Elizabetka po śląsku cz. 6.
- Padawan Collies
- 100p
- Posty: 121
- Od: 1 lis 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Witaj Eluuu!! Ten imbir mnie zainteresował bardzo! Faktycznie imbir? taki z kłącza? Napisz pls.
Ja posadziłam latem zwykłe kłącze i urosło mi cośtam
Ja posadziłam latem zwykłe kłącze i urosło mi cośtam
Pozdrawiam - Mariola & Padawanki Copyright@Padawan Collies
Nasz ogród na Forum
GÓRY
Nasz ogród na Forum
GÓRY
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
No to dobrze myślałam Aniu.
Witaj Mariolu. Ten imbir kupiłam u siebie w pracy.....nie zaglądałam w korzonki bo dopiero mam zamiar na wiosnę się nim zająć i wymienić podłoże. Ale widać, że ma jakieś kłącza bo wypycha coś ziemię. Był kupiony bez nazwy a po poczytaniu dowiedziałam się, że jest bardzo skarlony a tak naprawdę to wysoka roślina nawet do 1,5 metra rośnie. Zobaczymy co przyszły rok przyniesie. Dla mnie najważniejsze, że żyje i kwitnie.
Witaj Mariolu. Ten imbir kupiłam u siebie w pracy.....nie zaglądałam w korzonki bo dopiero mam zamiar na wiosnę się nim zająć i wymienić podłoże. Ale widać, że ma jakieś kłącza bo wypycha coś ziemię. Był kupiony bez nazwy a po poczytaniu dowiedziałam się, że jest bardzo skarlony a tak naprawdę to wysoka roślina nawet do 1,5 metra rośnie. Zobaczymy co przyszły rok przyniesie. Dla mnie najważniejsze, że żyje i kwitnie.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Imbir kwitnie zupełnie jak lawenda
A fiołeczki kocham od dawna. Jeśli będą ci tak chętnie kwitły jak imbir, to będziesz miała cudne parapety.
A fiołeczki kocham od dawna. Jeśli będą ci tak chętnie kwitły jak imbir, to będziesz miała cudne parapety.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Ja też się boję do tego cięcia podejść. Niby widziałam jak to tata robił, lae musze jeszcze raz poprosić, żeby pokazał. Może jak sama wybiorę gałązki,a on je zaakceptuje, albo odrzuci to wtedy się naucze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Coraz ładniejszy kwiatek imbiru. Ciekawe co z niego wyrośnie .Zaś sadzenie Elusia a Big Purple też do mnie jedzie ,bo przecież ten Twój Co zrobić jak my słabo płeć
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Ale za to mamy tak silna wolę, że robi z nami co chce......
Mój imbir to taki ze sklepu posadzony i rośnie.
A że nie używam za dużo i nie przesadzam za często to poszedł w liście.
Podobno pozytywnie jonizują powietrze jak paprotka, więc mam przy łóżku i sobie rośnie do wiosny.
Potem muszę już podzielić, bo doniczka już za ciasna.
Mój imbir to taki ze sklepu posadzony i rośnie.
A że nie używam za dużo i nie przesadzam za często to poszedł w liście.
Podobno pozytywnie jonizują powietrze jak paprotka, więc mam przy łóżku i sobie rośnie do wiosny.
Potem muszę już podzielić, bo doniczka już za ciasna.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Grażynko, tak z kłącza Ci imbir wyrósł? Muszę w takim razie spróbować posadzić, bo akurat kupiłam kawałek, żeby ugotować zupę dyniową Marysi-Maski.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Linetko taki ze sklepu, zwyczajny, tylko musi mieć pąk uśpiony.
Mnie z jednego kłącza wyrosło aż pięć nowych odnóg i rosną do kwadratu.
Tyle, że z braku miejsca już chyba zdziczał bo nie widać kłączy tylko same liście.
Ale je też można używać i potarte w dłoni fajnie pachną.
Mnie z jednego kłącza wyrosło aż pięć nowych odnóg i rosną do kwadratu.
Tyle, że z braku miejsca już chyba zdziczał bo nie widać kłączy tylko same liście.
Ale je też można używać i potarte w dłoni fajnie pachną.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Grażynko, a może być go sfotografowała i nam pokazała Strasznie jestem go ciekawa.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Łooooo ale gąszcz
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Jako doniczkowiec wygląda całkiem fajnie.
Mnie przynajmniej się podoba.
No i przetrwał wszystkie moje "niedociągnięcia".
Mnie przynajmniej się podoba.
No i przetrwał wszystkie moje "niedociągnięcia".
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Jest niesamowity.