Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Fajne te Twoje "chwaściory"
Życzę zdrowia i szybki wracaj do nas
Życzę zdrowia i szybki wracaj do nas
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Moja mama miała uciążliwy kaszel poszła do lekarski i jej powiedziała żeby kupiła Flegaminę w tabletkach-pomogło.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Wiem, że to nie żarty...ale mój M. by powiedział "tylko okład z młodych piersi" Kupmy sobie wszyscy kuraka i....po chorobie.
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Dziękuję wszystkim za miłe słowa Trochę lepiej się czuję już więc czas odwiedzić forum
Aha. Miałam się pochwalić scindapsusem. Muszę znależć tylko odpowiednie tło i będę focie robić
- prawie płuca wyplułam jak to przeczytałam i zaczęłam kaszlećmasik pisze:Wiem, że to nie żarty...ale mój M. by powiedział "tylko okład z młodych piersi" Kupmy sobie wszyscy kuraka i....po chorobie.
- niestety na mnie flegamina nie pomaga - mam odruch nazwijmy to "powrotny" po niejTomek-Warszawa pisze:Moja mama miała uciążliwy kaszel poszła do lekarski i jej powiedziała żeby kupiła Flegaminę w tabletkach-pomogło.
- dziękuję - cieszę się, że chwaściorki się podobają aż z radościAgnisia31 pisze:Fajne te Twoje "chwaściory"
Życzę zdrowia i szybki wracaj do nas
- mó M też miał gorączkę, ale po jednym dniu mu przeszło i wlazło na mnie, ale u mnie to tydzień...on mógł sobie poleżeć w wyrku a ja niestety do robotki tak więc choróbsko będzie znowu przechodzone i urodzi się cosik gorszego... jak zapalenie oskrzeli czy cóś podobnego...mniodkowa pisze:oj kochana, zdrówka życzę, wiem co to za cierpienie teraz dopadł mnie jedynie niemiłosierny i nie do wyzbycia się - KASZEL ale M wymęczył się gorączką i nie było fajnie...
Aha. Miałam się pochwalić scindapsusem. Muszę znależć tylko odpowiednie tło i będę focie robić
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
No i wklejam fotki kwiatków
Scindapsus:
(za scindapsusem jest trzykrotka od jednej z forumowiczek )
i mój złotokap z nasionek
(przepraszam za jakość fotek, ale robione fonem, gdyż aparat musiałam oddać ... )
Scindapsus:
(za scindapsusem jest trzykrotka od jednej z forumowiczek )
i mój złotokap z nasionek
(przepraszam za jakość fotek, ale robione fonem, gdyż aparat musiałam oddać ... )
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Ej, no nie jest tak źle, skoro na Scindapsusie widać ciapeczki. Qrcze, jest piękny
I proszę nie zapluwać w trakcie kaszlu monitora
I proszę nie zapluwać w trakcie kaszlu monitora
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Scindapsus jest piękny ładne ma ciapeczki na liściach. Trzymam kciuki.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Ja też trzymam kciuki za scindapsuska przyszedł trochę połamany ale powinien odżyć
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
No i jak mówiłam z braku miejsca kwiatki powędrowały na ścianę Niestety z powodu choroby nie mogłam kupić ładniejszych kwietników, więc wiszą na starych, które miały iść na działkę (w piwnicy zawsze znajdzie się coś, co "się może kiedyś przyda")
A mojej Difenbachi odbiło!!! Kwitnie już 4 raz w tym roku!
i chyba nie zanosi się, żeby jej sie odechciało, bo z boku ma następny kwiat, ale jeszcze nie jest rozwinięty do końca
A tak wygląda grudniczek dzisiaj
A mojej Difenbachi odbiło!!! Kwitnie już 4 raz w tym roku!
i chyba nie zanosi się, żeby jej sie odechciało, bo z boku ma następny kwiat, ale jeszcze nie jest rozwinięty do końca
A tak wygląda grudniczek dzisiaj
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3284
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Bardzo piękne Twoje kwiatki
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
dziękuję very much aż się z tego wszystkiegoTomek-Warszawa pisze:Bardzo piękne Twoje kwiatki
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Agnieszko pierwszy raz trafiłam do ciebie i nie załuje piekne kwiatuchy obejrzałam cały twój wątek a difenbachia przecudna nie wiedziałam ze ona kwitnie
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Cześć Dorotko! Miło spotkać tutaj zielono-zakręconego z tej samej mieścinki Co do difenbachi to podobno ona kwitnie rzadko - u mnie tego nie zauważyłam - jakaś zmutowana musi byćDorotak pisze:Agnieszko pierwszy raz trafiłam do ciebie i nie załuje piekne kwiatuchy obejrzałam cały twój wątek a difenbachia przecudna nie wiedziałam ze ona kwitnie
Powiedz mi jak ty to zrobiłaś, że Epiphyllum ci zakwitło? Moja mama chyba przez 20 lat miała go i ani razu nie kwitł A kolekcja Kalanchoe wprost powala Fuksje też masz śliczne, chociaż nie przepadam za tymi kwiatami (zaraz pewnie mnie zlinczują tutaj ;) ) Co do białych pelasi to się nie wypowiadam, bo mi słów zabrakło
Pozdrawiam
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Agnieszko nawet nie zwróciłam uwagi że jestes z Gdanska miło mi bardzo i jeszcze raz gorąco ciebie witam
co do Epiphyllum to u mnie kwitnie całe lato w lecie je zraszam zima równiez tylko mniej podlewam pelargonie białe sa cudne kwitna cały czas musze juz je po ucinac zeby sie wzmocniły
A z jakiej dzielnicy jestes
co do Epiphyllum to u mnie kwitnie całe lato w lecie je zraszam zima równiez tylko mniej podlewam pelargonie białe sa cudne kwitna cały czas musze juz je po ucinac zeby sie wzmocniły
A z jakiej dzielnicy jestes
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Suchanino a ty jak widzę to chyba Wrzeszcz (dziwnie znajomy sklep w tle jednego zjęcia u ciebie widziałam )?