Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś piwonie pięknymi roślinkami są, ale czy tam przypadkiem nie ma pomyłki w cenach ;:202
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Faktycznie można zwariować od nadmiaru piwonii - cudowna różnorodność odmian i kolorów :) Widzę, że ceny za 50 szt, ale i tak wysokie!
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu normalnie brakuje mi słów z zachwytu jak do Ciebie wchodzę....... ja po prostu kocham Twój bajecznie kolorowy, pełen moich ukochanych kwiatów ogród...... jest tak pięknie, że......no.... brak słów..... Całe kolorowe, pachnące łany..... bajka ;:138
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś, niestety sprzedaż hurtowa, musiałoby nas być 50 osób na jedną odmianę. ... Ale jest tam jedna... taka śliczna, no nie jedna, ale ta bardzo mi się podoba, ale kosztuje prawie 150zł. ;:223 Ile ja sobie cebulek lilii za to kupię, i zakwitną na pewno. :lol:
No, ja mam problem z zasychającymi pąkami. Susza swoją drogą, ale mają podlewanie i słonka dużo.
Ilonko, sprzedaż hurtowa tylko, niestety. A ceny są różne. Za te znane odmiany, to ok 10-12zł, ale nowinki, to już sa ceny nie dla mnie. :D
Agunia, no właśnie. Masz rację. :D Ale są niektóre perełki, ech.
Agness, nie pozostaje Ci nic innego tylko zarezerwować bilet lotniczy z Rzeszowa do Bydgoszczy i się latem u mnie pojawić. :;230 Tak mi powtarzaj, to będę się starać jeszcze bardziej i nie zniechęcać się niepowodzeniami. ;:215 Dla Ciebie foteczka.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Teraz obiecane fotki mojej wyrośniętej Variegata di Bolognia. :D
Może na zdjęciu nie widać, ale ma ok 180cm wysokości i jest dość szeroka. Sadzona w kwietniu tego roku. Co to będzie za rok. ;:138

Obrazek
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to moje zakupy u Ewci/Gloriadei. Róże historyczne, terminatorki Empress Josephine i Gipsy Boy. ;:138 Piękne wielkie ,sadzony. ;:oj Piwonie też wypaśne, po 5 i więcej oczek. Jak nic zakwitną wiosną.
Jestem niezmiernie zadowolona z zakupów u Ewci i pomimo obrzydliwej, acz ciepłej pogody pognałam do ogrodu posadzić. Zdjęć posadzonych nie pokażę, bo pada i ciemnica się nagle zrobiła. :D
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Bardzo ładna Variegata di Bologna, też sadziłam wiosną ale moja ma może pół metra. Bardzo dobrze Ci róże rosną, nawet pod drzewami ;:oj
Empress Josephine to duży, piękny krzew, widziałam w Powsinie. Najlepsze, że jest zupełnie mrozoodporna.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś śliczne sadzonki róż dostałaś od Ewuniu, ja na swoje jeszcze czekam. ;:65
Empress Josephine czyli Souvenir de L'Imeratrice Josephine z tego co podają nie powinna być bardzo duża. Asiu a miałabyś jakieś jej zdjęcie dla potwierdzenia?
Gipsy Boy też sobie zamówiłaś ;:oj oj będzie porównywanie na forum nowych róż. :heja

Ewuś szukaj ślicznych lilijek bo tylko na nie została mi kaska. ;:173
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Majeczko - zdziwiłabyś się, zakładam, że nie ma pomyłki w opisie, ale nie zauważyłam w tym ogrodzie błędów. Zaraz poszukam i dodam u siebie.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

To czekam na to zdjęcie, ;:65
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś nareszcie dotarłam do twojego wątku :heja Miło było cię poznać ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25189
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ale link piwoniowy zapodałaś :roll:
Coraz bardzie zaczynam na nie chorowac, a one wcale nie chcą ze mną współpracowac.Poprzesadzałam w tym roku. Zobaczymy co z tego bedzie
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu, ja mam the same róże od Ewci, już posadzone :tan Będziemy mogły porównywać razem z Majeczką jak rosną w różnych częściach Polski ;:138
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

U mnie też piwoniom zasychały pąki, ale ograniczyłam się do oprysku pąków, kiedy już się zawiążą. Kwitną. A i tak wiosną odgrzybiacza używam do drzew owocowych i róż.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Camelio, może z tego wynikać , że jest bardzo żarłoczna. Moja też się długo zbierała, nawet we wrześniu nie była tak wielka. Pamiętam, że rozłożyłam jej na boki te najdłuższe pędy i wtedy wypuściła ze środka mnóstwo nowych. Te ostatnie 2 miesiące tak bardzo urosła. Posadzona w popieczarkowej to miała dużo jedzonka. Teraz się martwię, żeby jej te pędy nie przemarzły. Okrywać?
Empress Josephine ma świetną mrozoodporność. Co do wielkości to zdania są podzielone, pewnie zależy od podkładki. Zobaczymy w praktyce jak będzie.
Majeczko, zobacz tutaj jaka wielka http://www.roses.webhost.pl/2008/03/odmiana-amadeo/
Różyczki do Ciebie niebawem nadjadą. :wink: Czyżbyś też miała Gipsy Boy, nie zauważyłam w spisie, bo tyle ich nazamawiałaś, że ho, ho. :D
Postaram się zdobyć coś fajnego, najwyżej wykopię od siebie. :D
Lucy, mnie było jeszcze milej. ;:196 Przebojowa z Ciebie kobieta. Trzeba to powtórzyć. :wink:
Ewuś, ja pryskałam co najmniej 2 razy i zakwitły mi tylko 2. Resza w pąkach zaschła i finito. Strasznie sie wkurzyłam, bo miały ich mnóstwo i miałam nadzieję, że w końcu się uda. ;:223
Kasiu, myślę, że to dobry wybór różany. :D Jestem strasznie ciekawa, jak nam urosną. No, właśnie ciekawe doświadczenie się zapowiada.
Gosiu, ja też nie mam dobrych wyników. One nie lubią piasku, wolą glinę i stojącą wodę w korzeniach. :roll: I te ciągle grzybobranie na nich. :roll: Zapodałam im betonitu pod korzenie i zobaczymy. Z tych co przesadzałam w ten sposób na wiosnę 2 zakwitły. Te co ich nie przesadziłam, to niestety nie pokazały kwiatów, tylko zaschły. Czyli betonit działa. :D Piękne te piwonie z linku, choć starsznie drogie. Niektóre takie pięknoty, że serce boli. ;:173 Np. ta Paeonia Do Tell .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”