
Moja bratowa miała cztery kliwie. Trzy kwitły, jedna nie. Dostałam od niej tę niekwitnącą.
Przesadziłam do nowej ziemi, przestrzegałam wszystkich zasad prawidłowej hodowli, nigdy jej nie zalałam ani nie przesuszyłam. Rozrosła się, wypusciła nowe liscie i ...nic. Przez trzy lata!. W tym roku zamiast kwiatka, pojawiła nowa roslinka. Czego jej brak? Moze zamiast uniwersalnego potrzeba jej jakiegos nawozu z potasem? Juz sama nie wiem

Poradźcie coś, proszę.