Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
EWCIU jak posadzisz 1 m od róży to Ci raczej nie zagłuszy ,ale ja miałam 0,5 od róży, a za nią była hortensja ,która sie strasznie rozrosła .Musiałam obie rośliny usunąć bo było tego za dużo .Chciałam zrobić też fotkę dla Ciebie ,ale jak włączyłam aparat to sie okazało ,że muszę naładować baterie . Zdjęcie zrobię jutro .Gipsówka miała dość szeroko te swoje kwiaty co najmniej 1m średnicy
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Bardzo ładna ta Flora danica kolor mi się podoba
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
No moja kicia też kicha ale kataru nie widzę.To co-profilaktycznie dać 1)4rutinoscorbinu?
Cardinal Hume -ach-gdybym miala miejsce.Piękny.Już go u Elizabetki podziwialam.
Zdrowiej!!!
Cardinal Hume -ach-gdybym miala miejsce.Piękny.Już go u Elizabetki podziwialam.
Zdrowiej!!!
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
No to czekamna zdjęcie. Czy gipsówka rosnie też z nasion? Pytam bo w sprzedazy była bardzo droga różowa.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
ANIU tak 1/4 tabletki dziennie a do tego mam krople do nosa Gentamicina WZF 0,3% to daję 2 x dziennie po 1 kropli .Jestem ciekawa jak przezimuje Cardinal ,ale to mam nadziję ,ze dobrze .Dla Ciebie http://www.lejardindejumaju.com/site201 ... lianes.htm
STASIU Flora Danica u mnie nie rosła za rewelacyjnie ,ale wiem ,że w przyszłym roku mnie nie zawiedzie .
EWCIU dostałam sadzonkę od koleżanki .Ona ma korzeń palowy i trudno ja było wykopać ,nawet korzeń się odłamał, dlatego myślę ,że może i w tym miejscu znów się pokaże
STASIU Flora Danica u mnie nie rosła za rewelacyjnie ,ale wiem ,że w przyszłym roku mnie nie zawiedzie .
EWCIU dostałam sadzonkę od koleżanki .Ona ma korzeń palowy i trudno ja było wykopać ,nawet korzeń się odłamał, dlatego myślę ,że może i w tym miejscu znów się pokaże
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu porównaj twojego Lincolna do mojego, wcale nie są podobne do siebie, każdy inaczej wygląda ale bardziej podoba mi się twój. Gdy znajdziesz chwilę czasu zajrzyj do mnie na str. 63.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Irenko zaglądałam no i cóż nie wiem w każdym razie Lincoln ma płatki podwinięte w owalu ,a ta Twoja ma trójkąciki jak ja to nazywam .Kolor zależy też od gleby .Spójrz na te ona też pachnie http://www.rosebook.ru/roses/gallery/barkarole/ tu masz Lincolna http://www.rosebook.ru/roses/gallery/mr-lincoln/ Lincoln mocniej pachnie niż Barcarole, a ta ma czerwonawe łodygi i zielonoczerwonawe liście .Mam tez fotkę jak wygldają liście i krzak z bliska
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4140
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Witaj Jadziu u ciebie jak zwykle kolorowo i różano.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu - ja nie umiem określić nazwy swoim różom... jak etykieta się trzyma to wszystko ok.
A potem robiąc zdjęcia swoim różyczkom w zależności od pogody, rozwinięcia się pąka i naświetlenia terenu, chybię...
leniwie znajdując etykietę następuje rozczarowanie.
Pozdrawiam
A potem robiąc zdjęcia swoim różyczkom w zależności od pogody, rozwinięcia się pąka i naświetlenia terenu, chybię...
leniwie znajdując etykietę następuje rozczarowanie.
Pozdrawiam
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Piękne odmiany róż prezentujesz Jadziu. Ja regularnie oglądam Twój watek, ale poza tym, że bardzo podobają mi się nie mam co napisać na ich temat. Może kiedyś posiądę wiedzę na waszym poziomie, to podyskutuję.
Pozdrawiam Krystyna
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Fantastyczna prezentacja pięknych róż - ładne fotki
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu, jak zdrówko, już lepiej?
Te czerwone różyczki też bardzo .
Ja swoją czerwoną rabatę trochę przerzedziłam jesienią, zrobiło się tam zbyt gęsto, jeszcze czekam na dra Jamaina od Gosi, dla niego trzymam miejsce od dawna. Ciekawe jak on znosi nasze zimy, u Ciebie chyba nie przemarzał?
Te czerwone różyczki też bardzo .
Ja swoją czerwoną rabatę trochę przerzedziłam jesienią, zrobiło się tam zbyt gęsto, jeszcze czekam na dra Jamaina od Gosi, dla niego trzymam miejsce od dawna. Ciekawe jak on znosi nasze zimy, u Ciebie chyba nie przemarzał?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Gosiu 1 juz zimował ,ale był sadzony jesienią ,drugiego mam dopiero od wiosny i to będzie pierwsza zima u mnie.One raczej są wytrzymałe .Ja czekam na Isabell Renaissance od Gloriadei
ARKADIUSZU witaj w moim familokowym
KRYSIU fajnie ,ze podglądasz może też kiedyś sie skusisz na różany ogródek .Zresztą jest tyle pięknych rośli ,które nie wymagaja tyle zachodu
ZYTKO czy to ważne ważne jest to ,ze one u Ciebie ślicznie kwitną i rosną .Ważne ,ze cieszą Twoje i nasze oczy
HALNKO miło mi ,że wpadłaś .Dawno Cię nie odwiedzałam jakoś tak wyszło Wczoraj oglądałam fotki z naszego 1 forumowego spotkania w gliwickiej Palmiarni .
Trochę dzisiejszych fotek .Róże dalej kwitną jedne mocniej ,inne wreszcie kończą kwitnienie i udają sie na zasłużony odpoczynek
ARKADIUSZU witaj w moim familokowym
KRYSIU fajnie ,ze podglądasz może też kiedyś sie skusisz na różany ogródek .Zresztą jest tyle pięknych rośli ,które nie wymagaja tyle zachodu
ZYTKO czy to ważne ważne jest to ,ze one u Ciebie ślicznie kwitną i rosną .Ważne ,ze cieszą Twoje i nasze oczy
HALNKO miło mi ,że wpadłaś .Dawno Cię nie odwiedzałam jakoś tak wyszło Wczoraj oglądałam fotki z naszego 1 forumowego spotkania w gliwickiej Palmiarni .
Trochę dzisiejszych fotek .Róże dalej kwitną jedne mocniej ,inne wreszcie kończą kwitnienie i udają sie na zasłużony odpoczynek