Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 1 cze 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Łodzi
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
U Ciebie tyle jeszcze kwiatów i tak kolorowo, a u mnie tylko spadłe liście.
Pozdrawiam Kasia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 13 lis 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
ładnie to wszystko wygląda ... życzę dalszej wytrwałości i pozdrawiam!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewo, a czy walczysz z tymi pędrakami?
Bo wydaje mi się, ze one i u mnie załatwiły trawnik.
Wiosną musze wszystko wymienić
Hortensje wyglądają bosko
Bo wydaje mi się, ze one i u mnie załatwiły trawnik.
Wiosną musze wszystko wymienić
Hortensje wyglądają bosko
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Mariolko-Comciu - no proszę... a mnie się bardzo podoba Twoja Grandiflora, udajaca Anabelkę
Agniesiu- Agness - witaj Słoneczko mam własnie zamiar zacząć tak sadzić hortensje, żeby się na nie "nadziewać na każdym kroku" i dziękuję za miłe słowa pod adresem ciurkadełka
Moniko - Moniakwiaty - ja akurat tez nie szaleję na punkcie trawnika -bardziej interesują mnie rabatki
Hej Kasiuflo Witam nową Forumkę w moich skromnych progach .
No cóż, taka pora - teraz pierwsze skrzypce grają... lisciorki wszelkiej maści. U mnie tez juz buro się zrobiło, dlatego najaktualniejszych fotek nie ma. Jak śnieg zrobi porządek z ogrodem to cos się zamieści.
Martinowy - fajnie, że zajrzałeś Witam wśród ogrodniczej braci i czekam na Twój wątek.
Basiu-Barabello - lecę poczytac, co to za link mi podesłałaś
Margolciu - o tym, że mam to dziadostwo dowiedziałam się... przypadkiem.. przekopywałam teraz jesienią warzywnik (tam ich nie ma na szczęscie) i zawadziłam łopata o darń... a ta odeszła sama tak, jakby trawa nie miała korzeni pociągnęłam ręką dalej i odchodziła bezproblemowo, a pod spodem... na samym wierzchu - zwiniete w rogaliki lezały wielkie tłuste pędraki chrząszcza majowego. Trawa na tym obszarze wyglądała jak ... na pustyni...
Sposób na to badziewie - no może być chemia - ale od razu jak tylko odkryjesz darń, bo te cwaniaki zwiewają swoimi kanalikami wgłąb ziemi, jak tylko poczują chłodek, albo smród chemii - bo ta chemia to niestety fiołkami nie pachnie .
Ja je wybierałam ręcznie , no w rękawiczkach, tfuj. Chemii nie stosowałam, bo czytałam, że działa tylko na stadium 1 roczne (pędraki majowe maja cykl 4 letni, zdaje się) - potem na te ich pędrakowate cielska chemia już tak nie działa - to po co truć ziemię...
Niestety, o tym ,że potrafią zwiewać przekonałam się za późno - zostawiłam pewien kawałek "na później", ale przyszły te zimne dni i potem jak zabrałam się za darń, to mimo ściągnięcia trawy i nawet przekopywania - paskud nie było - ukryły się przed zimnem głębiej... więc najlepiej walczyć z nimi jak jest ciepło i siedzą blisko powierzchni.
i żeby nie było, bez fotek, coś wspominkowego...
Agniesiu- Agness - witaj Słoneczko mam własnie zamiar zacząć tak sadzić hortensje, żeby się na nie "nadziewać na każdym kroku" i dziękuję za miłe słowa pod adresem ciurkadełka
Moniko - Moniakwiaty - ja akurat tez nie szaleję na punkcie trawnika -bardziej interesują mnie rabatki
Hej Kasiuflo Witam nową Forumkę w moich skromnych progach .
No cóż, taka pora - teraz pierwsze skrzypce grają... lisciorki wszelkiej maści. U mnie tez juz buro się zrobiło, dlatego najaktualniejszych fotek nie ma. Jak śnieg zrobi porządek z ogrodem to cos się zamieści.
Martinowy - fajnie, że zajrzałeś Witam wśród ogrodniczej braci i czekam na Twój wątek.
Basiu-Barabello - lecę poczytac, co to za link mi podesłałaś
Margolciu - o tym, że mam to dziadostwo dowiedziałam się... przypadkiem.. przekopywałam teraz jesienią warzywnik (tam ich nie ma na szczęscie) i zawadziłam łopata o darń... a ta odeszła sama tak, jakby trawa nie miała korzeni pociągnęłam ręką dalej i odchodziła bezproblemowo, a pod spodem... na samym wierzchu - zwiniete w rogaliki lezały wielkie tłuste pędraki chrząszcza majowego. Trawa na tym obszarze wyglądała jak ... na pustyni...
Sposób na to badziewie - no może być chemia - ale od razu jak tylko odkryjesz darń, bo te cwaniaki zwiewają swoimi kanalikami wgłąb ziemi, jak tylko poczują chłodek, albo smród chemii - bo ta chemia to niestety fiołkami nie pachnie .
Ja je wybierałam ręcznie , no w rękawiczkach, tfuj. Chemii nie stosowałam, bo czytałam, że działa tylko na stadium 1 roczne (pędraki majowe maja cykl 4 letni, zdaje się) - potem na te ich pędrakowate cielska chemia już tak nie działa - to po co truć ziemię...
Niestety, o tym ,że potrafią zwiewać przekonałam się za późno - zostawiłam pewien kawałek "na później", ale przyszły te zimne dni i potem jak zabrałam się za darń, to mimo ściągnięcia trawy i nawet przekopywania - paskud nie było - ukryły się przed zimnem głębiej... więc najlepiej walczyć z nimi jak jest ciepło i siedzą blisko powierzchni.
i żeby nie było, bez fotek, coś wspominkowego...
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Machniom ? Tylko skąd my weźmiemy dostawczaka.Ave pisze:Mariolko-Comciu - no proszę... a mnie się bardzo podoba Twoja Grandiflora, udajaca Anabelkę
P.S.
Specjalnie kupiłam Grandiflorę by naocznie się przekonać że moja Anabelka jest Grandiflorą.
Jeszcze nie mam porównania ale za rok, dwa będę pewna.
Tylko gdzie ja zachomikowałam tą Grandiflorę ?
Jak siebie znam to stoi gdzieś w kącie i czeka na wysadzenie.
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 1 cze 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Łodzi
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewo, ja już jakiś czas u Ciebie przesiaduję, ale tak po cichutku, tym bardziej że ja też z łódzkiego, a takich osób za dużo nie ma.
Pozdrawiam Kasia
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Kasiu - ciuchutko siedzieć nie musisz Mam nadzieję, że sie rozkręcisz, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, i pokażesz swoje zieleninki
A z łódzkiego trochę tez nas jest... choc nie tyle co z południa Polski ;) no i wiem, że Alexander organizował spotkania na swojej działeczce
A z łódzkiego trochę tez nas jest... choc nie tyle co z południa Polski ;) no i wiem, że Alexander organizował spotkania na swojej działeczce
-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewo na drugim zdjęciu te dwie kępy w mocnych a różnych odcieniach różu to floksy? pięknie wyglądają,zwłaszcza na tle żółtych słoneczników
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Tak, Moniko, to floksy... ale wkurzają mnie, bo to dość osłonięte miejsce więc łapią mączniaka - i raczej muszę je przesadzić.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewo, ja mam to samo. Wiosną będe przekopywała cały trawnik
To włąsnie przez pędraki i przez trawę która rozłazi się rozłogami musze robić trawnik o nowa.
Myslę, że co roku trzeba wykonac oprysk chemiczny.
Przecież nie bedziemy zmieniały co roku trawnika?
A w porze lotów chrabąszczy trzeba rozłożyć w dzień siatki pod krzewami na których nocują i strząsnąc. Nie zdążą złożyć jaj
To włąsnie przez pędraki i przez trawę która rozłazi się rozłogami musze robić trawnik o nowa.
Myslę, że co roku trzeba wykonac oprysk chemiczny.
Przecież nie bedziemy zmieniały co roku trawnika?
A w porze lotów chrabąszczy trzeba rozłożyć w dzień siatki pod krzewami na których nocują i strząsnąc. Nie zdążą złożyć jaj
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
O, z tymi siatkami to bardzo dobra rada...
-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Witaj Ewo . Na dziś wieczór zaplanowałam sobie przeczytanie części 5 Twojego wątku ,jednak musiałam zrobić przerwę żeby napisać . Liście z cementu z całą instrukcją + pomysły co jeszcze w ten sposób można wykonać po prostu genialne Widoki z ogrodu w tej części również zapierające dech . Musiałam zrobić przerwę aby na gorąco opisać wrażenia bo nie mogłam usiedzieć spokojnie a teraz wracam do lektury