczoły dzikie są pożyteczne jeśli nie bardziej, i tu także można by było coś pomyśleć......mało kto interesuje się dzikimi pszczołami więc dlczego nie podstwić im pomysłu?????
SPARKS współczuje tobie ślęczenia nad wyłuskiwaniem kokonów ja namęczyłam się nad 60 cioma a to dopiero połowa , niestety zdaża się że pojedyncze kokony są zaatakowane przez robaczki posożytów
SPARKS współczuje tobie ślęczenia nad wyłuskiwaniem kokonów ja namęczyłam się nad 60 cioma a to dopiero połowa , niestety zdaża się że pojedyncze kokony są zaatakowane przez robaczki posożytów
:)
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Dzięki za odpowiedz a tak wgl to dlaczego wyłuskujecie kokony kiedys ktos tu pisał ze same wyjda na wiosne?
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Wszystko było już wyjaśnianie, odsyłam do źródła: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p1205663
Pozdrawiam, Maciek.
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
no i wyłuskałam wszystkie kokony jest ich 542 sztuki niestety kilka musiałam "dać na pożarcie sikorkom" gdyż nie zdążyły sie przepoczważyc i wyschły < może brakło jedzenia ???> kilka też było zatakowanych przez pasożyty
tak więc w przyszłym roku jeśli przynajmniej połowa to samice < a wiem że jest ich wiecej> to będę musiała mieć minimum 813 rurek :/ w każdej z nich srednio po 14 jajeczek <juz pomniejszam ilośc> to będę miała po odjeciu połowy samców 5700 sztuk samic to zaczne juz wydawać bo na 3 rok bym potrzebowała 17 000 rurek .....nie realne....by tak sie bawic...
tak wiec teraz wydam jakies 60sztuk "po znajomych" by od Was "kupić" po około 20 sztuk by mieć świeże geny
tak więc w przyszłym roku jeśli przynajmniej połowa to samice < a wiem że jest ich wiecej> to będę musiała mieć minimum 813 rurek :/ w każdej z nich srednio po 14 jajeczek <juz pomniejszam ilośc> to będę miała po odjeciu połowy samców 5700 sztuk samic to zaczne juz wydawać bo na 3 rok bym potrzebowała 17 000 rurek .....nie realne....by tak sie bawic...
tak wiec teraz wydam jakies 60sztuk "po znajomych" by od Was "kupić" po około 20 sztuk by mieć świeże geny
:)
-
- 100p
- Posty: 111
- Od: 13 mar 2009, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Podziwiam was za podejście do tematu a w szczególności "sparks25" za wyłuskiwanie kokonów z 4 tyś rurek oraz "kidaa21" za dbałość o zróżnicowanie genetyczne - Brawo. Kilka lat temu mając niewiele zalepionych rurek nie wyłuskiwałem z powodu obawy aby ich nie uszkodzić a teraz mając kilka tysięcy rurek do dalszej hodowli zostawiam sobie tylko tak około 800 szt, które zostały zalepione pierwsze. Z moich obserwacji wynika że w tych rurkach pasożytów jest mniej niż w pozostałych.
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 maja 2007, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Ja zacząłem wyłuskiwać i naszły mnie wątpliwości, czy aby nie robię krzywdy innym owadom. Chodzi mi o kokony trypoxylonów, które wyglądają delikatnie i natknąłem się też na jakieś białe larwy, zastanawiam się czy to nie osy, bo spore rozmiarem. Mogłem oznaczyć rurki. Do tego trafiło się trochę pasożytów, zwłaszcza larwy barciela pszczołowca robią duże szkody, niszcząc wszystkie kokony murarki w danej rurce.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Kokony Trypoxylon też można wyłuskać, oczywiście trzeba to czynić ostrożnie żeby ich nie uszkodzić. Ja tak zrobiłem rok temu, tylko umieściłem je w osobnym pudełku, przechowywałem tak jak murarki. Wystawione (dokładnie nie pamiętam kiedy, ale w okolicach czerwca) wszystkie się wygryzły Co ciekawe - nie zamieszkały ani jednej rurki położonej w pobliżu pudełka
Pozdrawiam, Maciek.