Choroby i szkodniki Rododendrona
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wiesz Kasiu co ja bym zrobiła temu choremu ?
Wyłamałabym wszystkie nowe przyrosty.
Za 2-3 tygodnie, w ich miejscu pojawią się 2-4 nowe pąki
A zakilka kolejnych tygodni, nowe przyrosty zaczną wiązać pąki kwiatowe
Liście opadają, bo nie są potrzebne, tak jak martwe włosy nam.
My zmieniamy skórę, rośliny liście i igły. To naturalne.
Wyłamałabym wszystkie nowe przyrosty.
Za 2-3 tygodnie, w ich miejscu pojawią się 2-4 nowe pąki
A zakilka kolejnych tygodni, nowe przyrosty zaczną wiązać pąki kwiatowe
Liście opadają, bo nie są potrzebne, tak jak martwe włosy nam.
My zmieniamy skórę, rośliny liście i igły. To naturalne.
O jejku, ręka mi chyba uschnie jak to zrobię. Martwiłam żeby się w ogóle przyjęły i kiedy wypuszczają nowe listki to bardzo się cieszę, bo to chyba znak, że tak jest. Nie tylko ten chory ma takie nowe listki. Rownież trzy pozostałe, z tymże na jednym z nich mam 2 kwiatki. Ale generalnie są same nowe przyrosty listkowe. To znaczy że mam je wszystkie oberwać??? Dodam jeszcze, że tak jak na jednym zdjęciu widać, wokół jednego dużego przyrostu listkowego (pączka liściennego, nie wiem jak to się fachowo nazywa ) znajduje się kilka malusieńkich. To też są takie same przyrosty, czy to może kwiatowe? I czy je też mam ewentualnie oberwać?
Kasia
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Tydzień temu poobrywałam takie pojedyncze " świeczki", a już pokazują się w ich miejscu, po trzy nowe ))
Jeśli się boisz Kasiu, to zrób tak z jednym krzewem - zobaczysz, jak bardzo zagęści się za 2 miesiące :P
Koniecznie zobacz jak powiększyła swoje maleństwa Rh. lila31
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=80
lila31 pisze:Chciałam pokazać efekty mojego eksperymentu.
W jednym z wątków Janusz z PO pisał, w jaki sposób zagęścić rododendron, żeby miał ładny, gęsty pokrój.
W zeszłym roku kupiłam taki "wielki" rododendron.
W tym roku wypuścił jeden pąk liścienny, nie mam zdjęcia, jak było na początku.
Wyłamałam ten pączek liścienny, a rododendron zaczął wypuszczać nowe przyrosty z uśpionych oczek.
Widać to na powyższym zdjęciu.
Byłam konsekwentna, i mimo lekkich obaw, na tych nowych przyrostach też wyłamałam pączki liścienne. Zobaczcie jaki jest efekt.
Nie wiem czy zakwitnie w przyszłym roku, może będę musiała poczekać do następnej wiosny żeby zobaczyć jego kwiatki, ale krzaczek ma już odpowiednią, jak dla mnie, ilość gałęzi.
Rzeczywiście wyłamywanie pierwszych, pojawiających się po kwitnieniu pąków liściennych powoduje, że wyrasta ich więcej, i krzaczek rododendrona jest ładnie zagęszczony, ma ładniejszy pokrój.
To wszystko działo się w tym roku, jeden sezon.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kasiu, nie bojaj się :P
Skoro wypuściły już pąki liściowe, to znaczy,że korzenie już poczuły się dobrze w nowym miejscu.
A jeśli tak, to można rozruszać Rh. i skłonić je do szybszego rozrostu.
Dałaś im jeść, więc teraz szybko tworzą nowe pędy i to trzeba wykorzystać.
Gdy już pojawią się pełne, nowe liście, daj im potasu i fosforu - niech tworzą pąki kwiatowe na przyszły rok i wzmacniają tkanki przed zimą.
Powodzenia, Słonko!
Skoro wypuściły już pąki liściowe, to znaczy,że korzenie już poczuły się dobrze w nowym miejscu.
A jeśli tak, to można rozruszać Rh. i skłonić je do szybszego rozrostu.
Dałaś im jeść, więc teraz szybko tworzą nowe pędy i to trzeba wykorzystać.
Gdy już pojawią się pełne, nowe liście, daj im potasu i fosforu - niech tworzą pąki kwiatowe na przyszły rok i wzmacniają tkanki przed zimą.
Powodzenia, Słonko!
Rododendron i żółknące liście
Może ktoś się zna mój rododendron ma prawie wszystkie zażółkłe na całości liście i w tym roku miał tylko dwa kwiaty. Jak go kupiłam był śliczny mnóstwo kwiatów i u mnie tak zdziadział.
Raczej spodziewałam się takiego pytania. Nie mam odpowiedniej gleby pod rododendrony. pH jest tak jakieś 4,5-5,0 pH. Mam kwasomierz i już sprawdziłam jaka jest, ale na oko jakoś nie za dobrze czyta mi się te przedziały. Troce teraz podsypałam amonem(chyba) i do okoła kwiatka ziemię wymieszałam z trocinami.
Witaj Micka
rododendrny lubią cień lub półcień .Kup duży worek kwaśnego torfu,zmieszaj 1/4 ziemi z ogrodu posadż krzew ,dobrze podlej deszczówką i zostaw.Na pewno dojdzie do siebie i będzie rósł.Ja tak sadzę wszystkie kwaśnolubne rośliny,kwitną,rosną Życzę powodzenia.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Napisałaś,ze masz pH 4,5-5,0-to jest przecież kwaśna ziemia odpowiednie pH pod rhododendrony. Może dasz zdjęcie.Jeśli trochę podsypałaś siarczanem amonu to dobrze ,prawdopodobnie był niedożywionymicka pisze:Raczej spodziewałam się takiego pytania. Nie mam odpowiedniej gleby pod rododendrony. pH jest tak jakieś 4,5-5,0 pH. Mam kwasomierz i już sprawdziłam jaka jest, ale na oko jakoś nie za dobrze czyta mi się te przedziały. Trochę teraz podsypałam amonem(chyba) i do okoła kwiatka ziemię wymieszałam z trocinami.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Alan1980
- 50p
- Posty: 91
- Od: 20 lip 2006, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płońsk
- Kontakt:
Co z różanecznikiem???
Witam!
Nie wiem co się dzieje z moim różanecznikiem. Od trzech tygodni jest u mnie na balkonie od strony zachodniej. Po otrzymaniu przesadziłemgo do nowej większej doniczki z ziemią do różaneczników pomieszaną z żwirem, dno wyłozyłem keramzytem!! Podejżewam że jest to od zbytniego nasłonecznienia. Proszę o pomoc
Nie wiem co się dzieje z moim różanecznikiem. Od trzech tygodni jest u mnie na balkonie od strony zachodniej. Po otrzymaniu przesadziłemgo do nowej większej doniczki z ziemią do różaneczników pomieszaną z żwirem, dno wyłozyłem keramzytem!! Podejżewam że jest to od zbytniego nasłonecznienia. Proszę o pomoc