Gosia i róże
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Z nowości u mnie jest też Spirit of Freedom
Róża którą podejrzałam u AniDS, spodobał mi się sam kwiat - okrągły, bardzo pełny, zupełnie inny od wszystkich angielek Austina. Sadzonkę dostałam w prezencie - dzięki - z niemieckiej szkółki. Od samego początku róża doskonale rosła, wypuszczała ciągle nowe pędy. Teraz mam ją na wysokości około 150 cm - ma być pnąca. Pędy ma w miarę cienkie, kolce małe, drobne. Kwiat różowo-lawendowy - w takim odcieniu zimnym fioletu, ja nie wyczułam silnego zapachu. Róża ta będzie wymagać podparcia bo jednak kwiaty są ciężkie i łodygi mogą się położyć. Na szczęście u mnie miała tylko kilka plamek, co do rodziców:
róża nieoznaczona razy Abraham Darby.
Róża którą podejrzałam u AniDS, spodobał mi się sam kwiat - okrągły, bardzo pełny, zupełnie inny od wszystkich angielek Austina. Sadzonkę dostałam w prezencie - dzięki - z niemieckiej szkółki. Od samego początku róża doskonale rosła, wypuszczała ciągle nowe pędy. Teraz mam ją na wysokości około 150 cm - ma być pnąca. Pędy ma w miarę cienkie, kolce małe, drobne. Kwiat różowo-lawendowy - w takim odcieniu zimnym fioletu, ja nie wyczułam silnego zapachu. Róża ta będzie wymagać podparcia bo jednak kwiaty są ciężkie i łodygi mogą się położyć. Na szczęście u mnie miała tylko kilka plamek, co do rodziców:
róża nieoznaczona razy Abraham Darby.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Gosia i róże
Gosia, Evelyn ma przepiękny kolor, ja takie właśnie bardzo lubię. Mam wrażenie, że Pegasus ma nieco inny odcień i jest lekko beżowy. Poczekam co o nich napiszesz w kolejnym sezonie.
Spirit of Freedom - śliczna, a dzięki Tobie zwróciłam na nią uwagę, żeby tylko nie podmarzła skoro ma być pnącą .
Spirit of Freedom - śliczna, a dzięki Tobie zwróciłam na nią uwagę, żeby tylko nie podmarzła skoro ma być pnącą .
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Gosia i róże
Gosiu na Evelyn nie zwracałam do tej pory szczególnej uwagi,ale dzięki twojej opinii zaproszę ją do siebie
-
- 100p
- Posty: 117
- Od: 6 wrz 2009, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska-Przeźmierowo
Re: Gosia i róże
Nowy wątek super - cieplutki, słoneczny, pełnia lata a za oknem już szara jesień - dobrze jest powspominać !
Piękne są te angielki - szkoda tylko , że mają takie ciężkie kwiatostany , w zasadzie to wszystkie wymagają podpórek co by ich urodę wyeksponować.
Nie rozumiem zupełnie śmieciarzy - przykre to Gosiu i serdecznie Ci współczuję takiego sąsiedztwa. Niestety dziś takie czasy ,że wrażliwość nie jest modna i dotyczy to każdej dziedziny życia niestety.
Piękne są te angielki - szkoda tylko , że mają takie ciężkie kwiatostany , w zasadzie to wszystkie wymagają podpórek co by ich urodę wyeksponować.
Nie rozumiem zupełnie śmieciarzy - przykre to Gosiu i serdecznie Ci współczuję takiego sąsiedztwa. Niestety dziś takie czasy ,że wrażliwość nie jest modna i dotyczy to każdej dziedziny życia niestety.
Gosia
- agnesik12
- 200p
- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Gosia i róże
Gosiu ależ mnie to zdziwiło że pnące traktujesz jako krzewy. Rozumiem że co wiosnę przycinasz je przy kopczykach. Ale czy one potem nie wypuszczają takich długich pędów. Wydawało mi się że bez podpórki u takich ani rusz...
A czy Spirit - bo rzeczywiście zupełnie inna jak większość angielek- zamierzasz mieć jako pnącą? I okrywać?
A czy Spirit - bo rzeczywiście zupełnie inna jak większość angielek- zamierzasz mieć jako pnącą? I okrywać?
Agnieszka
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Gosiu i tak bywa.
Agniesik - kiedyś pisałam o zabezpieczaniu pnących - najpierw wyzbierać liście, potem zrobić kopczyk z ziemi kompostowej. Potem gdy temperatura spadnie to zabezpieczyć kopczyk liśćmi lub gałązkami drzew iglastych. Na pergole założyć włókninę - ja zwykle robię to na bambus, by chronić pnące przed dużym mrozem i podmuchami zimna można kupić zieloną geowłókninę - ta nie przepuszcza wiatru ale też i wody więc za długo nie można jej trzymać. Można zamiast niej użyć też folii bombelkowej.
Agniesik - kiedyś pisałam o zabezpieczaniu pnących - najpierw wyzbierać liście, potem zrobić kopczyk z ziemi kompostowej. Potem gdy temperatura spadnie to zabezpieczyć kopczyk liśćmi lub gałązkami drzew iglastych. Na pergole założyć włókninę - ja zwykle robię to na bambus, by chronić pnące przed dużym mrozem i podmuchami zimna można kupić zieloną geowłókninę - ta nie przepuszcza wiatru ale też i wody więc za długo nie można jej trzymać. Można zamiast niej użyć też folii bombelkowej.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Gosia i róże
Wpisuję się i ja.
Z wymienionych angielek najbardziej mnie urzeka Spirit of Freedom (czekam tylko na info od Majki jak z zimowaniem tej róży na Mazowszu).
Co do podrzucania śmieci, to niestety kamera jest konieczna - u mnie też był podobny problem i dopiero jak się "złapało za rękę", groźbą wezwania policji - problem z sąsiedztwem się skończył.
Z wymienionych angielek najbardziej mnie urzeka Spirit of Freedom (czekam tylko na info od Majki jak z zimowaniem tej róży na Mazowszu).
Co do podrzucania śmieci, to niestety kamera jest konieczna - u mnie też był podobny problem i dopiero jak się "złapało za rękę", groźbą wezwania policji - problem z sąsiedztwem się skończył.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Gosia i róże
Piękna jest ta Spirit of Freedom, podoba mi się kształt kwiatu, zapach i ten kolor lawendowego różu, kiedyś ją kupię.
Będę czekać na zdjęcia całego krzewu.
Będę czekać na zdjęcia całego krzewu.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Trudno mi byłoby zrobić porządne zdjęcie Spirit - w tle miałabym inne róże i wszystko by się ze sobą zlewało.
Maid Marion
krzaczek wiosenny z RG, to angielski mieszaniec piżmowy czyli można się spodziewać wielu kwiatów na pędach oraz ciekawego zapachu. Kwiaty są duże, w środku ciemniejsze, na zewnątrz o jaśniejszym tonie różowego - prawie białe. Liście ciemno zielone, kolce pojedyncze, duże. Trochę chorowała. To odmiana z 2010 roku i pierwszy raz będzie u mnie zimować.
Maid Marion
krzaczek wiosenny z RG, to angielski mieszaniec piżmowy czyli można się spodziewać wielu kwiatów na pędach oraz ciekawego zapachu. Kwiaty są duże, w środku ciemniejsze, na zewnątrz o jaśniejszym tonie różowego - prawie białe. Liście ciemno zielone, kolce pojedyncze, duże. Trochę chorowała. To odmiana z 2010 roku i pierwszy raz będzie u mnie zimować.
- Violalpina
- 100p
- Posty: 176
- Od: 18 sie 2012, o 00:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Kłodzka
Re: Gosia i róże
Hej Gosiu, wpisuję się żeby obserwować wątek i uśmiecham się o dalszą część kalendarium tegorocznego kwitnienia twoich róż
Czy dobrze przeczuwam, że przesyłka od Petrovicza niebawem do ciebie nadejdzie?
Czy dobrze przeczuwam, że przesyłka od Petrovicza niebawem do ciebie nadejdzie?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
To jedziemy z tym dalej:
Jude the Obscure
Austin stwierdził sam że to jego jedna z najbardziej udanych róż, należy do grupy mieszańców róż historycznych. Odmiana powstała w 1995 roku.
Jakoś tak ta odmiana była mało spotykana w handlu. Może miała mniej szczęścia niż Graham Thomas lub Golden Celebrations? Mi udało się kupić sadzonkę w RG no i wiosną zobaczyłam jej pierwsze kwiaty. Były one duże, kuliste, raczej żółte z morelowym rumieńcem. Zapach miały rześki, cytrusowy - bardzo mi się spodobał. Róża do końca sezonu była zdrowa, wiosną czeka nas przycięcie gałęzi jabłonki która ją lekko cieniuje, wtedy mam nadzieję, że będzie lepiej rosła. Rodzice - Abraham Darby * WINdrush.
Liczę że w przyszłym roku zobaczę znacznie więcej jej kwiatów.
Jude the Obscure
Austin stwierdził sam że to jego jedna z najbardziej udanych róż, należy do grupy mieszańców róż historycznych. Odmiana powstała w 1995 roku.
Jakoś tak ta odmiana była mało spotykana w handlu. Może miała mniej szczęścia niż Graham Thomas lub Golden Celebrations? Mi udało się kupić sadzonkę w RG no i wiosną zobaczyłam jej pierwsze kwiaty. Były one duże, kuliste, raczej żółte z morelowym rumieńcem. Zapach miały rześki, cytrusowy - bardzo mi się spodobał. Róża do końca sezonu była zdrowa, wiosną czeka nas przycięcie gałęzi jabłonki która ją lekko cieniuje, wtedy mam nadzieję, że będzie lepiej rosła. Rodzice - Abraham Darby * WINdrush.
Liczę że w przyszłym roku zobaczę znacznie więcej jej kwiatów.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gosia i róże
Lady of Shalot
To kolejny zakup z RG w celu zrealizowania rabaty z pomarańczowymi różami. Róża ta należy do grupy mieszańców Leandera - odmiana w miarę nowa z 2009 roku.
Kwiaty duże, okrągłe, pomarańczowe płatki ma w wewnątrz, na zewnątrz jest żółta. Moja była słabo wybarwiona ale to jej pierwsze kwiaty, liczę na lepsze w czerwcu.
To kolejny zakup z RG w celu zrealizowania rabaty z pomarańczowymi różami. Róża ta należy do grupy mieszańców Leandera - odmiana w miarę nowa z 2009 roku.
Kwiaty duże, okrągłe, pomarańczowe płatki ma w wewnątrz, na zewnątrz jest żółta. Moja była słabo wybarwiona ale to jej pierwsze kwiaty, liczę na lepsze w czerwcu.