Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

U mnie Brigitta to wielka porażka.
Ładnie owocowały ale jeżeli chodzi o mrozoodporność to nie za bardzo.
Mróz szedł falami jak to u niego bywa zmroziło.
Spartan jeszcze obleci.Ale taki sobie w smaku.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Posadziłam jesienią 2011 Bluejay i Brigitta - obie odmiany dobrze przezimowały pod śniegiem :wink: , Bluejay moała trochę owoców (drobne, smaczne), Brygitta nie miała nic, ale ładnie rośnie. Mam Chandlera i Darrowa - one maja duże owoce, o smaku na razie się nie wypowiem bo były pojedyncze i bardzo smakowały z braku innych.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

hunters92 pisze:A kiedy mozna owinąć agrowłukniną?
bioy pisze: Na tą zimą dobrze zabezpieczę, kopce ziemi i kaptury z zimowej agrowłókniny. Dodatkowo obłożę gałęziami jodłowymi i mam nadzieję że to wystarczy.
O ile na agro jeszcze za wcześnie to nie wiem jak z kopcami ziemi. Obsypaliście już swoje roślinki, czy jeszcze nie?
Spokojnie można już obsypać.
Agrowłókniną nigdy nie okrywałem, nawet tych posadzonych w bieżącym roku. Według mnie to zbyteczne.
Ani jedna borówka mi nie wymarzła, co najwyżej końcówki, ale to nie tragedia.
Poprzednicy już pisali co robić. Zmarzlaka na wiosnę ciach :pogon i po sprawie ;:215 .
Za to cały krzew zahartuje się ;:134 ;:14 zamiast leniuchować ;:209 .
Gałęzie z iglastych - jak ktoś ma to nie zaszkodzi, ale żeby specjalnie zdobywać ;:185 .

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
JaKama
50p
50p
Posty: 78
Od: 3 mar 2012, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Witam :) w tym roku posadziłam 3 krzaczki borówki. Czy to prawda, że przy pierwszym owocowaniu obrywa się kwiaty, by nie dopuścić do zawiązania owoców? Podobno lepiej owocują w następnych latach? Oglądałam "Maję w ogrodzie", tam przedstawiona była plantacja borówki, właściciel właśnie udzielił takiej rady. Co myślicie? :D
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Hmmmm ;:131 .
Oberwanie kwiatów w pierwszym roku po posadzeniu generalnie pomaga roślinie ukorzenić się.
Nie zużywa wtedy energii na wyżywienie owoców tylko w całości przeznacza na ukorzenienie.
Taki zabieg ma szczególne znaczenie po posadzeniu krzewów i drzew z gołym korzeniem.
System korzeniowy jest uszkodzony, musi się zregenerować i rozgościć w podłożu.
Przy sadzaniu roślin hodowanych w doniczkach potrzeby w tym zakresie są mniejsze.

Tak że w przypadku borówki doniczkowej taki zabieg na pewno wpłynie pozytywnie na jej aklimatyzację, ale moim zdaniem nie jest niezbędny. Chyba, że kwiatów będzie dużo, to można je przerzedzić. Ja bym jednak część zostawił z ciekawości ;:65 . Co też z gagatka wyrośnie.

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Też oglądałem ten odcinek i też mnie to zaciekawiło.
Nie było tam mowy o obrywaniu kwiatów w pierwszym roku po posadzeniu, ale przy pierwszym kwitnieniu. Ja borówkę posadziłem zeszłej jesieni, w tym roku nie było ani jednego kwiatka więc borówka raczej nie miała przeszkód by się ukorzeniać :) I też się zastanawiam czy jeśli po zimie w końcu jakieś kwiatki pierwsze się pojawią to mam je faktycznie zrywać czy nie.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

W drugim roku nic nie obrywaj.
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Dodam, że u siebie nie obrywałem kwiatu. Przyznam, ze nawet mi to do głowy nie przyszło :oops: .
Sadziłem jesienią, a na wiosnę miały już trochę kwiatów i później owoców.
Rosną dobrze. Być może po oberwaniu rosły by jeszcze lepiej.
Najważniejsze, że się przyjęły, a przy okazji zjadłem 2 jagódki :heja .
Niektóre nawet w doniczkach miały już zawiązane owoce.

Przy okazji, ważne żeby przed posadzeniem bryłę korzeniową nieco poszarpać dookoła.
Korzenie wtedy lepiej się rozrastają.

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
JaKama
50p
50p
Posty: 78
Od: 3 mar 2012, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Dziękuję za odpowiedź :D
jeśli zakwitnie obficie, część oberwę, jeśli kwiatów będzie mało, wszystkie polecą 8-)
Awatar użytkownika
eldo
200p
200p
Posty: 362
Od: 12 lis 2011, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

czy nasadzenie borówki w odległości jednego metra na długości i szerokości będzie wystarczające?
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Borówka docelowo silnie się rozrasta wszerz.
W rzędzie zaleca się 1.2m - 2m
Między rzędami ponad 2m.

Ale te informacje są ogólnie i łatwo dostępne w google...
t271828
50p
50p
Posty: 83
Od: 14 maja 2012, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Pusto tu ostatnio więc postanowiłem wrzucić kilka zdjęć moich boróweczek - dla przypomnienia lata ( wszystkie zdjęcia z końca czerwca 2012)

Najpierw najstarsze krzaczki - trzyletnie

Obrazek

tu dwuletnie - bardzo ładnie w tym roku urosły

Obrazek

a tu sadzone jesienią 2011,
Obrazek

tez ładnie rosły czego niestety nie można powiedzieć o sadzonkach posadzonych wiosną 2012 (nie mam zdjęć)
i jeszcze kilka zdjęć z podziałem na odmiany:

Chandler (bardzo lubię tę odmianę)
Obrazek

Bluejay - u mnie ładnie rośnie, ale plenność jest niezadowalająca

Obrazek

Bluegold - odmiana plenna, ale z tendencją do drobnienia owoców i nierewelacyjnym smakiem

Obrazek

pozdr. i życzę wszystkim fanom borówek (i nie tylko) wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Awatar użytkownika
eldo
200p
200p
Posty: 362
Od: 12 lis 2011, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ładna plantacja,ile masz krzaków? czy sprzedajesz borówki?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”