Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Temat nie jest mi obcy ale osobiście się w to nie bawiłem.
To jest raczej zajęcie dla tych, którzy uprawiają pomidory pod osłoną.
To jest raczej zajęcie dla tych, którzy uprawiają pomidory pod osłoną.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 9 mar 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
A koperek też można wysiać teraz do doniczek,skrzynek
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Jak najbardziej. Nie będzie co prawda tak aromatyczny jak z gruntu ale będzie
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
forumowicz zgadza się, w przyszłym roku wiosną planuje kilka krzaczków zaszczepić.
A co do Asahi, używam w uprawie rzepaku i ogórka - polecam, efekty widoczne natychmiast. Zawsze mnie zastanowiało dlaczego jest taka niska świadomość ludzi, środek w połączeniu z odpowiednim nawożeniem przynosi bardzo duże przyrosty procentowe.
A co do Asahi, używam w uprawie rzepaku i ogórka - polecam, efekty widoczne natychmiast. Zawsze mnie zastanowiało dlaczego jest taka niska świadomość ludzi, środek w połączeniu z odpowiednim nawożeniem przynosi bardzo duże przyrosty procentowe.
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Moje pomidorki parapetowe właśnie dostaną Asahi i komfortową dawkę superfosfatu
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Można zasadzić korzenie pietruszki i selera (bez ściętej główki), na nać. Cebulę na szczypior.
Wysiać zieleninę typu szczypiorek, koperek, pietruszka naciowa, rzeżucha itd. lub kupić gotowe rozsady i przesadzić w większe pojemniki.
Wiem, że niektórzy wysiewają pomidorki koktajlowe i papryczki chili.
Myślę też, że udać się mogą warzywa liściowe typu sałata, rukola, roszponka, szczaw, szpinak. Posiać w korytku i rwać np. liście do kanapek, sałatek lub na gorący kubek zupki ;)
Ja kiedyś chciałam robić rozsadę sałaty, na paletach, ale coś mi nie wyszło i nic nie wzeszło. Ziemię wywaliłam do kubła, a potem używałam jej do przesadzania kwiatów doniczkowych. Po jakimś czasie w 2 donicach z hojami, wyrosły 2 sałaty. Donice były dość duże, szerokie i płaskie, parapet wschodni. Sałaty urosły piękne
Wydaje mi się, że można spróbować również z rzodkiewką, ale pewności nie mam, czy coś z tego będzie.
Wysiać zieleninę typu szczypiorek, koperek, pietruszka naciowa, rzeżucha itd. lub kupić gotowe rozsady i przesadzić w większe pojemniki.
Wiem, że niektórzy wysiewają pomidorki koktajlowe i papryczki chili.
Myślę też, że udać się mogą warzywa liściowe typu sałata, rukola, roszponka, szczaw, szpinak. Posiać w korytku i rwać np. liście do kanapek, sałatek lub na gorący kubek zupki ;)
Ja kiedyś chciałam robić rozsadę sałaty, na paletach, ale coś mi nie wyszło i nic nie wzeszło. Ziemię wywaliłam do kubła, a potem używałam jej do przesadzania kwiatów doniczkowych. Po jakimś czasie w 2 donicach z hojami, wyrosły 2 sałaty. Donice były dość duże, szerokie i płaskie, parapet wschodni. Sałaty urosły piękne
Wydaje mi się, że można spróbować również z rzodkiewką, ale pewności nie mam, czy coś z tego będzie.
Moje ozdobne z liści i kwitnące:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Dziś moje parapetowe pomidorki będą pikowane do doniczek. Połowa do gotowego podłoża, druga -do torfu odkwaszonego. Rosną, jak na razie bardzo ładnie.
Wkrótce zamieszczę fotki.
Wkrótce zamieszczę fotki.
-
- 100p
- Posty: 157
- Od: 18 mar 2011, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
forumowicz pisze:Dziś moje parapetowe pomidorki będą pikowane do doniczek. Połowa do gotowego podłoża, druga -do torfu odkwaszonego. Rosną, jak na razie bardzo ładnie.
Wkrótce zamieszczę fotki.
Super,tylko tak dalej
trzymam kciuki-na pewno się uda ,
a przy tym ile radości będziesz miał
a my razem z Tobą
pozdrawiam
elżunia
elżunia
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Dziękuję Elżuniu za duchowe wsparcie .elzunia70 pisze:trzymam kciuki-na pewno się uda ,
Pierwszy sukces już jest, bo rośliny nie wybiegają. Problem jest jednak w tym, że stoją na parapecie w moim pokoju i to ja będę się musiał zaaklimatyzować do ich warunków, a nie odwrotnie.
Kaloryfer zamknięty a za oknem wnet zima
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Tradycyjnie uprawiam zioła: bazylię (odmładzaną ze szczepek, bardzo łatwo się ukorzenia), rozmaryn. Przesadziłam do donicy paprykę chili z działki i muszę przyznać, że jest bardzo dekoracyjna. Pietruszkę trzymam na balkonie w mini-szklarence i przez całą zimę mam zieloną natkę.
W tym roku zrobiłam też sadzonki z kwiatów balkonowych (werbeny i heliotropu) i trzymam je w domu. Nawet już pojawiły się pączki kwiatowe.
W tym roku zrobiłam też sadzonki z kwiatów balkonowych (werbeny i heliotropu) i trzymam je w domu. Nawet już pojawiły się pączki kwiatowe.
Biofizyk z wykształcenia, ogrodnik z zamiłowania: latem na działce, zimą w domu - w wersji HiTech -regulamin
- meandrzejew
- 500p
- Posty: 891
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Qwaku, zdradź blondynce sposób na odmładzanie bazylii. Mi zawsze pada (czy to sklepowa, czy z nasion)
-
- 200p
- Posty: 303
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
forumowicz czy stosowałeś już hormony wzrostu w uprawie pomidora? z jakim skutkiem ?forumowicz pisze:To mam pod ręką hormony wzrostu.
Pożyjemy -zobaczymy.
w tym roku po przemarznięciu pomidorów za poradą znajomego kupiłam maleńkie opakowanie Asahi i opryskałam pomidory głównie odmianę betalux . Co prawda po oprysku krzaczki bardzo szybko odbudowały się , ale nie wiem co było powodem bo nawożenie miały dobre że wcale nie rosły. Miały do 40 cm wys. owoców miały sporo ale bardzo drobne . Wydaje mi się ze ten stymulator skarlił mojego Betaluxa
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
Re: Co można uprawiać w zimie w mieszkaniu?
Tak, stosowałem, dwa lata temu, kiedy po majowych intensywnych deszczach moja uprawa przypominała ryżowisko. Wydawało się , że pomidory padną.
Trudno winić Asahi za zdrobnienie owoców. U pomidora , w pierwszej kolejności, marznie stożek wzrostu. Roślina potem,o ile nie padnie, broniąc się, wypuszcza więcej pędów niż normalnie. Dostały Asahi i jak piszesz, odbudowały się. Myślę, że puściły za dużo pędów i to jest powód zdrobnienia a nie preparat.
Obserwowałem szczególnie uważnie kilka krzaków u siebie, tego roku ,uszkodzonych przez mróz. Poniżej zmarzniętego wierzchołka wzrostu po pewnym czasie robiła się choinka z bocznych pędów ,a były to pomidory wysokie,nie karłowe jak Betalux. Oprysk Asahi dodatkowo zastymulował wytwarzanie nowych pędów i gdybyś ograniczyła ich ilość nie doszłoby prawdopodobnie do zdrobnienia.
Twój przypadek nie zniechęci mnie do zastosowania preparatu, wręcz przeciwnie. Ja zabawiam się z pomidorkami parapetowymi w warunkach stresu właśnie m.in. po to, by sprawdzić skuteczność tego preparatu. Doniczek mam cztery po 2 roślinki więc będzie okazja do czynienia porównań. Pierwsze porównanie dotyczące dwóch rożnych podłoży już się odbywa od momentu przepikowania..
Ponieważ moje eksperymenty odbywać się będą pro publico bono, wszyscy będą mieli okazję wyciągnąć dla siebie wnioski, które przydać się mogą w Waszych uprawach .
Trudno winić Asahi za zdrobnienie owoców. U pomidora , w pierwszej kolejności, marznie stożek wzrostu. Roślina potem,o ile nie padnie, broniąc się, wypuszcza więcej pędów niż normalnie. Dostały Asahi i jak piszesz, odbudowały się. Myślę, że puściły za dużo pędów i to jest powód zdrobnienia a nie preparat.
Obserwowałem szczególnie uważnie kilka krzaków u siebie, tego roku ,uszkodzonych przez mróz. Poniżej zmarzniętego wierzchołka wzrostu po pewnym czasie robiła się choinka z bocznych pędów ,a były to pomidory wysokie,nie karłowe jak Betalux. Oprysk Asahi dodatkowo zastymulował wytwarzanie nowych pędów i gdybyś ograniczyła ich ilość nie doszłoby prawdopodobnie do zdrobnienia.
Twój przypadek nie zniechęci mnie do zastosowania preparatu, wręcz przeciwnie. Ja zabawiam się z pomidorkami parapetowymi w warunkach stresu właśnie m.in. po to, by sprawdzić skuteczność tego preparatu. Doniczek mam cztery po 2 roślinki więc będzie okazja do czynienia porównań. Pierwsze porównanie dotyczące dwóch rożnych podłoży już się odbywa od momentu przepikowania..
Ponieważ moje eksperymenty odbywać się będą pro publico bono, wszyscy będą mieli okazję wyciągnąć dla siebie wnioski, które przydać się mogą w Waszych uprawach .