Żywe kamienie? ( Lithops Sp )cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
mgr_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1467
Od: 24 paź 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemce

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Lithops to tylko ta roślina z lewej. Ta po prawej to Frithia.
Poniżej uwagi tylko dotyczące lithopsów
ad. 1 Teraz zero wody dopóki stare liście nie zaschną a na ich miejsce nie wytworzą się nowe, czyli tak mniej więcej w maju. Będzie to trudne bo bardzo kusi żeby je podlać jak tak sobie zasychają, ale bądź silna bo inaczej je stracisz.
ad. 2 Trzeba je wydłubać z torfu i przesadzić do przepuszczalnego substratu, teraz jest dobry moment żeby to zrobić, informacje na ten temat powinnaś znaleźć na tym wątku.
ad. 3 Jak najbardziej
Jest sporo artykułów w sieci dotyczących pielęgnacji tych roślin, a do wiosny masz sporo czasu żeby uzupełnić wiedzę na ten temat.

Co do frithii to podobnie tylko ona nie traci liści.

Powodzenia
Pozdrawiam
Marek
Sukulenty zwyczajne i niezwyczajne part 1 part 2
dazima
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 12 lis 2012, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Mam jeszcze parę pytań,

1.Czy Lithops jak i Frithia mogą zostać przesadzona do normalnej ziemi dla kaktusów? Bo czytałam, że tak będzie dobra, ale chciałabym potwierdzenia od Was.
2. Jak już mowa o przesadzaniu, jakiej wielkości doniczka będzie dla nich odpowiednia? Czy doniczka troszkę większa od tych co są będzie dobra?
3.I czy doniczka może być szklana?
4. Jak szybko (w jakim tempie) rozrastają się Lithopsy jak i Frithia? Bo wiem, że przesadza się je co 2-3 lata i stąd moje pytanie
w pkt 2
Awatar użytkownika
mgr_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1467
Od: 24 paź 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemce

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

ad 1 Na pewno nie do takiej z kwiaciarni z napisem Ziemia do kaktusów. Z substratem dla kaktusów (innych sukulentów również) ma ona niewiele wspólnego. Nie chcę po raz kolejny pisać elaboratów na temat odpowiedniego substratu. Tu masz cały wątek na ten temat
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=29595

ad 2 Troszkę większa będzie dobra.

ad 3 Nie mam pojęcia, ale raczej nie ma przeciwwskazań

ad 4 Wolno, u litopsów na miejsce dwóch starych liści następnego roku pojawiają się dwa lub w cztery nowe.

A tu jeszcze masz wątek o frithii
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=45299
Pozdrawiam
Marek
Sukulenty zwyczajne i niezwyczajne part 1 part 2
rolmops25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 lis 2012, o 00:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zimowanie

Post »

Witam :wit

Jedyne co udało mi się wymyślić to takie coś:

Obrazek

Zostało uszczelnione, jeszcze trochę nad tym pracuję. Myślę, że jak na dworze temperatury jeszcze spadną to będzie ok :uszy

Panie Henryku, mam pytanie. Oczywiście okno nie jest rozszczelnione cały czas bo wtedy ja bym zamarzł, a tego nie chcemy (bo nie będzie miał się kto zajmować kwiatkami) :twisted: W związku z tym temperatura w mini szklarni raz jest niższa, raz wyższa (ale zawsze i tak niższa niż w pokoju).
Czy takie wahania temperatury nie zaszkodzą roślinkom?

Może macie jakiś pomysł, żeby ewentualnie coś tam włożyć, co po ochłodzeniu utrzymywałoby niską temperaturę przez dłuższy czas?

I teraz drugi, gorszy problem ;:174
Zauważyłem, że z doniczki z maluszkami wyłażą małe dżdżownice. Obstawiam, że zrobiło się zimno skurkowanym. Jedną złapałem, widziałem jeszcze 2. Na bank były w ziemi którą kupiłem. Nie ma innej możliwości. Wiem, że ziemia jest zła, ale robiłem zgodnie z instrukcją na paczce od nasion. Nieważne, źle zrobiłem, nie ma co dyskutować. Myślałem, żeby je przesadzić, ale dopiero na wiosnę. A teraz nie wiem co robić :cry:
Czy to robactwo zeżre moje małe kamyczki? A może robale zdechną albo uciekną z zimna? Przesadzać czy poczekać do wiosny? Boję się, że nie dam rady ich teraz przesadzić, są takie malutkie... :cry:

Pomóżcie ;:180
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Zimowanie

Post »

I teraz drugi, gorszy problem ;:174
Zauważyłem, że z doniczki z maluszkami wyłażą małe dżdżownice. Obstawiam, że zrobiło się zimno skurkowanym. Jedną złapałem, widziałem jeszcze 2. Na bank były w ziemi którą kupiłem. Nie ma innej mliwości. Wiem, że ziemia jest zła, ale robiłem zgodnie z instrukcją na p
aczce od nasion. Nieważne, źle zrobiłem, nie ma co dyskutować. Myślałem, żeby je przesadzić, ale dopiero na wiosnę. A teraz nie wiem co robić :cry:
Czy to robactwo zeżre moje małe kamyczki? A może robale zdechną albo uciekną z zimna? Przesadzać czy poczekać do wiosny? Boję się, że nie dam rady ich teraz przesadzić, są takie malutkie... :cry:

Pomóżcie ;:180
To najprawdopodobniej ziemiorki, po przesuszeniu ziemi powinny zniknąć, byl na to jeszcze preparat ale nie pamiętam nazwy
rolmops25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 lis 2012, o 00:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

danger325 pisze:To najprawdopodobniej ziemiorki,
Nie, to są dżdżownice, takie jak wyłażą po deszczu na działce. Z tym, że te są malutkie. Ta co złapałem miała jakieś 1,5 cm, i była bardzo cienka.
Wygooglowałem te ziemiorki, i są zupełnie inne. Jakby małe larwy. Poza tym napisałeś, że jak się przesuszy ziemię, to one znikną. Ale w kamyczkach ziemia od kwietnia była sucha jak pieprz, one były tylko zraszane i to rzadko.

Ja mam dżdżownice :wink:

No i co dalej?????????????
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Ja się na kamykach nie znam nic a nic, ale co do robaków z wora... U mnie kiedyś zalęgły się takie małe dżdżownice w ziemi kwiatowej, która po otwarciu i użyciu, przez następne pół roku była nieużywana, a worek szczelnie "zamknięty". To była już zjełczała ziemia, nienadająca się do niczego. Jeśli Ty taką kupiłeś, to znaczy że gdzieś długo zalegała. Moim zdaniem powinieneś spróbować przesadzić, bo pomijając to że robale mogą wyżreć rośliny, to i sama ziemia jest niepewna (nadpsuta).
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20241
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

rolmops25 napisał(a):
okno nie jest rozszczelnione cały czas bo wtedy ja bym zamarzł, a tego nie chcemy (bo nie będzie miał się kto zajmować kwiatkami) W związku z tym temperatura w mini szklarni raz jest niższa, raz wyższa (ale zawsze i tak niższa niż w pokoju).
Czy takie wahania temperatury nie zaszkodzą roślinkom?
Nie.
Może macie jakiś pomysł, żeby ewentualnie coś tam włożyć, co po ochłodzeniu utrzymywałoby niską temperaturę przez dłuższy czas?
Nie. Nie ma takiej potrzeby jeśli będzie tam ok. 12-14 stopni.

Rozszczelnianie okna to nie jest otwarcie okna - spokojnie można z tym żyć. :lol:
Zauważyłem, że z doniczki z maluszkami wyłażą małe dżdżownice. (... ) Na bank były w ziemi którą kupiłem. Nie ma innej możliwości. Wiem, że ziemia jest zła (...) teraz nie wiem co robić
Czy to robactwo zeżre moje małe kamyczki? A może robale zdechną albo uciekną z zimna? Przesadzać czy poczekać do wiosny? Boję się, że nie dam rady ich teraz przesadzić, są takie malutkie...
Musisz przesadzić roślinki chociaż są tak małe. W tym substracie i tak
- zjedzą je (ze smakiem) dżdżownice
- zagniją
- wyschną jeśli nie będziesz podlewał/zraszał ich w miarę często bo to ten typ substratu
(niepotrzebnego nie skreślać - tu wszystko to może się stać prawie równocześnie). ;:202
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
rolmops25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 lis 2012, o 00:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Dobra Panie Henryku, w weekend przesadzamy.
Tylko jak dobrać proporcje podłoża dla tak małych kamyków?
I proszę wziąć pod uwagę, że jestem w stanie zdobyć składniki dostępne wyłącznie w nędznych sklepach ogrodniczych (tylko takie w okolicy), a w takich sklepach nie ma zbyt dużego wyboru. No i oczywiście wszystko co można nazbierać na dworze, w piaskownicy, na żwirowni, plaży, nad rzeką itd :)
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Dla pewności przed posadzeniem możesz podłoze wyprażyć w piekarniku.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20241
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

rolmops25 napisał(a):
Tylko jak dobrać proporcje podłoża dla tak małych kamyków?
I proszę wziąć pod uwagę, że jestem w stanie zdobyć składniki dostępne wyłącznie w nędznych sklepach ogrodniczych (tylko takie w okolicy), a w takich sklepach nie ma zbyt dużego wyboru. No i oczywiście wszystko co można nazbierać na dworze, w piaskownicy, na żwirowni, plaży, nad rzeką itd
Najlepiej jak będzie to drobny żwirek lub gruby, przesiany piasek rzeczny. To dlatego, żeby nie miał pyłu który zatyka włośniki roślinek. Piasek można dostać w każdym akwarystycznym sklepie. Do tego dodasz ok. 1/3 przesianego humusu czyli ziemi ogrodowej i będzie dobrze.
Absolutnie nie pozyskuje się piasku z paskownic osiedlowych ze względu na to, że dosypywany jest tam piasek z solą którym się posypuje zimą ulice i chodniki. Były już przypadki straty sporych kolekcji w ten sposób uśmierconych.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
rolmops25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 lis 2012, o 00:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Przesadzone, i chyba się udało:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No ale nie byłoby normą gdyby nie pojawił się kolejny problem... ;:223

Rzecz w tym, że żwirek dla rybek był strasznie brudny, więc go umyłem. Wymieszałem z maksymalnie przesianym humusem, no i zostawiłem na noc na kaloryferze, żeby trochę przeschło. Dziś od rana zabrałem się za przesadzanie (moje plecy...), i nie wiem czy dobrze zrobiłem. Podłoże dalej jest dość wilgotne, a roślinki były wyciągane z kompletnej suszy.

Panie Henryku, co teraz zrobić:
- zostawić na ciepłym parapecie żeby szybciej przeschło i dopiero jak przeschnie wstawić do zimna?
- zostawić na trochę zimniejszym parapecie żeby wolniej przeschło i potem do zimna?
- nie czekać aż przeschnie i od razu wstawić do zimna?

:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20241
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Lithops - żywe kamienie

Post »

Wygląda to doskonale - tak jak powinno wyglądać. :wink: Tu zastrzeżeń być nie może.
(...) żwirek dla rybek był strasznie brudny, więc go umyłem. Wymieszałem z maksymalnie przesianym humusem, no i zostawiłem na noc na kaloryferze, żeby trochę przeschło. Dziś od rana zabrałem się za przesadzanie (moje plecy...), i nie wiem czy dobrze zrobiłem. Podłoże dalej jest dość wilgotne, a roślinki były wyciągane z kompletnej suszy.
Wszystko dobrze - nie ma powodu do paniki.
co teraz zrobić:
- zostawić na ciepłym parapecie żeby szybciej przeschło i dopiero jak przeschnie wstawić do zimna?
- zostawić na trochę zimniejszym parapecie żeby wolniej przeschło i potem do zimna?
- nie czekać aż przeschnie i od razu wstawić do zimna?
Postawić na ciepłym parapecie, zapewnić maksimum słońca (światła, o słońce teraz trudno) i przestać wciąż o nie dygotać. Tej wielkości litopsy są naprawdę odporne na błędy w hodowli.
Całkowitego zimna (czyli zimowania w temp. 8-12 stopni) jednak nie polecam - to będzie dopiero za rok, jak roślinki podrosną. Teraz jak już pisałem kiedy substrat przeschnie postawić pojemnik w chłodniejsze (12-15 stopni) miejsce, raz na miesiąc można będzie pikóweczki lekko podlać aby nie wyschły. Dopiero od średnicy 0.5 cm można litopsy traktować jako dorosłe - te wydają się być mniejsze.
Powodzenia!
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”