Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 4

[Zenia]

Witaj Irenko. . Także zabezpieczyłam większość roślinek aby uniknąć strat takich jak były po poprzedniej zimie. Niestety straty już mam i to przez złodziei w moich ulubionych żurawkach. . Pozdrawiam.

[Margo2]

Irenko, czy ta hortensja zimowała już u Ciebie? Twój sposób się sprawdził?
Mam jedną w doniczce i też chciałam ją jaakoś zapezpieczyć.
Myslałam o wsadzeniu do pudła i okryciu agro. Myslisz, że lepiej bedzie liśćmi?
Pudło stanie pod dachem tarasowym, więc nie bezpośrednio na mrozie

[AGNESS]

Irenko zabezpieczenia pełen profesjonalizm, przy takich okryciach roślinki muszą przetrwać bez żadnego uszczerbku, jestem pełna podziwu
Zdjęcia jesieni prześliczne, jak zawsze zresztą Ja jeszcze nie okrywam, czekam na większe chłody, w ogóle nie było mnie przez 3 tygodnie w domku i mam straszne zaległości w ogródku, śnieg wykończył wiele roślinek, sterczą suche kikuty, które trzeba powycinać, spadła większość liści z drzew, trawy nie było spod nich widać, na szczęście M dziś wygrabił cały ogród i od razu inaczej wygląda.....a było tak już smutno.....

[Irena37]

Ewuniu tą hortensję mam pierwszy rok i nie wiem jak ona zimuje więc na wszelki wypadek zabezpieczyłam ją, ogrodowych nie zabezpieczam, są dość odporne a gdy lekko przymarzną mają tylko trochę mniej kwiatów.

Jadziu u mnie za wiele nie ma do zabezpieczenia, te kilka róż okopczykowałam bo u nas był dość duży przymrozek bez śniegu, u ciebie aura łaskawa bo przykrywa roślinki.

Andrzejku dziękuję moje rośliny częściowo muszę zabezpieczać ponieważ ostatnie zimy nie są przewidywalne i powodują zbyt wiele strat, myślę, że twoje młodziaki dobrze przetrwają.

OpelChoppo zastanawiam się czy okrycie róż słomą to dobry pomysł, podam ci przykład dlaczego, mój sąsiad posadził jesienią dwa małe drzewka owocowe i ocieplił je słomą, jakie było jego zdziwienie wiosną kiedy nie pojawiły się zielone listki, chwycił za drzewka i wyciągnął z ziemi bez korzeni, w słomie zalęgły się myszy i zjadły całe korzonki. Wydaje mi się, że powinieneś przemyśleć zabezpieczenia na zimę. Cytrynka to ładne duże drzewko oby ci ładnie kwitła i miała dorodne owoce.

Zeniu przykro mi, że ukradziono ci żurawki, to takie ładne roślinki, też zamierzam wiosną trochę dokupić. Zabezpieczać na zimę musimy bo nie wiadomo jaka będzie, wiosna również może być nieprzyjemna. Za pozdrowienia dziękuję, tobie życzę miłej niedzieli.

Gosiu tą hortensję mam pierwszy rok i zalecono mi żeby ją trochę okryć więc zrobiłam co mogłam a czy to się sprawdzi to się okaże. Nie wiem jaka jest twoja hortensja, jeżeli zwykła ogrodowa albo bukietowa to takich nie zabezpieczam, one są odporne na mrozy. Myślałam o twojej, wydaje mi się, że powinnaś ją zadołować w ziemi i jeszcze okryć, takie zabezpieczenie będzie pewne.

Agusiu dziękuję jaki profesjonalizm po prostu ostatnie straty zmuszają do kombinowania co zrobić żeby było ich jak najmniej. Moje zdjęcia jesienne kolorystycznie są bardzo skromne, mam zbyt mało krzewów przebarwiających się. Myślę, że twój ogródek nie wiele stracił na pięknych widokach pomimo twojej nieobecności, u ciebie jest zawsze ładnie nawet gdy leżą liście, u mnie też ich nie brakuje. Śniegu u nas nie było ale był solidny przymrozek -10 C.

Wszystkim miłym gościom przyjemnej i niedzieli.

Niedawno tak było.

[leszczyna]

IRENKO...dawno u Ciebie nie byłam i co ja widzę, takie zabezpieczenie zimowe już mają Twoje roślinki....jak dobrze że tu na pewno zabezpieczę Lobelię.....mam ją po raz pierwszy i gdyby nie Twoje doświadczenie nie okryłabym jej
....a ciemiernik już w kwiatach....co to za odmiana o tej porze kwitnąca.....

[ZENOBIUSZ]

Witaj Irenko piękne są Twoje róże , przy tak ponurej pogodzie miło jest wracać wspomnieniami do mienionych dni.

[Tajka]

Irenko ja także podziwiam Twoje profesjonalne i staranne zabezpieczenia roślin.
Lobelię w tym roku muszę także okryć, gdyż przez moje zaniedbania już kilka razy je straciłam, albo wiosną ledwie wegetowała.
Masz wspaniałą odmianę ciemiernika.
On ciągle kwitnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[lawenda]

Irenko ostatnio zachwycałam się Twoimi kwasolubami, dzisiaj znowu zaczęłam od wiosny kwieciście u Ciebie bardzo aż sobie powzdychałam, ładnie kwitną jeszcze roże i wyglądają bardzo zdrowo, ja swoje już ścięłam na bukiety. Lobelie dobrze ze sobie przypomniałam, też schowam w piwnicy bo w poprzednim roku mi wymarzły

[Margo2]

Niestety nie mam gdzie zadołowac swojej hortensji. Musi zostać na tarasie. Ty nie okrywasz swoich ogrodówek? Przecież to właśnie z nimi są największe problemy.

[Irena37]

Krysiu rozumiem cię, że nie często możesz bywać u mnie, twój dom i ogród wymagają wiele pracy. Lobelię lepiej zabezpieczyć bo niewiadomo jaka będzie zima. Wspominasz o ciemierniku, mam go od ponad dwóch lat i cały czas kwitnie, w tym roku bardzo przemarzł i dopiero latem wypuścił jedną łodygę z kwiatami, chciałabym żeby dobrze przezimował i nadal ładnie kwitł.

Zenku róże w tym roku miały trudne warunki, ponieważ u nas prawie całe lato padało i kwiaty były niszczone ale pomimo tego w ogrodzie było kolorowo.

Tajko za te pochwały dziękuję . Lobelię lepiej zabezpieczyć, zawsze to większa pewność, że przetrwają. Ciemiernik jest rzeczywiście niezwykły ponieważ kwitnie nieprzerwanie przez cały rok nawet zimą jeśli nie jest bardzo mroźna. Za pozdrowienia .

Ulko dawno cię nie było tym bardziej mi miło, że mnie odwiedziłaś, za pochwały dziękuję . Również przeglądam zdjęcia z ostatniego lata i przydałoby się przytoczyć tytuł mojego wątku. Moje róże również ścięłam na bukiet tak, że w ogródku obecnie jest szaro buro i ostatnio deszczowato. Co do lobelii to dobrze zrobiłaś, że schowałaś do piwnicy.

Gosiu jakoś trudno mi uwierzyć, że nie masz gdzie zadołować hortensji, gdy odwiedzam twój ogród to podziwiam jego wielkość, ciekawe rabaty i piękne rośliny jakie rosną, na pewno znajdziesz jakiś mały skrawek ziemi i tam umieścisz hortensję.

Tak kwitł ciemiernik w ubiegłym roku.

W styczniu



W kwietniu



W lipcu



Koniec października

[Margo2]

Irenko, Niestety miejsca na rabatach brak. Są tak zapchane, że nie wcisne nawet małej sadzonki w niektóre miejsca
Duży to ja mam trawnik, ale tam m. nie da wykopac dołka do zadołowania

[leszczyna]

IRENKO....niczym welon na głowie panny młodej........w takiej otulinie to mogą Ci kwitnąć cały rok.....

[denek620]

Wyszło tak ładnie, że aż muszę podziękować za danie mi inspiracji do urządzenia swojej działeczki