Ogródek KaRo cz.7

[Margo2]

O rany, a co to za cudo?
Ja niestety nie mam ręki do domowych upraw.
Może raczej serca. Najbardziej lubię ogródkowe.
I chyba moje domowe to wyczuwają.
Muszę pozachwycać się chryzantemami.
Masz cudne odmiany. Może kiedy i u mnie zagoszczą.
Szkoda, że w tym roku tak krótko się nimi cieszyliśmy

[Rewi]

Ta roślina to czyste cudo!

[ElleBelle]

Jesień jest niezbyt łaskawa dla nas ,trochę podnosi mnie na duchu ,kwitnięcie grudniaczków ,bo mają super kolorki takie jak teraz potrzebne

[skorpion811-51]

Krysiu bardzo ładny ten kwiat doniczkowy ale pierwszy raz widzę takie cudeńko
czy to jest wymagające Jesienią i zimą sprawiają przyjemność
chyba wszystkim kwiaty doniczkowe też mam sporo zieloności w domu
Aksamitki też lubię a na dodatek w tym roku nie wysiałam ale posiały
się same z ubiegłego roku i kwitły tak samo pięknie.

[sweety]

A mnie tu jeszcze nie było
Jesienny ogród sprzed opadów śniegu urzekający.- głęboka zieleń i te kolorki Szkoda, że śnieg poczynił takie straty... U nas było go znacznie więcej, ale musiało być zimniej, bo śnieg był drobniejszy, mniej mokry, a tym samym - nie taki ciężki, więc praktycznie poza wyeliminowaniem bylin - nic się nie stało.
Mimo wszystko - byle do wiosny

[drewutnia]

Ten krasnokwiat wygląda jak czosnek,prześliczny

[Damiano12318]

Pani Krysiu wiem że post nie na temat ale gdzie można kupić Krasnokwiat Katarzyny???. U mnie w szkole takie mają one mają liście podobne do storczyka (tak mi się kojarzy) ale rośnie w zwykłej ziemi. Oraz proszę się nie gniewać jeżeli zadałem takie pytanie

[DuczekiOsia]

ale cudeńko , piękny ten krasnykwiat

[bwoj54]

Krysiu...jak zwykle z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim raju ...aczkolwiek bardzo ubolewałam nad zniszczonymi przez śnieg... roslinkami. U mnie jak na razie sniegu nie było ...ale dzisiaj był -1,5st. przymrozek i niesamowita mgła.
Krasnokwiat Katarzyny- istne cudeńko! ...czy to jest cebulowa roślina w jaki sposób zabezpieczasz hortensje?
Urzekly mnie piękne chryzantemy..zakochałam się w tych kwiatach i wiem, że będą zajmowały ważne miejsce w moim ogrodzie.
Swoją kolekcję rozpoczęłam od poleconych przez Zosię 7 sadzonek ...wiosną wzbogacę kolekcję o odmiany z grupy Gampi.

[sangwinaria]

Krysiu
witam cię serdecznie . Spacerek po Twoim ogrodzie to była uczta dla moich oczu . A zimowe zdjęcia są wspaniałe
. W moim ogrodowym wątku zamieściłam mój najnowszy obraz . Zatytułowałam go ,, Azalie przy MSW,, zapraszam teraz do mnie

[Karo]

Witajcie moi mili Goście
O krasnokwiacie jeszcze nie mogę powiedzieć nic na pewno.
To moje drugie podejście do tej rośliny.
Doświadczenie inne niż poprzednio.
Wtedy wysadzałam cebule wiosną,zachowywały się inaczej choć też miałam kwiat...maleńki,bez porównania z obecnymi ale miałam.
Potem cebule rosły jeszcze jeden sezon i ... i zaginęły...zniknęły gdzieś w donicy...
Nie mam pojęcia dlaczego i gdzie zniknęły.
Obecne kwitnienia pochodzą od cebul zakupionych pod koniec września tego roku.
Miały nabrzmiałe białe kły,gotowe rosnąć, więc je wsadziłam do donicy i oto cieszymy się kwiatami.
Jak dalej będzie przebiegać uprawa cebul będę dzielić się z Wami doświadczeniem.
Mam nadzieję,że tym razem nie znikną gdzieś...

Kwiat jest faktycznie śliczny przypomina kwiat czosnku jak napisała Ewa (drewutnia) ale także czerwony kwiat dmuchawca jak określiła Agnieszka (nyskadu).
Obydwa pasują świetnie
Jeden kończy kwitnienie ,drugi prawie cały rozkwita.

Damianie, krasnokwiat o którym piszesz pochodzi z tej samej rodziny ale to Krasnokwiat białokwiatowy ( Haemanthus albiflos)
Cebule mojego kupiłam tym razem na alledrogo, można chyba nadal je tam kupić a na pewno będą wiosną.

Jesienne zmiany pogody trochę pomieszały mi szyki w ogrodzie ale nie jest bardzo źle...
Nic jeszcze nie okrywam bo jest zdecydowanie za ciepło.
Generalnie to i tak kopczykuję tylko róże i w tym roku okryję nieco igliwiem moje młode nasadzenia chryzantem.
Mają dość dużo nowych pędów i muszę koniecznie o nie zadbać.
Hortensji nie okrywałam dotąd nigdy ale może jednak się zdecyduję?
Wszystko zależy od pogody...
Ja też Bogusiu wiosną sprowadzę kolejne odmiany chryzantem .
Jesień dzięki nim wygląda kolorowo...nie może ich zabraknąć w ogrodzie a dzięki własnie Zosi udało mi się nacieszyć znowu ich kwiatami po stratach w minionym sezonie.
Zosiu - zazdroszczę Ci nieco talentu... chciałabym umieć malować...
chciałabym malować kwiaty...bukiety... róże w okrągłym wazonie... czy chryzantemy w kryształowym ...
ale cóż... nie umiem i tak już pozostanie.

Moja ruda chryzantemka mimo zimna rozkwitła... nie wygląda zbyt atrakcyjnie bo oczywiście wszystko przymarzło,zżółkły jej liście,zagniwają, ale jednak rozkwitła,zdążyła, wplotła się w różany krzew i jeszcze ma ładne kwiatki.
Mam nadzieję na lepszy następny sezon

[

[Rewi]

Piękny rudzielec

[100krotka]

Ciekawy ten krasnokwiat. Chyba nigdy nie słyszałam o takiej roslinie.

Bardzo mi szkoda tej kolkwicji. I tak sietrochę, przyznam, martwię o moją, pomimo, że od nawałów śniegu jest osłonięta iglakami, ale jeśli mówisz, że taka delikatna...

Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Nie chciałąbym z niej rezygnować na pewno. A czy na pierwszą zimę powinnam ją zabezpieczyć? Jest raczej mała, niewiele urosła w ciągu tego sezonu.