Pigwa - informacje o uprawie

[seedkris]

Podłączam się do pytania, czy na tej podkładce mogę zaszczepić obie odmiany pigwy. Znaczy na jednym drzewku dwie odmiany.

[vader2]

Witam Wszystkich Forumowiczów jak nowy uczestnik.
Oczywiście, że można zaszczepić na jarzębinie dwie odmiany pigwy wielkoowocowej. Na wiosnę wyselekcjonowałem i przesadziłem z pobliskiego zagajnika dwa drzewka jarzębiny( jarząb pospolity) o grubości palca wskazującego i pod koniec sierpnia na wysokości ok 120-140 cm na dwóch pozostawionych gałązkach zookulizowałem po cztery oczka pigwy Bereczki i Lescovac. W październiku przeciąłem i zdjąłem folię zabezpieczającą okulanty i mogę stwierdzić, że wszystki się przyjęły i są żywe.Drzewka zakopczykowałem i okryłem slomianymi chochołami.Zobaczymy jak będzie po zimie, ale z doświadczenia wiem( nie pierwszy raz to juz robię), że wiekszość powinna przeżyć.Mam już takie 10-cio letnie drzewko, które owocuje. Pozdrawiam.

-- 12 lis 2012, o 21:48 --

Jeszcze tylko jedno pytanie do bardziej zawansowanych forumowiczów; w jaki sposób mogę wkleić jakieś fotki na forum? Chodzi mi o poszczególne kroki, które trzeba wykonać. Pozdrawiam.

[Akwelan_2009]

Polecam wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=53&t=29322 , ja osobiście używam innego serwera, jest bardziej przyjazny - przejrzysty, prostszy w obsłudze i w polskiej wersji językowej. Jeżeli będziesz zainteresowany programem którego ja używam, napisz odpowiem opisowo z fotkami na pw.

[seedkris]

3 jarzębiny posadziłem na rabacie kwiatowej To proste drzewka 2m wys. W przyszłym sezonie będę szczepić.

[vader2]

Witam
Dziękuję za pomoc techniczną.
Co do szczepienia tych jarzębin pigwami na wiosnę, to radziłbym zastosować okulizację wiosenną( w maju, jak soki ruszą już na dobre i nie będzie przymrozków). Przyjmują się w znacznie większym procencie niż tradycyjne metody szczepienia całymi zrazami. Musisz tylko na początku grudnia zebrać dorodne tegoroczne, wyrośnięte pędy(zrazy), ja wybieram takie które mają 50-70cm długości, końce ścięcia spryskuję roztworem Miedzianu 50, wiążę w pęki po 5-10 sztuk, końce ścięcia owijam mokrą ligniną, cały pęk owijam małym workiem foliowym na śmieci i spinam gumkami recepturkami, tak, że wolne są tylko końce wierzchołków, umieszczam w lodówce na dolnej półce( temp.ok. 2 stopnie Celsjusza) i tak czekam do połowy maja i wtedy okulizuję. Jeszcze tego samego roku wyrastają pędy.Pozdrawiam

[zaorla]

Czy możesz podpowiedzieć dokładnie jak okulizujesz a najlepiej jakbyś wkleił jakieś zdjęcia. Próbowałem w sierpniu zaokulizować derenia i kalinę ale z mizernymi skutkami. Kalina chyba się przyjęła ale z dereniem gorzej. Wyciąłem oczko z piętką po ok 2 cm z dwóch stron ale nie wiedziałem co zrobić z drewienkiem pod spodem pod oczkiem. Czy trzeba całkowicie usuwać czy zakładać z nim. Jak usunąłem warstwę drewna to pozostała cienka warstwa kory z miazgą no i taka jakby kuleczka z oczka. Smarujesz jakąś maścią? Jeśli tak to po owinięciu paskiem czy przed? Opisz proszę dokładnie jak to robisz wiosną.

[vader2]

Witam
Moja okulizacja wiosenna( maj) niczym nie różni się od późnoletniej( sierpień, nawet początek września), różnica jest tylko taka, że wiosną, w maju oczko rozwija się bez okresu spoczynkowego i wypuszcza liście, natomiast okulizacja letnia jest oczkiem już śpiącym i rozwija się dopiero na wiosnę roku następnego. Moje oczka mają 3-5cm długości, są z drewienkiem, nie usuwam tego drewna, gdyż wydaje mi się, że nie ma to znaczenia dla wzrostu i przyjęcia się oczka, a daje pewną, dodatkową sztywność i wzmocnienie mechaniczne. Staram się aby oczka były takie same wymiarowo jak ścięte ostrym nożem miejsce na podkładce. Moim zdaniem wiele zależy od starannego i szczelnego owinięcia i dociśnięcia oczka elastczną, cienką i rozciągliwą folią, która całkowicie zabezpiecza oczko przed wyschnięciem. Po 3-4 tygodniach można już taką folię rozciąć i zdjąć. Nie smaruję szczepienia żadną maścią, to zbędne przy zastosowaniu takiej folii. Ja znalazłem w internecie taką folię, nazywa się Medifilm, wpisz w google euroflora i medifilm specjalna taśma do okulizacji, to znajdziesz. Nie jest tania(82,50zł) ale wystarcza na wiele okulantów.Zdjęcia muszę dopiero zrobić i może uda mi się je jakoś tu zamieścić, zrobię to w przyszłym tygodniu.W tym roku udało mi się zookulizować mojego 10-cio letniego derenia(bezodmianowy, dziki) dwoma odmianami ukraińskimi, wielkoowocowymi. Okulanty są żywe( 5 sztuk na dwóch pędach), jeśli przeżyją zimę i wyrosną na wiosnę, to mam zamiar na tym drzewku zaszczepić jeszcze jednego derenia, który ma chyba ze 150 lat i rośnie w jednym z małopolskich klasztorów, miejsca nie podaję, bo jak braciszkowie przeczytają, to dereń jeszcze ogrodzą drutem kolczastym i nie będę mógł pozyskać zrazów( wystarczą 2-3 sztuki). Dereń rzeczywiście trudno się przyjmuje, zwłaszcza na starszych drzewkach. W ubieglym roku nie przyjęło mi się żadne oczko, późną wiosną zredukowałem więc koronę tego derenia przycinając główne konary, i na początku września na tegorocznych silnych pędach zaszczepiłem te oczka i na razie jest dobrze. Najlepiej przyjmują się oczka jabłoni i grusz, gorzej śliw i moreli. Pozdrawiam.

[vader2]

Oczywiście preferuję okulizację na przystawkę, w literę T raczej rzadko i tylko grusze, rzadziej się przyjmują szczepienia w literę T.

[zaorla]

Dzięki za podpowiedź:) A kiedy pozyskujesz zrazy do szczepienia wiosennego? Próbowałem też sadzonkowania derenia ale nie wyszło. W przyszłym roku mam zamiar osiągnąć lepsze rezultaty:) Ten dereń z klasztoru to ma jakieś ciekawe cechy, że go wybrałeś do szczepienia?
Pozdrawiam

[vader2]

Zrazy do okulizacji wiosennej pozyskuję zwykle w połowie grudnia, po pierwszych przymrozkach. Jeśli chodzi o ten dereń z klasztoru, to zaciekawił mnie dlatego, że jest bardzo stary, ma grubo ponad 100 lat, owoce duże, ciemnoczerwone, niezbyt cierpkie.Ale przede wszystkim dlatego, że zakonnicy ( są tam od XIII wieku) słynęli i słyną w okolicy( a są to rodzinne strony moich dziadków i rodziców) z przednich nalewek, w tym z dereniówki. Musieli siłą rzeczy robić ją z owoców tego okazu. Muszę od razu nadmienić, że nie wszystkie okulanty derenia się przyjmują, lepiej zrobić z nadmiarem np. kilkanaście i cieszyć się, że kilka przetrwa.

[seedkris]

Nabyłem w szkółce pigwę Bareczki na S1. Drzewko ma ponad 2m. Posadziłem do donicy i do garażu. Teraz moje pytanie; czy mogę wierzchołkowe pędy przeznaczyć wiosną na zrazy do szczepienia?

[vader2]

Tak, można , ja tak zrobiłem z zakupioną pigwą Vraniją. Trzeba tylko pamiętać aby oczka do okulizacji pobrać ze środkowej części zraza, jeśli pobierzesz z wierzchołka, to może to być pączek kwiatowy, te najniżej położone mają trochę mniejszą żywotność, są gorzej rozwinięte, nie zawsze wyrastają.

[mariok87]

Właśnie o takie informacje dotyczące pigwy na jarzębinie mi chodziło. Dobrze, że jest taka osoba na forum jak vader2:).

Ale mam jeszcze kilka pytań. mianowicie:

Czy jak z jednorocznego drzewka pigwy zetnę w grudniu zrazy do okulizacji to drzewko, które zostaje w ziemi nie przemarznie w zimie???

Po drugie, nie lepiej przy okulizacji wiążąc oczko jest ominąć sam pączek, żeby miał swobodę przy wzroście i żeby się nie wyłamał???(Chodzi mi o wiązanie zwykłą folią okulizacyjną, a nie videofolią. Wiadomo ta druga jest lepsza, gdyż jest cieńsza i pod wpływem słońca rozpuszcza się).

I po trzecie, szczepiłeś (lub okulizowałeś) aronię na jarzębinie?? Jest z tym jakiś problem?Ale do tego tematu jest osobny wątek - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i#p3345425