Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Agnisia31- hihi...nie Uwierzysz mi, ale mając kilkaset roślin, lista chciejstw jest jeszcze dłuższa, niż na początku kolekcjonowania roślin
A dziękuję - parapety można "rozszerzyć". Dziś, na przykład zrobiłam koszyk wiszący na sadzonki fiołkowe i skrętnikowe.
Niunia1981- ahaha... a ja uwielbiam łacińskie nazwy. Są takie "dźwięczne" i piękne Jakoś same wchodzą mi do głowy
Doromichu- dziękuję. Jesień była słoneczna, roślinki zaopatrzyły się w pąki i kwiaty. Oby wróciło, bo pączki zaschną.
Kubasiu - dziękuję. Hipeastrum już przekwitło. Ale, obok niego rośnie cebula łososiowego, więc czekam na jego pędzik.
Fiskomp- o Widzisz, grudniki chyba u Wszystkich szaleją ;)
Pozostałe 6 odmian hipeastrów też mam zasuszone. Przesadzę je w połowie listopada i przyniosę na parapet. A potem na Boże Narodzenie będzie "szał" kwitnienia.
Filigranowa27- dziękuję. Są też, inne białe oncidia - ale to już botaniki.
Koniczynko- Wiesz, że to hipeastrum zawsze kwitnie najwcześniej i zawsze ma tylko dwa kwiatki na pędzie. Nie wiem, czy ta odmiana już tak ma - czy cebula zbyt młoda.
Tesiu39- masdevallie są storczykami. Niektóre odmiany są łatwe w hodowli i mogą stać na parapetach. Niektóre - cudownie pachną. Ja je kocham za "egzotyczne" kwiaty - rzadko spotykane. Jedynym minusem jest ich cena, niestety.
Mniodkowa- dziękuję. Lubię to hipeastrum - właśnie za "inny" kształt kwiatów.
Sylvi- dziękuję w imieniu hipeastrum. Inne odmiany też jeszcze zasuszam, ale już wnet trafią na parapety.
Misiaczko- Dokładnie tak - Masz cebulkę oddzieloną od tej roślinki. Dwuletnia cebulka powinna już pierwszy raz zakwitnąć.
Skrętniki w słońcu zawsze są piękne.
Jolcia1212- witaj u mnie ;)
Nie tylko ja mam skrętniki - to dość trudne rośliny. Wymagają specyficznych warunków. U mnie lata by w mieszkaniu nie przeżyły, gdyż nie tolerują wyższych temperatur niż +25 stopni. Wywożę więc całą kolekcję skrętnikową na działkę do budynku. Stawiam na północno - zachodnim parapecie i przywożę z powrotem do mieszkania na jesieni.
Hipeastra są za to bardzo proste. Trzeba pamiętać tylko o tym, żeby cebula wystawała 1/3 ponad ziemię i żeby zakwitnąć muszą być zasuszone naokoło 3 m-ce conajmniej. Uwielbiają słońce i podłoże pomiędzy podlewaniami musi całkiem przeschnąć.
Sylwana85- dziękuję. Ja też jestem w nich zakochana
Dzisiaj miała być słoneczna sesja... i co? Zasypało Polskę i zero słoneczka u mnie. Zatem zdjęcia fiołków sprzed tygodnia(portrety bez nazw):
A dziękuję - parapety można "rozszerzyć". Dziś, na przykład zrobiłam koszyk wiszący na sadzonki fiołkowe i skrętnikowe.
Niunia1981- ahaha... a ja uwielbiam łacińskie nazwy. Są takie "dźwięczne" i piękne Jakoś same wchodzą mi do głowy
Doromichu- dziękuję. Jesień była słoneczna, roślinki zaopatrzyły się w pąki i kwiaty. Oby wróciło, bo pączki zaschną.
Kubasiu - dziękuję. Hipeastrum już przekwitło. Ale, obok niego rośnie cebula łososiowego, więc czekam na jego pędzik.
Fiskomp- o Widzisz, grudniki chyba u Wszystkich szaleją ;)
Pozostałe 6 odmian hipeastrów też mam zasuszone. Przesadzę je w połowie listopada i przyniosę na parapet. A potem na Boże Narodzenie będzie "szał" kwitnienia.
Filigranowa27- dziękuję. Są też, inne białe oncidia - ale to już botaniki.
Koniczynko- Wiesz, że to hipeastrum zawsze kwitnie najwcześniej i zawsze ma tylko dwa kwiatki na pędzie. Nie wiem, czy ta odmiana już tak ma - czy cebula zbyt młoda.
Tesiu39- masdevallie są storczykami. Niektóre odmiany są łatwe w hodowli i mogą stać na parapetach. Niektóre - cudownie pachną. Ja je kocham za "egzotyczne" kwiaty - rzadko spotykane. Jedynym minusem jest ich cena, niestety.
Mniodkowa- dziękuję. Lubię to hipeastrum - właśnie za "inny" kształt kwiatów.
Sylvi- dziękuję w imieniu hipeastrum. Inne odmiany też jeszcze zasuszam, ale już wnet trafią na parapety.
Misiaczko- Dokładnie tak - Masz cebulkę oddzieloną od tej roślinki. Dwuletnia cebulka powinna już pierwszy raz zakwitnąć.
Skrętniki w słońcu zawsze są piękne.
Jolcia1212- witaj u mnie ;)
Nie tylko ja mam skrętniki - to dość trudne rośliny. Wymagają specyficznych warunków. U mnie lata by w mieszkaniu nie przeżyły, gdyż nie tolerują wyższych temperatur niż +25 stopni. Wywożę więc całą kolekcję skrętnikową na działkę do budynku. Stawiam na północno - zachodnim parapecie i przywożę z powrotem do mieszkania na jesieni.
Hipeastra są za to bardzo proste. Trzeba pamiętać tylko o tym, żeby cebula wystawała 1/3 ponad ziemię i żeby zakwitnąć muszą być zasuszone naokoło 3 m-ce conajmniej. Uwielbiają słońce i podłoże pomiędzy podlewaniami musi całkiem przeschnąć.
Sylwana85- dziękuję. Ja też jestem w nich zakochana
Dzisiaj miała być słoneczna sesja... i co? Zasypało Polskę i zero słoneczka u mnie. Zatem zdjęcia fiołków sprzed tygodnia(portrety bez nazw):
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko zasypało nas ale zdjęcia i tak cudne pokazałaś cudownie Ci fiołeczki kwitną
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Piękne fiołkowe kwiatuszki moje niestety się lenią
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Widzę, że oprócz storczyków fiołki kolorowo dają znać o sobie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Właśnie wróciłam z cmentarza i zadumy raczej nie było
Wszyscy wtuleni w kołnierz, schronieni pod parasolem, szybciutko pomykali w strugach deszczu. Straaasznie zimno.
Teraz rozgrzewam się herbatką i kolorowymi fotkami na forum, a tych trzeba przyznać u Ciebie nie brakuje
Wszyscy wtuleni w kołnierz, schronieni pod parasolem, szybciutko pomykali w strugach deszczu. Straaasznie zimno.
Teraz rozgrzewam się herbatką i kolorowymi fotkami na forum, a tych trzeba przyznać u Ciebie nie brakuje
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Piękna osa:) .
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Trzynastko- na szczęście zima w odwrocie ...oby, jak najdłużej ;)
Tesio - i tu się dziwię. Przecież wiosna i jesień - to czas kwitnienia fiołków. A może odpoczywają po kwitnieniach
Lulka- dziękuję. Oprócz fiołków, storczyków, kwitną skrętniki i hoja multiflora.
Jakbym policzyła - to kwitnie u mnie teraz kilkadziesiąt roślin. Nie nadążam ze zdjęciami.
Heliofitko/Iwonko- współczuję. U mnie wietrznie, ale nie padało. I ciepło jest. Zachód słońca i cmentarze pełne palących się zniczy...jak jechaliśmy do domu, od razu było wiadomo, gdzie w danej miejscowości, jest cmentarz.
Filigranowa - dziękuję.
Kilka świeżynek z moich parapetów. Grudniki szaleją: biały i jasny czerwony:
A od góry...całe jeszcze w pąkach, wyglądają tak:
H.multiflora jest niezmordowana w kwitnieniu, kolejne pączki w drodze:
Coś dla fiołkomaniaków...Ma's melody girl :
Rob's cotton ball - zakwitł ślicznymi, pełnymi różyczkami. To jest niesamowite doświadczenie, jak człowiek hoduje roślinkę z listeczka, a potem ogląda pierwsze jej kwiaty. To się nie da opisać, to trzeba przeżyć:
I coś dla skrętnikomaniaków... Mathew ( na zdjęciu dwuletni okaz):
A tak wygląda część mojego parapetu hojowego:
Tesio - i tu się dziwię. Przecież wiosna i jesień - to czas kwitnienia fiołków. A może odpoczywają po kwitnieniach
Lulka- dziękuję. Oprócz fiołków, storczyków, kwitną skrętniki i hoja multiflora.
Jakbym policzyła - to kwitnie u mnie teraz kilkadziesiąt roślin. Nie nadążam ze zdjęciami.
Heliofitko/Iwonko- współczuję. U mnie wietrznie, ale nie padało. I ciepło jest. Zachód słońca i cmentarze pełne palących się zniczy...jak jechaliśmy do domu, od razu było wiadomo, gdzie w danej miejscowości, jest cmentarz.
Filigranowa - dziękuję.
Kilka świeżynek z moich parapetów. Grudniki szaleją: biały i jasny czerwony:
A od góry...całe jeszcze w pąkach, wyglądają tak:
H.multiflora jest niezmordowana w kwitnieniu, kolejne pączki w drodze:
Coś dla fiołkomaniaków...Ma's melody girl :
Rob's cotton ball - zakwitł ślicznymi, pełnymi różyczkami. To jest niesamowite doświadczenie, jak człowiek hoduje roślinkę z listeczka, a potem ogląda pierwsze jej kwiaty. To się nie da opisać, to trzeba przeżyć:
I coś dla skrętnikomaniaków... Mathew ( na zdjęciu dwuletni okaz):
A tak wygląda część mojego parapetu hojowego:
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Ale nam foteczek zaserwowałaś super
Fiołeczki cudne u mnie też zakwitł pierwszy wyhodowany z listka i cieszę się jak głupia
Skrętniczek śliczny, też taki będę miała
Fiołeczki cudne u mnie też zakwitł pierwszy wyhodowany z listka i cieszę się jak głupia
Skrętniczek śliczny, też taki będę miała
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Melduję się i ja w nowej części.
Widzę że skrętniki nadal kwitną- moje też chociaż już pojedyncze sztuki ale niektóre mają po 2-3 pędy kwiatowe.
Moje hipeastrum dopiero powędrowały do piwnicy z balkonu.
Widzę że skrętniki nadal kwitną- moje też chociaż już pojedyncze sztuki ale niektóre mają po 2-3 pędy kwiatowe.
Moje hipeastrum dopiero powędrowały do piwnicy z balkonu.
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Ale dałaś po oczach fotkami
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Zaprezentowałaś tyle kwitnących,że co jeden to ładniejszy.Pozdrawiam