Ogród Ignis05 cz 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 cz 3
W zeszłym roku też tak było a róże kwitły nawet w grudniu.
No ale co potem się stało wiadomo.
Lepiej jednak, żeby coś tego białego spadło i przykryło ziemię przed wielkimi mrozami.
Zrobiłam taką listę, żeby każdy mógł sobie zobaczyć i poczytać coś o tych odporniejszych różach.
Trudno w natłoku takiej ilości róż w sprzedaży znależć te odporniejsze i ile czsu zabiera ich szukanie.
A tak jest już jakaś namiastka do szybkiego przejrzenia.
No ale co potem się stało wiadomo.
Lepiej jednak, żeby coś tego białego spadło i przykryło ziemię przed wielkimi mrozami.
Zrobiłam taką listę, żeby każdy mógł sobie zobaczyć i poczytać coś o tych odporniejszych różach.
Trudno w natłoku takiej ilości róż w sprzedaży znależć te odporniejsze i ile czsu zabiera ich szukanie.
A tak jest już jakaś namiastka do szybkiego przejrzenia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Śliczne róże, szczególnie mnie ujęła Nina Weilbull. Jakoś ostatnio bierze mnie na czerwone...
I ja mam już część zakopczykowaną, a w sobotę zrobię resztę. U mnie w górach w każdej chwili może spać śnieg... Nie będę ryzykować! A z listy Grażynki na pewno skorzystam
I ja mam już część zakopczykowaną, a w sobotę zrobię resztę. U mnie w górach w każdej chwili może spać śnieg... Nie będę ryzykować! A z listy Grażynki na pewno skorzystam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Krysiu powtórzę po innych piękne róże. Nina Weilbull ładna róża i jaka zdrowa u Ciebie.
Lepiej wcześniej zrobić kopczyki, bo zmarznięta ziemia nie okrywa dobrze róż.
Lepiej wcześniej zrobić kopczyki, bo zmarznięta ziemia nie okrywa dobrze róż.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Witam wszystkich
Pogoda nawet dopisała, tzn upałów nie było ale można było wytrzymać.
Dzisiaj udało mi się położyć na ziemi pędy Reine de Violettes, Cardinała Rechelieu, Honorine de Brabant,
Grahamowi i nawet Lagunie.
Zrobiłam kopczyki kolejnym różyczkom i jutro będzie ciąg dalszy kopczykowania.
Grażynko jak dalej będzie taka pogoda, to jest szansa , że takie kwiatki będziemy oglądać jeszcze w grudniu.
Czasami łapię się na tym, że tu mogłabym coś tam posadzić np jakiś kwitnący krzew lub bylinę, ale zaraz okazuje się ,
że tylko odpowiednia róża gwarantuje kwiecie przez cały sezon.
Grażynko - Kogra widziałam Twoją listę , to cenna ściąga.
Naprawdę, wśród tej wielości odmian róż można dostać oczopląsu.
Dlatego opinie osób, które mają już daną różę są bezcenne.
Aniu tak to już jest , że człowieka kolejno "coś bierze"
Na ogół mnie bierze w kolorze purpury, fioletów i ich odcienie.
Ale ostatnio tak mnie zauroczył Charles Austin a przedtem jeszcze Abraham Darby, czyli morelowo - brzoskwiniowe tony.
Też mam jeszcze róż trochę do kopczykowania.
Majeczko największą niespodzianką dla mnie są kwiaty Mary Rose. O tej porze trzymają się w bardzo dobrej kondycji, a przecież tę różę sadziłam wiosną tego roku.
Pogoda nawet dopisała, tzn upałów nie było ale można było wytrzymać.
Dzisiaj udało mi się położyć na ziemi pędy Reine de Violettes, Cardinała Rechelieu, Honorine de Brabant,
Grahamowi i nawet Lagunie.
Zrobiłam kopczyki kolejnym różyczkom i jutro będzie ciąg dalszy kopczykowania.
Grażynko jak dalej będzie taka pogoda, to jest szansa , że takie kwiatki będziemy oglądać jeszcze w grudniu.
Czasami łapię się na tym, że tu mogłabym coś tam posadzić np jakiś kwitnący krzew lub bylinę, ale zaraz okazuje się ,
że tylko odpowiednia róża gwarantuje kwiecie przez cały sezon.
Grażynko - Kogra widziałam Twoją listę , to cenna ściąga.
Naprawdę, wśród tej wielości odmian róż można dostać oczopląsu.
Dlatego opinie osób, które mają już daną różę są bezcenne.
Aniu tak to już jest , że człowieka kolejno "coś bierze"
Na ogół mnie bierze w kolorze purpury, fioletów i ich odcienie.
Ale ostatnio tak mnie zauroczył Charles Austin a przedtem jeszcze Abraham Darby, czyli morelowo - brzoskwiniowe tony.
Też mam jeszcze róż trochę do kopczykowania.
Majeczko największą niespodzianką dla mnie są kwiaty Mary Rose. O tej porze trzymają się w bardzo dobrej kondycji, a przecież tę różę sadziłam wiosną tego roku.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Krysiu, te zdjęcia są z teraz nawet nie śmiałam tak pomyśleć.
Musiało być wyjątkowo ciepło u Ciebie. Nie ?.. no?.. nie wierzę
Musiało być wyjątkowo ciepło u Ciebie. Nie ?.. no?.. nie wierzę
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Krysiu, dzięki za kopa, położyłam Veilchenblau i nawet nie było tak trudno. Nie lenistwo mnie powstrzymywało lecz lęk, że ją uszkodzę, bo w wielkiej swej mądrości jej nie wiązałam lecz zaplatałam w siatkę Ale udało się. Jeszcze wciąż nie robię kopczyków, bo wydaje mi się, że jest za ciepło lecz chyba wkrótce pęknę, bo jeśli nie zdążę? Na razie sprzątam pod krzewami i wynoszę liście wiadrami.
Jak mi przyjdzie na cito okryć wszystkie róże i powojniki to polegnę z pieśnią na ustach
Jak mi przyjdzie na cito okryć wszystkie róże i powojniki to polegnę z pieśnią na ustach
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Niewiarygodne, że Ci róże jeszcze tak kwitną
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Krysiu, postaram się położyć pędy Boule de Neige na ziemii, tak jak radzisz. Pisałaś, że New Dawn u Ciebie ładnie zimuje - czyli nie przemarzła wcale?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Oj, to mnie przyprawiłaś o wyrzuty sumienia...czyli mam rozumieć, że dla porządnego ogrodnika nie stanowi problemu zadbać o ramblery i poukłądać ich na ziemi...a ja jużsię rozgrzeszałam, że tego SIĘ PO PROSTU NIE DA ZROBIĆ, wiec i ja tego nie zrobię ;-) Ale jednak czuję sięzmotywowana i moze chociaż Bobbiego Jamesa w ten sposób zabezpieczę...no co mi szkodzi ;-)
Ta Nina Weinbull jest niezła! Tyle czerwonych kwiatów o tej porze, ach pozazdrościć...
Ta Nina Weinbull jest niezła! Tyle czerwonych kwiatów o tej porze, ach pozazdrościć...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Witam wszystkich
Wczoraj zrobiłam kopczyki już wszystkim różom.
Wieczorem byłam już tak zmęczona, że tylko chwilę zajrzałam na forum i nie miałam już sił na to, że by coś napisać .
Teraz jeszcze pozostaje śledzenie prognoz pogody i trzeba pilnować, aby w porę pookrywać róże.
Sama jestem ciekawa, czy to okrywanie tych położonych krzewów mi się sprawdzi.
Majeczko tamte zdjęcia były robione 13-tego listopada. Musi być coś za coś.
U mnie później zaczyna się wiosna, to chociaż jesienią dłużej coś kwitnie.
Beatko popędzać Cię nie będę. Sama najlepiej wyczujesz, kiedy masz kopczykować.
Już to zrobiłam, bo pogoda i moje samopoczucie na to mi pozwoliły. Później może być mokro lub mróz i byłoby to trudniejsze.
A poza tym, jak się wraca z pracy to już jest ciemno. A od jutra ...do pracy ...
-- 18 lis 2012, o 17:00 --
Asiu ta Nina jest wyjątkowa, ona jeszcze w grudniu kwitnie.
Kasiu Myślę, że Boule de Neige trzeba dopieścić.
A New Dawn miałam .. kiedyś. Wyjątkowo była odporną na mróz różą.
Ale wkurzały mnie te jej wciąż sypiące się na taras płatki i postanowiłam ją przesadzić.
Niestety, lepiej nie przesadzać takich starszych już krzaków - taką naukę mam z tego doświadczenia.
Agnieszko mam wyrzuty sumienia, że tak wprawiłam Cię w zakłopotanie. A sama uświadomiłam sobie,
że jeszcze powinnam coś zrobić z moim Paul's Himalajan Musk'iem. W tym roku wypuścił taki jeden długaśny pęd, który pozaplatał o Kanzana i jak patrzę na to, to nie wiem jak to "ugryźć."
Może jednak ta zima będzie łagodna ?
-- 18 lis 2012, o 17:04 --
Wczoraj zrobiłam kopczyki już wszystkim różom.
Wieczorem byłam już tak zmęczona, że tylko chwilę zajrzałam na forum i nie miałam już sił na to, że by coś napisać .
Teraz jeszcze pozostaje śledzenie prognoz pogody i trzeba pilnować, aby w porę pookrywać róże.
Sama jestem ciekawa, czy to okrywanie tych położonych krzewów mi się sprawdzi.
Majeczko tamte zdjęcia były robione 13-tego listopada. Musi być coś za coś.
U mnie później zaczyna się wiosna, to chociaż jesienią dłużej coś kwitnie.
Beatko popędzać Cię nie będę. Sama najlepiej wyczujesz, kiedy masz kopczykować.
Już to zrobiłam, bo pogoda i moje samopoczucie na to mi pozwoliły. Później może być mokro lub mróz i byłoby to trudniejsze.
A poza tym, jak się wraca z pracy to już jest ciemno. A od jutra ...do pracy ...
-- 18 lis 2012, o 17:00 --
Asiu ta Nina jest wyjątkowa, ona jeszcze w grudniu kwitnie.
Kasiu Myślę, że Boule de Neige trzeba dopieścić.
A New Dawn miałam .. kiedyś. Wyjątkowo była odporną na mróz różą.
Ale wkurzały mnie te jej wciąż sypiące się na taras płatki i postanowiłam ją przesadzić.
Niestety, lepiej nie przesadzać takich starszych już krzaków - taką naukę mam z tego doświadczenia.
Agnieszko mam wyrzuty sumienia, że tak wprawiłam Cię w zakłopotanie. A sama uświadomiłam sobie,
że jeszcze powinnam coś zrobić z moim Paul's Himalajan Musk'iem. W tym roku wypuścił taki jeden długaśny pęd, który pozaplatał o Kanzana i jak patrzę na to, to nie wiem jak to "ugryźć."
Może jednak ta zima będzie łagodna ?
-- 18 lis 2012, o 17:04 --
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Krysiu, a te połozone róże to czym będziesz okrywać? Moje ugięłam do ok. 30 cm nad ziemią więc kopce odpadają..może stroisz?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Kasiu trzeba je maksymalnie doginać do podłoża. Na szyjkę korzeniową oczywiście kopczyk a na pędy jakiś stroisz z gałązek iglastych, może suche , zgrabione liście bez chorób, może jakaś włóknina cieniująca ?
Ostatnio w programie "Rok w ogrodzie" pokazywali, jak ochraniane są żywopłoty z bukszpanów w OB w Warszawie.
Tam na te żywopłoty naciągają taką włókninę cieniującą w podwójnej warstwie. Może coś takiego ?
Jak na to przyjdzie jeszcze warstwa śniegu, to już powinno być dobrze.
Wczoraj zrobiłam jeszcze kilka zdjęć, aby sobie i Wam udokumentować, że coś tam jeszcze by chciało kwitnąć.
Ostatnio w programie "Rok w ogrodzie" pokazywali, jak ochraniane są żywopłoty z bukszpanów w OB w Warszawie.
Tam na te żywopłoty naciągają taką włókninę cieniującą w podwójnej warstwie. Może coś takiego ?
Jak na to przyjdzie jeszcze warstwa śniegu, to już powinno być dobrze.
Wczoraj zrobiłam jeszcze kilka zdjęć, aby sobie i Wam udokumentować, że coś tam jeszcze by chciało kwitnąć.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Ignis05 cz 3
Z kwitnieniem jak na tą porę jest u Ciebie bardzo dobrze Ale kwiaty mają teraz zupełnie inny kolor niż te kwitnące w ciepełku i letnim słonku.
Strasznie fajnie wygląda wrzos kukający zza iglaczka
Strasznie fajnie wygląda wrzos kukający zza iglaczka