Zakątek Annes 77

[ewamaj66]

Od tego roku więcej niż jedną Do tej pory miałam Zebrinusa właśnie i rośnie od kilku lat bez żadnych kaprysów. Może tej zimy nieco ucierpiał, ale sobie poradził.
Lubię siać. Sadzonkowanie nie tak mnie pociąga, ale też próbuję Za to domowych w zasadzie nie mam Jedno kalanchoe się nie liczy.

[asia2]

Witaj Aniu! Dawno u Ciebie nie byłam. Widzę, że Twoje róże jeszcze kwitną. U mnie już posucha, chociaż, jeśli nie przyjdą mrozy mam szansę na Edenkę - ma jeszcze 3 ładne pączki! Byłaby pięknym ukoronowaniem sezonu...

[Annes 77]

Ewa ja też ostatnio spróbowałam sił i posiałam nasionka żeniszka,lobelii i szałwii ,na pewno znów to zrobię z lobelią,z jednej torebki masa kwiatów,na balkonie i jeszcze mamie dałam na balkon.No nie powiem,trzeba się trochę pobawić z nasionkami,potem pikowanie,ale tej radości nie da się ukryć jak sama coś do końca zrobię...w zeszłym roku wysiewy wyrzuciłam do kosza...pogniły...teraz kupiłam ziemię specjalną i może dlatego wyszły?
A róże też sama szczepisz ...próbowałaś...?

Asiu witaj u mnie ponownie Fajnie,że Edenka ma jeszcze pąki,teraz widać jaka jest silna i wigorna i na dodatek piękna
Trzymam kciuki

The Weedgwood Rose angielka ...ma ogromne kwiaty

[Margo2]

A przy róży co to za roslinka?
Na rozpoczęcie przygody z trawami ta zima nie była najlepsza.
Najlepiej sadzić wiosną, żeby zdązyły się ukorzenić.

[ewamaj66]

Róże sadzonkuję, szczepić nie próbowałam. U mnie z wysiewami jest taki kłopot, że koty uwielbiają w tym leżeć.
Nie zapomnę drugiego siewu lobelii-niesamowicie zielono się zrobiło w kuwecie. Cieszyłam się jak głupia, że tyle nasadzę. Któregoś dnia po powrocie ze sklepu zastałam w środku kota. Obraził się za wyjęcie go na podłogę Z siewek została może ćwierć pierwotnej ilości. Nauczyłam się nakładać szybę, służy to roślinom, a w duże już się zwierzęta nie układają.
Dawno nie siałam żeniszków-do bladawców będą idealne

[majka411]

The Weedgwood Rose angielka ...ma ogromne kwiaty

Ania, jesteś z tej róży zadowolona, nie sądziłam, że ona ma ogromne kwiaty.
Myślałam, że raczej średnie.
Przynajmniej tak odbierałam ta różę na zdjęciach u AniDS. Pewnie trzeba podpierać jaj kwiaty?

Podoba mi się ta róża
Uwielbiam żeniszki, za ich kolor kwiatów i za to, że kwitną cały sezon.

[Wanda7]

Aniu, sama nie wiem, gdzie cię odwiedzać. Chyba jednak wolę w wątku ogrodowym. Ja też mam i różany, i ogrodowy, ale w ogrodowym weselej
Żeniszek jak też chcę posiać w tym roku. W zeszłym siałam lobelie, heliotropy i inne, ale w tym nastawiam się właśnie na żeniszek. LObelie kupię, bo zdecydownie obficiej kwitną te kupione, prznajmniej u mnie.

[Margo2]

No własnie
To żeniszki. Zawsze zapominam nazwy.
Trzeba je wykorzystać w przyszłym roku jako obwódki, oprócz lobelii

[Annes 77]

Znów za oknem brzydka pogoda,wstać rano nie mogłam,piję właśnie drugą kawkę...może się obudzę...dobrze,że jutro juz 1 grudzień ...oby do wiosny szybko zleciało

Gosiu ta zima była okropna,spróbuję na wiosnę z trawkami,nie mam za dużo miejsca na trawy,ale zebrinusa bym chętnie posadziła albo Red Barona...
Żeniszek jest bardzo stroją byliną dla róż

Ewuśale masz przygody ze swoimi kociętami Dobrze wymyśliłaś z szybą,pewnie są zdziwione kociska
Żeniszek to wspaniały dodatek niebiesko fioletowy ma kolorek i łatwo się wysiewa,byleby nasionka świeże były,raz mi nie wzeszły,bo pewnie były przeleżałe.

Maju Twr trzeba podpierać,sporo mi urosła tego lata Kwiaty u mnie w całkowitym rozkwicie ma wielkie.....
Żeniszek górą,masz rację jak zacznie kwitnąć to nie przestaje i liście ma ładne

Wandziu wysiałam lobelię z lekkim powątpiewaniem,ale udało się,jestem bardzo zadowolona z mojego wysiewu
Kiedyś kupiłam gotową donicę z lobelią,miała być ozdobą na balkonie,szybko stała się sucha,nie wiem czasami wydaje mi sie,że hodowcy nawożą czymś rośliny,aby tylko do zakupu ładnie i bogato wyglądały...może się mylę?
Wandziu udało Ci się wysiać heliotropy? Podobno to nie jest łatwe

[ewamaj66]

Koty to nieustająca ciekawość-co tym razem zmalują
Kiedyś siałam żeniszki białe i różowe, ale ten fioletowy jednak najładniejszy. Heliotropy męczą, bo niechętnie wschodzą i długo to trwa, ale kwitnąca roślina jest warta wszystkich zabiegów Za to lobelie świetnie sobie radzą po posadzeniu do gruntu.

[Margo2]

Aniu, to są 2 różne trawki, tzn o różnym pokroju.
Zebrinus wysoki i rosnący w kepie, a baron niski i rozłażący się.
Chociaz u mnie to nie widzę, żeby się rozłaził.

[Annes 77]

Ewus nie próbowałam z lobelią w gruncie Heliotropy pachną wanilią...mniam i świetnie się komponują z cytrynowymi liśćmi:)

Margo na wiosnę więc zamówię choć jedną sztukę...może choć jedna zadomowi się u mnie:)

[magenta]

Witaj Aniu, dawno u ciebie nie byłam Różyce na poprzedniej stronie to moje ulubione: piano i pashmina która ostatnio jest słabo osiągalna. A ostatnie połączenia przetaczników i róż również na moich rabatach się pojawiły. Co prawda dopiero będą zachwycać /mam nadzieję/ w przyszłym sezonie
Czytam o heliotropach...miałam jeden w donicy i moje postanowienie na przyszły rok to heliotropowe donice i białe zwisające pachnące petunie. Wprost nie mogę się doczekać
Aniu czy heliotropy wysiewasz?