Te aparaty od początku miały dobrą opinię , czasami trafiają się kompakty różnych producentów które wychylają się przed szereg i dają wyjątkowo dobre foty jak na swoją klasę , Magda robi foty SX 120 IS , ja słyszałem o takim kompakcie Kodaka , ale producenci wcale nie chcą sobie strzelać samobója i nowsze wersje dają już gorsze foty. Aparat ma dawać tyle ile za niego zapłacono live is brutal.sokolica pisze:Tego mogę polecić. Sama od roku robię takim zdjęcia. Uważam że jest bardzo łatwy w obsłudze, bardzo poręczny, makro robi wystarczająco dobre, zdjęcia plenerowe bardzo ładne. Osobiście jestem z niego bardzo zadowolona i mimo, że jest w domu inny dużo lepszy aparat, ja posługuję się wyłącznie tym. Dobre 20 ostatnich stron mojego wątku to zdjęcia tymże aparatem.Ewa1821 pisze: A z droższych to stać mnie jeszcze na Canon SX130 IS?
Polemika katusiarzy na temat fotografii...
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
A czy nie warto rozważyć zakupu lustrzanki z drugiej ręki? W cenie 900÷1300zł można kupić np. Olympus E-510/E-520 z kitowymi obiektywami. Nie jest to szczyt marzeń ale czegoś takiego sam używam od 2008 roku i jestem całkiem zadowolony. Fotki robione tym aparatem możecie sobie obejrzeć choćby klikając w linki w moim podpisie a ja wcale nie jestem mistrzem fotografii i bardzo wiele ujęć knocę. Oczywiście zawsze zakup używanego sprzętu wiąże się z jakimś ryzykiem ale stosunek ceny do jakości jest zdecydowanie lepszy.
Na mojej stronie jest też trochę starych fotek robionych niezłym kompaktem Sony F-717. Od razu poznaję która fotka była robiona którym aparatem. Wg mnie różnica między materiałem wykonanym lustrzanką i kompaktem nawet o niemałym obiektywie jest zasadnicza. Np. foty echinopsów:
Kompakt:
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... JL_255.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... _MN_20.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... a_RH_9.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... WR_799.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... RH_422.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... JL_236.jpg
Lustrzanka:
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... _MLV_1.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... RH_480.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... WR_308.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... WR_461.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... _WR_50.jpg
Wg mnie zdjęcia kompaktem są płaskie, brak im przestrzeni. W przypadku lustrzanki nie ma już takiego problemu. Jest pod tym względem zdecydowanie lepiej.
Na mojej stronie jest też trochę starych fotek robionych niezłym kompaktem Sony F-717. Od razu poznaję która fotka była robiona którym aparatem. Wg mnie różnica między materiałem wykonanym lustrzanką i kompaktem nawet o niemałym obiektywie jest zasadnicza. Np. foty echinopsów:
Kompakt:
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... JL_255.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... _MN_20.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... a_RH_9.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... WR_799.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... RH_422.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... JL_236.jpg
Lustrzanka:
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... _MLV_1.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... RH_480.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... WR_308.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... WR_461.jpg
http://www.lobivia.pl/echinopsis/Echino ... _WR_50.jpg
Wg mnie zdjęcia kompaktem są płaskie, brak im przestrzeni. W przypadku lustrzanki nie ma już takiego problemu. Jest pod tym względem zdecydowanie lepiej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Lustrzanki Olympus są bardzo fajne, sam używam E620. Wygodną rzeczą jest ruchomy ekran z podglądem, robienie zdjęć nawet w najbardziej niewygodnych miejscach staje się łatwe. Niestety podstawowa wada tych aparatów jest taka, że Olympus wycofał się z ich produkcji. Trudno dokupić obiektywy, mało jest "podróbek". Jeśli drugi raz kupowałbym lustrzankę wybrałbym inną firmę, taką gdzie jest dużo osprzętu (oryginalnego i innego).
pozdrawiam
tomek
pozdrawiam
tomek
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
No i zakupiłam Canon Sx150 is.
Poniżej próbka tego co potrafi jeżeli chodzi o makro
Jak dla mnie nie jest najgorzej
Poniżej próbka tego co potrafi jeżeli chodzi o makro
Jak dla mnie nie jest najgorzej
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
witam,
na forum zaglądam od dłuższego czasu, głównie w poszukiwaniu informacji, czasem żeby popatrzeć na fajne roślinki, no a dziś jakoś trafiłam na ten wątek
nie mam jakiegoś wypasionego aparatu, prawdę mówiąc to dopiero zaczynam łapać podstawy fotografii, zdjęcia staram się robić na "manualu"
to kilka fotek z lubelskiej wystawy kaktusów i sukulentów z czerwca tego roku
aparat to fuji s4200 czyli mega zoom, raczej z dolnej półki, ale sobie nieźle radzi
zdjęcia wykonywane z ręki
pozdrawiam
na forum zaglądam od dłuższego czasu, głównie w poszukiwaniu informacji, czasem żeby popatrzeć na fajne roślinki, no a dziś jakoś trafiłam na ten wątek
nie mam jakiegoś wypasionego aparatu, prawdę mówiąc to dopiero zaczynam łapać podstawy fotografii, zdjęcia staram się robić na "manualu"
to kilka fotek z lubelskiej wystawy kaktusów i sukulentów z czerwca tego roku
aparat to fuji s4200 czyli mega zoom, raczej z dolnej półki, ale sobie nieźle radzi
zdjęcia wykonywane z ręki
pozdrawiam
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Witam.
W fotografii jestem przeciętniakiem.Zawsze robię kilka zdjęć i wybieram te najlepsze ( moim zdaniem ).
Póżniej obrabiam je do odpowiednich rozmiarów i trochę wyostrzam na jednym z programów.
Aparat to stary kompakt PENTAX Optio 50L z 5 MP.
Zdjęcia kwiatom kaktusów robiłem o różnych porach dnia i nocy.
Kilka chcę zaprezentować dla porównania.
Pierwsze zrobione wczesnym rankiem,a drugie w południe w pełnym słońcu.
Pierwsze zrobione w cieniu,a drugie w pełnym słońcu.
Pierwsze zrobione nocą przy użyciu lampy błyskowej,a drugie też nocą przy oświetleniu kwiatu latarką LED.
W fotografii jestem przeciętniakiem.Zawsze robię kilka zdjęć i wybieram te najlepsze ( moim zdaniem ).
Póżniej obrabiam je do odpowiednich rozmiarów i trochę wyostrzam na jednym z programów.
Aparat to stary kompakt PENTAX Optio 50L z 5 MP.
Zdjęcia kwiatom kaktusów robiłem o różnych porach dnia i nocy.
Kilka chcę zaprezentować dla porównania.
Pierwsze zrobione wczesnym rankiem,a drugie w południe w pełnym słońcu.
Pierwsze zrobione w cieniu,a drugie w pełnym słońcu.
Pierwsze zrobione nocą przy użyciu lampy błyskowej,a drugie też nocą przy oświetleniu kwiatu latarką LED.
- kosmo
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 30 mar 2010, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pogórze strzyżowskie
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Wniosek jeden. W fotografii światło pełni kluczową rolę, za jego pomocą można uzyskać przeróżne efekty.
????????????????????????????????????????????????????????????
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Witajcie!
Ja też coś swojego dorzucę:
Pozdrawiam
Kasia
Ja też coś swojego dorzucę:
Pozdrawiam
Kasia
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Zgadzam się z kosmo. Jednak w zależności od intensywności światła, kolorki i kontrast mogą być różne, dlatego warto potem skorygować to w programie.
Ładne zbliżenie Kasiu.
Ładne zbliżenie Kasiu.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Myślę, że dobry aparat to tylko 40% sukcesu, reszta to własna wrażliwość na kształt i kolor, umiejętność obserwacji wyglądu rośliny, doboru oświetlenia (pora dnia, najlepiej w lecie wcześnie rano ok 7-10 lub pod wieczór ok. 17-18-ej ze względu na możliwość zabawy z cieniem) i otoczenia, a także znajomość zasad komponowania (kadrowanie, akcentowanie, zestawianie kolorów). Spotkałam się z fotografami-amatorami, którzy mieli bardzo drogi sprzęt i nijakie zdjęcia, bez pomysłu, tematu i kadru. Nie znam się na fotografii, bo nie śledzę tematu, tych wszystkich ustawień, czasów, przysłon i nowinek, po prostu raz, że mi się nie chce, a dwa mam zdolności artystyczne i podchodzę do obiektu totalnie intuicyjnie
Myślę, że to moje najlepsze 'kaktusowe' foto, a także najładniejsza Lobivia w kolekcji:
Co do techniki, staram się zawsze 'podejść' roślinę pod najlepszym kątem (nawet leżąc w trawie!), a poza tym najważniejsza jest ostrość zdjęcia, tego co chcemy dokładnie przedstawić, a tło - zależy, czasem nie jest istotne, jednak jeśli nie jest, to warto go ograniczyć (wykadrować = 80-70% obiektu i 20-30% tła). Jak ktoś ma lustrzankę, to ma niejako załatwiony problem ostrości. Ja nie mam, więc zawsze coś będzie na zdjęciach rozmyte, mimo ustawienia 'ostrość na cały obiekt', a nie na fragment. Czasem można położyć akcent tylko na tło, a kaktus będzie tylko zamglonym lub zarysowanym dodatkiem usytuowanym z którejś strony kadru (np. cały zaciemniony, tak że widać tylko obrys, na zdjęciach czarno-białych). Fajnie udaje się to np. z kaktusami z mocnymi/długimi cierniami lub kolumnowymi. Ważna jest także kolorystyka tła, kontrasty i faktura (ukształtowanie powierzchni tła). Poza tym, dobrze jest czasem włączyć lampę, nawet kiedy robimy zdjęcie w pełnym słońcu, dla podświetlenia miejsc bardzo zacienionych. Jeśli lampa jest za ostra, to warto się oddalić i popracować zoomem.
Trudnością w tym ujęciu było uzyskanie dobrej ostrości na pylnikach (był pewien problem, bo doniczka celowo stała na podłożu z kory sosnowej, a z tyłu była duża szyszka o mocnej fakturze). Lekko brązowiejące końcówki płatków i środek pasowały mi do koloru kory:
Posiadam totalnie zwykły aparat (Fuji FinePix S700), z wysłużoną już matrycą i nie jestem z niego zadowolona, bo nie potrafi odwzorować ani ciemno-różowego, ani ciemno-niebieskiego, ani fioletowego koloru, a także ma problemy z czerwienią, kompletnie gubi szczegóły. Następnym, jaki kiedyś kupię będzie Olympus z serii Ultra Zoom, mam z tą firmą dobre doświadczenia, a zdjęcia wychodzą po prostu 'gładkie'. No, chyba, że mnie będzie stać na używanego Nikona, czemu nie, jednak nadal jest to cena jak za rower (wolę rower!) ;)
Tutaj mamy piękny obiekt o atłasowych płatkach, ale jako, że mi się spieszyło, tło jest brzydkie i przypadkowe:
A tym przypadku, to paskudne tło właśnie pasuje, bo jest szarawe (stary i wybarwiony beton), tak samo jak i 'włoski', a pomarańcz kwiatów mocno odcina się od szarości, która z kolei podkreśla temperaturę koloru.
Tu chodziło mi o uzyskanie efektu bukietu róż (pomijam plastikową doniczkę ):
Po więcej zdjęć, także tych totalnie spontanicznych zapraszam na mój wątek
Myślę, że to moje najlepsze 'kaktusowe' foto, a także najładniejsza Lobivia w kolekcji:
Co do techniki, staram się zawsze 'podejść' roślinę pod najlepszym kątem (nawet leżąc w trawie!), a poza tym najważniejsza jest ostrość zdjęcia, tego co chcemy dokładnie przedstawić, a tło - zależy, czasem nie jest istotne, jednak jeśli nie jest, to warto go ograniczyć (wykadrować = 80-70% obiektu i 20-30% tła). Jak ktoś ma lustrzankę, to ma niejako załatwiony problem ostrości. Ja nie mam, więc zawsze coś będzie na zdjęciach rozmyte, mimo ustawienia 'ostrość na cały obiekt', a nie na fragment. Czasem można położyć akcent tylko na tło, a kaktus będzie tylko zamglonym lub zarysowanym dodatkiem usytuowanym z którejś strony kadru (np. cały zaciemniony, tak że widać tylko obrys, na zdjęciach czarno-białych). Fajnie udaje się to np. z kaktusami z mocnymi/długimi cierniami lub kolumnowymi. Ważna jest także kolorystyka tła, kontrasty i faktura (ukształtowanie powierzchni tła). Poza tym, dobrze jest czasem włączyć lampę, nawet kiedy robimy zdjęcie w pełnym słońcu, dla podświetlenia miejsc bardzo zacienionych. Jeśli lampa jest za ostra, to warto się oddalić i popracować zoomem.
Trudnością w tym ujęciu było uzyskanie dobrej ostrości na pylnikach (był pewien problem, bo doniczka celowo stała na podłożu z kory sosnowej, a z tyłu była duża szyszka o mocnej fakturze). Lekko brązowiejące końcówki płatków i środek pasowały mi do koloru kory:
Posiadam totalnie zwykły aparat (Fuji FinePix S700), z wysłużoną już matrycą i nie jestem z niego zadowolona, bo nie potrafi odwzorować ani ciemno-różowego, ani ciemno-niebieskiego, ani fioletowego koloru, a także ma problemy z czerwienią, kompletnie gubi szczegóły. Następnym, jaki kiedyś kupię będzie Olympus z serii Ultra Zoom, mam z tą firmą dobre doświadczenia, a zdjęcia wychodzą po prostu 'gładkie'. No, chyba, że mnie będzie stać na używanego Nikona, czemu nie, jednak nadal jest to cena jak za rower (wolę rower!) ;)
Tutaj mamy piękny obiekt o atłasowych płatkach, ale jako, że mi się spieszyło, tło jest brzydkie i przypadkowe:
A tym przypadku, to paskudne tło właśnie pasuje, bo jest szarawe (stary i wybarwiony beton), tak samo jak i 'włoski', a pomarańcz kwiatów mocno odcina się od szarości, która z kolei podkreśla temperaturę koloru.
Tu chodziło mi o uzyskanie efektu bukietu róż (pomijam plastikową doniczkę ):
Po więcej zdjęć, także tych totalnie spontanicznych zapraszam na mój wątek
- kosmo
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 30 mar 2010, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pogórze strzyżowskie
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Skoro polemika, to polemizuję
Oto przykład:
A poza tym, ładne zdjęcia, znacznie lepiej by się je oglądało bez tych napisów, które pasują jak sztuczne kwiatki do kaktusa
Oczywiście racja, generalnie w dzień focić najlepiej, choć można i po zmroku posilając się lampkami, latarkami, świeczkami, żyrandolami itp.NINa pisze:pora dnia, najlepiej w lecie wcześnie rano ok 7-10 lub pod wieczór ok. 17-18-ej ze względu na możliwość zabawy z cieniem
Oto przykład:
Zaręczam, że warto przyswoić takie "nowinki" jak czas, iso i przysłona, a szczególnie głębia ostrości. Po prostu przydatne.NINa pisze:Nie znam się na fotografii, bo nie śledzę tematu, tych wszystkich ustawień, czasów, przysłon i nowinek, po prostu raz, że mi się nie chce, a dwa mam zdolności artystyczne i podchodzę do obiektu totalnie intuicyjnie
Nie bardzo rozumiem w jaki sposób lustrzanka załatwia problem ostrości. Jest wręcz dokładnie odwrotnie- zdjęcia z lustrzanki mają mniejszą głębie ostrości od zdjęć robionych kompaktami.NINa pisze:Jak ktoś ma lustrzankę, to ma niejako załatwiony problem ostrości.
I tu właśnie przydaje się znajomość funkcjonowania przysłony/głębi ostrości...NINa pisze: Ja nie mam, więc zawsze coś będzie na zdjęciach rozmyte, mimo ustawienia 'ostrość na cały obiekt', a nie na fragment.
...czy też focusa manualnegoNINa pisze:Trudnością w tym ujęciu było uzyskanie dobrej ostrości na pylnikach
Mam wrażenie, że chciałaś napisać lustrzanka zamiast Nikon, używanego byle Nikona można kupić pewnie za cenę flaszki wódki w knajpieNINa pisze:No, chyba, że mnie będzie stać na używanego Nikona, czemu nie, jednak nadal jest to cena jak za rower (wolę rower!) ;)
A poza tym, ładne zdjęcia, znacznie lepiej by się je oglądało bez tych napisów, które pasują jak sztuczne kwiatki do kaktusa
????????????????????????????????????????????????????????????
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
@kosmo To nie napisy tylko prawa autorskie ;) Nie zgadzam się, żeby mi ktoś ukradł i sprzedawał w katalogach, jak ja nic z tego nie dostaję.
A nie wiedziałam, że Nikon robi kompaktówki. Miałam na myśli lustrzankę oczywiście. Tak, inne źródła oświetlenia też się przydają, chociaż co do świec to do zielonych roślin raczej nie pasują, chyba, że do uschniętych ;)
Ile razy oglądam zdjęcia z lustrzanek, to one są właśnie ostre, obojętnie czy te robione z daleka czy makro. W takim razie czego to zasługa, jak nie funkcji ostrzenia? Ilości pixeli na matrycy?
A nie wiedziałam, że Nikon robi kompaktówki. Miałam na myśli lustrzankę oczywiście. Tak, inne źródła oświetlenia też się przydają, chociaż co do świec to do zielonych roślin raczej nie pasują, chyba, że do uschniętych ;)
Ile razy oglądam zdjęcia z lustrzanek, to one są właśnie ostre, obojętnie czy te robione z daleka czy makro. W takim razie czego to zasługa, jak nie funkcji ostrzenia? Ilości pixeli na matrycy?
- kosmo
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 30 mar 2010, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pogórze strzyżowskie
Re: Polemika katusiarzy na temat fotografii...
Życie, czasami ktoś coś ukradnie i nie da się temu zapobiec, podobnie ktoś może Twoje wypowiedzi wklejać do powiedzmy opisów aukcji i raczej nic z tym nie zrobisz. Ze zdjęciami nieco łatwiej, możesz wyszukiwać w google grafika i straszyć sądem
Co do źródła światła jakim jest świeczka, na pewno najlepiej pasuje do uschniętego kaktusa , ale niekoniecznie. Zdjęcie które w poprzednim poście zamieściłem było oświetlane głównie taką małą lampką biurkową o bardzo ciepłym świetle. Na zdjęciu tego nie widać, a nawet na moim monitorze wygląda na zbyt zimne. Dlaczego? Odpowiedź brzmi: RAW czyli tzw negatyw cyfrowy, można w nim sporo rzeczy zmieniać, między innymi balans bieli.
Wcześniej miałem wrażenie, że mówiąc ostrość masz na myśli głębię ostrości, ale to o czym mówisz to bardziej szczegółowość zdjęcia. Lustrzanki mają większą matrycę, chodzi o fizyczną wielkość a nie liczbę pikseli i głównie to jest zasługą lepszej jakości zdjęć. Ilość pikseli też ma jakieś tam znaczenie, ale mniejsze, od niej ważniejsza jest także jakość obiektywu która często w lustrzankach jest lepsza niż w kompaktach. Z kolei głębia ostrości w zdjęciach z lustrzanki jest sporo mniejsza niż z kompaktów, czasami jest to zaletą (ładne rozmycie tła-tzw. bokeh), a czasami wadą (makro). Gdybyś zdjęcie kaktusa z szyszką zrobiła lustrzanką(używając takich samych ustawień), to najprawdopodobniej szyszka byłaby mocno rozmyta, korpus kaktusa trochę też.
Co do źródła światła jakim jest świeczka, na pewno najlepiej pasuje do uschniętego kaktusa , ale niekoniecznie. Zdjęcie które w poprzednim poście zamieściłem było oświetlane głównie taką małą lampką biurkową o bardzo ciepłym świetle. Na zdjęciu tego nie widać, a nawet na moim monitorze wygląda na zbyt zimne. Dlaczego? Odpowiedź brzmi: RAW czyli tzw negatyw cyfrowy, można w nim sporo rzeczy zmieniać, między innymi balans bieli.
Wcześniej miałem wrażenie, że mówiąc ostrość masz na myśli głębię ostrości, ale to o czym mówisz to bardziej szczegółowość zdjęcia. Lustrzanki mają większą matrycę, chodzi o fizyczną wielkość a nie liczbę pikseli i głównie to jest zasługą lepszej jakości zdjęć. Ilość pikseli też ma jakieś tam znaczenie, ale mniejsze, od niej ważniejsza jest także jakość obiektywu która często w lustrzankach jest lepsza niż w kompaktach. Z kolei głębia ostrości w zdjęciach z lustrzanki jest sporo mniejsza niż z kompaktów, czasami jest to zaletą (ładne rozmycie tła-tzw. bokeh), a czasami wadą (makro). Gdybyś zdjęcie kaktusa z szyszką zrobiła lustrzanką(używając takich samych ustawień), to najprawdopodobniej szyszka byłaby mocno rozmyta, korpus kaktusa trochę też.
????????????????????????????????????????????????????????????