Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?

[x-c-9]

Ostatnio tradycją dla mnie jest sianie aksamitek, w tym roku wyszły fajnie pachnące i białe, z różowawym środkiem (to na pewno aksamitki).

[inka52]

Ja natomiast nie lubię żurawek nie mam ani jednej , bratków , bardzo lubię liliowce , piwonie , lilie hortensje

[Darmokot]

Kocham topole, obojętnie jakie. Poza tym lubię wszystkie drzewa liściaste, szczególnie platana, brzozę, wierzby płaczące, mydleńca, ambrowca i wiąza. Z bylin najbardziej podobają mi się ostróżki, orliki, tojad i serduszki. I bardzo lubię wszelki pnącza. Natomiast bardzo denerwują mnie trawniki obsadzone tujami, bo przez cały rok wylgądają tak samo, nie lubię róż i kaktusów bo kłują, tojeści rozesłanej i rogownicy bo ich nie mogę wytępić, nie przepadam za roślinami podobnymi do mopów - drzewkami szczepionymi na nogach strzyżonymi w kulki. A najgorszą zmorą jest podagrycznik - jego to by wysłali na Księżyc i też by sobie tam dał radę, gad jest nie do wytępienia

[Karo]

Gdyby nie róże i kaktusy to powiedziałabym że to moje myśli przelałeś na forum

[fiskomp]

Czytam i czytam,............... i doszłam do wniosku, że z przedstawionych tu kwiatów ja najbardziej nie lubie mieczyków, chociaż nazwę moją ładną Gladiole.
Już tłumaczę dlaczego, dużo przy nich pracy, wymagaja podpór, jak dla mnie krótko kwitną, pożniej długo zasychają, potem znów wykopywanie, suszenie i przechowywanie przez zimę. Ale nie mogę powiedzieć, że nigdy nie miałam mieczyków. - Trzy sezony, kupiłam po 10 bulw chyba z 6 kolorów, na koniec miałam tylko żółte. I dałam sobie spokój.

[ula_kwiaciarka]

jA UWIELBIAM PROSTE i tradycyjne gerbery a jak sa rózowe to juz w ogole super

[nirali]

To ja się podepnę za Basią że za mieczykami nie przepadam...dla mnie zbyt kłopotliwe są ale -uwaga !! zakochałam się w mieczyku abisyńskim i w przyszłym sezonie muszę go mieć w swoim ogródku

[Locutus]

Jeśli chodzi o rośliny ogrodowe ? osobiście nie lubię róż, hortensji oraz bylin, w których tylko liście są ozdobne (w stylu żurawek czy host). Uwielbiam za to wszelkie rośliny o pięknych kwiatach, ze szczególnym zamiłowaniem do powojowatych (Convolvulaceae), a zwłaszcza wilców (Ipomoea), motylkowatych (Fabaceae) oraz maków (rodzaje Papaver, Meconopsis oraz Eschscholtzia).

Jeśli chodzi o rośliny domowe ? tu już nie jestem tak wybredny i jak najbardziej lubię takie, które mają ozdobne liście, a kwitną rzadko i niepozornie, albo wcale. Ale i tak najbardziej lubię rośliny doniczkowe z rodziny toinowatych (Apocynaceae) ? i tych mam najwięcej (siedem sztuk).

Pozdrawiam!
LOKI

[Rewi]

A ja lubię grzybienie wodne, lilie, liliowce, naparstnice, języczki

[Waleria]

Ja "rozwodzę się" z daliami. Owszem, są piękne, ale u kogoś lub na zdjęciach. Wykopywanie ciężkich kłączy, wożenie z działki do piwnicy, na wiosnę na działkę - to już nie dla mnie.

[marzenaruda]

Bardzo lubię drzewa, ale szczególnie brzozę i wierzbę, natomiast nie lubię karłowatych bonsajów są takie skrzywdzone.

[mkwawa]

Nie lubię kaktusów i to tylko tych z kolcami. Zawsze miałam problem z przesadzaniem i lądowały na kompostowniku. Za to lubię rośliny duże w domu i w ogrodzie.

[pestka71]

A ja uwielbiam kaktusy! a im większe ciernie tym śliczniejsze! Nawet nie muszą kwitnąć(ale cudownie jak zakwitną ). Z ogrodowych uwielbiam (znowu) róże, powojniki,ostróżki,jeżówki, orliki,przebiśniegi i krokusy. A jeszcze lubię piwonie i juki.
Nie lubię dalii (bo trzeba je wkopywać, podwiązywać wykopywać , no i jeszcze przechowywanie, za dużo roboty.),mieczyków (z tych samych powodów),paproci( bo rozlazły się po całej rabacie) no i bzów (tzn. lilaków). Same kwiaty bzow mi się podobają, ale te ich odrosty!!1

Pozdrawiam cieplutko. Ania

[kociara]

Lubię rośliny o kolorowych i wzorzystych liściach (wszystkie).

[Mzimu]

W ogrodzie najbardziej lubię (i mam najwięcej) z bylin: piwonie, liliowce, hibiskusy bagienne; z pnączy: powojniki; z bulwowych: absolutnie dalie; z jednorocznych: kosmos; z krzewów: bzy, jabłonie ozdobne, znów hibiskusy i oczary; z drzew: lipy, klony, robinie.
A w domu: hibiskusy!;-), storczyki, fiołki i skrętniki.
Za to nie lubię pod linijkę, cmentarnych tuj wzdłuż ogrodzenia, ogrodów z samymi iglakami. Niepokój budzą zaś hortensje, rododendrony i azalie, magnolie i róże. Nieliczni przedstawiciele rosną u mnie od niedawna i na razie się sobie przygadamy. Kto wie - może z tego będzie uczucie:-)