Bogdan - moja kolekcja sukulentow.

[theoria_]

Paulo trzeba w takim razie zakupić roślinę i bogatsza w doświadczenie spróbować jeszcze raz uprawy. A my Twoi dobrzy koledzy i koleżanki dobrymi radami pomożemy w uprawie..

Z niektórymi roślinami nam nie po drodze, ale ta ewidentnie padła z mojej winy i myślę, że jeszcze kiedyś z nią spróbuję Dzięki za wsparcie!

[bod333]

Schlumbergera truncata w pełnym rozkwicie. Po przeniesieniu do mieszkania na rozwinięcie kwiatów nie trzeba było długo czekać.


Tymczasem mimo listopada dwa pąki wypuściła dolichotele albescens. Jeszcze u mnie nie kwitła i nie spodziewałem się takiego scenariusza. Ciekawe, czy uda się jej rozwinąć kwiaty. Należy dodać, że zimuje w widnym, słonecznym chociaż chłodnym miejscu.

[nyskadu]

Schlumbergera pięknie zakwiła a ile ma jeszcze pączków w sklepach powoli już zaczyna się szał na nie no cóż idzie zima, u mnie też kwitną wszystkie cztery, biała niestety chyba poległa

[annaoj]

Dobrze, że tu zajrzałam, bo znalazłam to co lubię - sulki, coryfanty, rebucje, chilijczyki......
Tylko proszę o większe zdjęcia! (nie dość, że jestem krótkowidz, to leń )
Już nie mogę się doczekać co wiosna przyniesie.

[nyskadu]

Asiu, ale widzisz sama, że chyba trzeba tu kogos pogonić, przecież to nie grzech zrobić kaktusowi zdjęcie jak śpi

[bod333]

Czuję się wywołany do tablicy. Cieszę się Joanno, że moja kolekcja spodobała Ci się. Mam nadzieję, że wiosną kaktusy nas nie zawiodą i będzie co oglądać. Na pw napisałem Ci o tephrocactusach. Nawiasem mówiąc bardzo mi się podoba Twoja kolekcja, a szczegolnie południowoamerykańskie. Z tym wklejaniem większych zdjęć to jednak nie skorzystam, gdyż jestem zdania, że tak jest lepiej i bardziej przejrzyście. Zawsze można kliknąć na zdjęcie i powiększyć. Duże zdjęcia może i ładnie wyglądają, ale strasznie rozpychają wątek, a w przypadku cytowania wpisów ze zdjęciami robi się z tego tasiemiec trudny do opanowania.
A tak na marginesie muszę się przyznać, że nie zrobiłem zdjęć kaktusom aktualnie w trakcie spoczynku. Jak będę miał wolny dzień od pracy to korzystając ze światla dziennego obiecuję zrobić trochę zdjęć. Teraz to do pracy jadę jak jeszcze ciemno i wracam jak jest już ciemno. Agnieszko nie chciałbym nikogo zanudzać nieaktualnymi zdjęciami kolekcji jeszcze z lata.
Pozdrawiam.

[Rejden]

Bogdan wszyscy czekamy na wiosnę z wypiekami na twarzy.
Będzie co oglądać, jest tyle pięknych kolekcji na forum.
Ja sam jestem ciekawy jak u mnie będzie z kwitnieniami, większości roślin nie widziałem kwitnących,
mimo iż od kilku sezonów kwitną.
Zatem szykować aparaty, ładować baterie i oby do wiosny.

[bod333]

Tak jak obiecałem zrobiłem w sobotę i niedzielę trochę zdjęć kaktusom i pozostałym w trakcie spoczynku. Niektóre pokażę, aby wypełnić zimową lukę w kwitnieniu roślin.
1. Lobivia aurea LF 12a


2. Lobivia aurea P 207


3. Lobivia aurea LF 91


4. Lobivia aurea v. dobeana sobie 36


5. Lobivia aurea v. fallax R 711a


6. Lobivia aurea v. fallax f. robustior P 105


Jeżeli są gdzieś błędy w oznaczeniach to proszę dać znać.
Pozdrawiam.

[Rejden]

Piękna kolekcyjka, na ta chwilę to mój ulubiony gatunek lobiwek, mimo że podobno bardzo chwastowaty.
Akurat nie mam żadnego z tych numerków co zaprezentowałeś, tym bardziej mnie ciekawią.

[nyskadu]

Niby wszystkie Lobivie aurea a jednak każda inna

[blabla]

Jeżeli są gdzieś błędy w oznaczeniach to proszę dać znać.

Jak dla mnie to większość jest ok. Jedynie 5. Lobivia aurea v. fallax R 711a trochę za delikatna ale to może dlatego, że maluch i trochę mało ma światła.

Piękna kolekcyjka, na ta chwilę to mój ulubiony gatunek lobiwek, mimo że podobno bardzo chwastowaty.

Przypomnij się na wiosnę. Na pewno będę miał klęskę urodzaju nasion z natury. Akurat jadę w rejony, które tej chwast okupuje. Będą to ładniejsze formy, bo bardziej płaskie z bardziej zmiennymi cierniami, które bardzo chętnie kwitną.

Niby wszystkie Lobivie aurea a jednak każda inna

Jest kilka charakterystycznych grup odmian L.aurea, które dość znaczeni różnią się od siebie. W końcu ten chwast rośnie na terenie większym niż Polska więc ma prawo się zmieniać. Są podejrzenia, że kundli się z dwoma gatunkami innych lobiwek. To może być dodatkowa przyczyna zmienności tej roślinki.

[bod333]

Dzięki Tomku. Przeglądałem przed momentem Twój ostatni wpis odnośnie planów wyprawy i rzucił mi się w oczy okaz l. tiegeliana v. cinnabarina R 513. U Ciebie jest bardzo płaska, natomiast u mnie roślina oznaczona tym numerem stanowiskowym ma co prawda ciernie bardzo podobne do typu jednak jest wyjątkowo wyrośnięta. Zastanawiam się czy nie jest wyciągnięta. Jednaj jej regularny pokrój nie do końca to potwierdza. Poniżej załączam zdjęcie. Niestety rośliny nie kwitły u mnie i po kwiatach nie mogę potwierdzić opisu.

Z góry dziękuję za Twoją opinię.

[blabla]

To te roślinki. Trochę się wyciągają bo mają mniej światła. U mnie, na pełnym słonku, są płaskie jak krowie placki. Daj im trochę chłodu to ładnie zakwitną wiosną. Dają spore ilości kwiatów kilka razy w czasie sezonu.