Mój kawałek ziemi w ROD

[wielkakulka]

Ja też myślałam o pulchnej buzi

[lanceta]

Remi,podobno ogladamy tylko kwiatki .... a,ja wyobrażałam sobie Ciebie - wysokiego szczupłego.....

[slila1]

Remi bardzo mi miło Cię zobaczyć.
Ostatnie róże bardzo piękne.
Moja działkowa sąsiadka ma plastikowe grabie do liści i bardzo je sobie chwali, rzeczywiście liście nie nabijają się na nie tak, jak na metalowe. Wadą plastikowych jest to, że jak natrafisz na kamień, a mocniej dociśniesz, to ząb możesz wyłamać.
Sporo masz tych liści do grabienia.

[wielkakulka]

Ale zrobiłeś zamieszanie

[imer]

Mariola, Ania - wybaczcie, że Was zawiodłem swoim wyglądem...
Jakoś mam mało zdjęć siebie, gdyż to ja głównie robię zdjęcia i jakoś nie było wcześniej okazji.

Lidziu - te ostatnie, żółte, to najprawdopodobniej Fresia, jeszcze ma parę pączków i jak tak dalej pogoda się utrzyma to jeszcze zdążą zakwitnąć. To dziwne, ale róże to kwiaty, które najdłużej u mnie kwitną na działce. W tym roku np. marcinki juz przekwitły! było ich mało (w porównaniu z zeszłym rokiem) i bardzo szybko przekwitły.

Jeśli chodzi o grabie to jest tego mnóstwo, w obecnym moim zasięgu finansowym (raczej mizernym, bo budżet działkowy juz się skończył) wynalazłem takie 2 jak poniżej:

1. Grabie do liści L23 FISKARS (klik!)
2. Grabie do liści WODAR (klik!)

Fiskars jednak porządna firma i wydają się chyba trochę lepsze.

[Kochammmkwiaty]

Remik ależ bardzo ładnie się zaprezentowałeś

[wielkakulka]

No co ty - jak ja krągła, to liczyłam, że większość taka - ale żeby od razu zawiodłem

[KLEO1]

Remi - ja nie będę taka i nie skomentuję Twojego wyglądu jak koleżanki. Co do grabi to ja mam metalowe i plastikowe, plastikowe do grabienia liści są zdecydowanie lepsze. Ja mam taki w kształcie wachlarza.

[imer]

Oj dziewczyny, przecież żartuję

Kleo - wobec tego zakupię któreś z tych grabi, chociaż nie widać czy one na pewno są plastikowe. Będę musiał przekonać się organoleptyczne ;)

[DuczekiOsia]

raczej na pewno plastikowe, faktycznie te pierwsze wydaja się lepsze ja też mam metalowe, wachlarzowe i są średnie.

[wielkakulka]

Czekamy na opinię - wtedy sobie kupie

[Bufo-bufo]

Twój cyprysik lawsona to przypuszczam forma bez odmianowa, ot po prostu cyprysik kolumnowy. Mam kilka takich większych i nie wiadomo co z nimi zrobić, ani to ładne ani niezbyt mrozoodporne. Jednak to nic przy egzemplarzu którego zobaczyłam nie tak dawno temu. A był to cyprysik z tej samej grupy - miał z 15 m wysokości (nie jestem pewna szacunku więc dopiszę że był wysokości brzozy).

[imer]

Olu całkiem możliwe, chociaż na doniczce było napisane że to cyprysik lawsona elwoodii, a powiedz mi czy Ty swoje jakoś zabezpieczasz na zimę?