Kaktusy i sukulenty zimą.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Przez kilka lat zimowałem w ten sposób swoje rośliny. Przeżywały bez najmniejszego problemu. Odradzam tego typu działania w przypadku rodzajów wrażliwych na uszkodzenia systemu korzeniowego czyli np. Ferocactus czy Echinocactus. Generalnie duże i stare rośliny mogą mieć z tym problem, ponieważ one dłużej odbudowują uszkodzenia systemu korzeniowego. Bardzo małe roślinki także mogą mieć przy tej metodzie problem ponieważ roślina bez ziemi znacznie zwiększa swoją powierzchnię parowania i traci zdecydowanie więcej wilgoci niż roślina posadzona i dobrze ukorzeniona. Rośliny wybite z doniczek, bez ziemi są również bardziej wrażliwe na spadki temperatury, zwłaszcza poniżej 0*C. To również warto mieć na uwadze.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
popiolek69 pisze:Zależy o jakich konkretnie piszesz bo sukulenty to za szerokie pojęcie.
A więc aloes, escheveriae, crassulae (część jest nabyta niedawno w tyci doniczkach). Oraz także malutkie: havorthiae i gasteria. [od razu przepraszam za ewentualne złe napisanie nazw]ejacek pisze:
musisz konkretnie napisać jakie sukulenty , generalnie mogą raz po raz trochę wody dostać .
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 25 cze 2012, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Kochani, proszę o wskazówki i rady:
Czy ten kwiat też ma być zimowany jak kaktusy (bez wody, niska temperatura, zacienienie)?
I teraz dwa pytania - czy widoczna na zdjęciu Crassula też ma być zimowana jak kaktusy?
I czy te malutkie kaktusy widoczne w białych doniczkach najpierw przesadzić do ziemi kaktusowej a potem zimować? (teraz są w podłożu takim kupnym,,,)
Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Czy ten kwiat też ma być zimowany jak kaktusy (bez wody, niska temperatura, zacienienie)?
I teraz dwa pytania - czy widoczna na zdjęciu Crassula też ma być zimowana jak kaktusy?
I czy te malutkie kaktusy widoczne w białych doniczkach najpierw przesadzić do ziemi kaktusowej a potem zimować? (teraz są w podłożu takim kupnym,,,)
Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Anna
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Niższa temperatura, mikroskopijne ilości wody, nie ciemnoatkaxxx pisze:Czy ten kwiat też ma być zimowany jak kaktusy (bez wody, niska temperatura, zacienienie)?
To samo dotyczy dwóch zewnętrznych z niższego zdjęcia.
Środkowy to kaktus i jemu należy się hardcore
Niech mnie ktos doświadczony poprawi, pliz i doda (to juz informacja dla mnie osobiście), czy taki sam hardcore zaserwować dla Euphorbia obesa?
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Euphorbia obesa jak standardowe kaktusy czyli na sucho i ok. 10 stopni (chyba że małe siewki). Oczywiście ta na zdjęciu to E. enopla która musi mieś trochę cieplej niż obesa.
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Dzięki, Konrad. Właśnie dlatego zapytałam, bo chciałoby się jak kaktusa, a to jednak Euphorbia.
Moje kaktusy nigdy jeszcze nie przeżywały "prawdziwej" zimy, a im mniej błędów zrobię, tym mniej będzie przykrych niespodzianek, chociaż mam wrażenie, że całkiem bez tego się jednak nie obejdzie ;)
Moje kaktusy nigdy jeszcze nie przeżywały "prawdziwej" zimy, a im mniej błędów zrobię, tym mniej będzie przykrych niespodzianek, chociaż mam wrażenie, że całkiem bez tego się jednak nie obejdzie ;)
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 25 cze 2012, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Lucy nie strasz, że Twoje kaktusy nie przeżywały zimy...
Ja wszystkie moje większe kaktusy wywiozłam do mamy do piwnicy, tam będą mieć wymagane do zimowania warunki. Jeśli je stracę, to się załamię... Bo to moja nowa kolekcja, po przeprowadzeniu się do nowego mieszkania..
Euphorbia obesa - piękne i niespotykane kaktusy... nawet ciężko je zakupić w sklepach... przyznam, że nie widziałam w sprzedaży. Ale niesamowite, naprawdę (wygooglałam i pooglądałam w internecie:))
-- 29 lis 2012, o 10:36 --
oczywiście dziękuję też za rady. Te małe moje też pojadą do mamy... nie ma wyjścia:)
Ja wszystkie moje większe kaktusy wywiozłam do mamy do piwnicy, tam będą mieć wymagane do zimowania warunki. Jeśli je stracę, to się załamię... Bo to moja nowa kolekcja, po przeprowadzeniu się do nowego mieszkania..
Euphorbia obesa - piękne i niespotykane kaktusy... nawet ciężko je zakupić w sklepach... przyznam, że nie widziałam w sprzedaży. Ale niesamowite, naprawdę (wygooglałam i pooglądałam w internecie:))
-- 29 lis 2012, o 10:36 --
oczywiście dziękuję też za rady. Te małe moje też pojadą do mamy... nie ma wyjścia:)
Pozdrawiam, Anna
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Mała poprawka Euphorbia to nie kaktusy lecz wilczomlecze, E. obesa to stosunkowo łatwe roślinki i szybko rosną z nasion
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Ze wszystkim się zgadzam, co nie znaczy, że nie żal by mi było wyrzucić, juz tak mam ;)
Nie 'nie przeżywały', bo padały, tylko 'nie przeżywały', bo nie miały okazji!
Do zimowania moje podejście drugie, po pierwszym nieudanym (kilka lat temu podjęłam taka próbę, ale gdzieś na przełomie grudnia/stycznia zmiękłam, odkręciłam grzejnik i zaczęłam podlewać... Faktem jest, że prawdopodobnie część by jednak padła, bo temperatura spadała często gęsto do zera)
Tak więc, Aniu - dobrze będzie, bo inaczej byc nie może! A jeszcze z takim wparciem jak tu!
Ja juz czekam na kwiatki (pierwsze w życiu po tylu latach mieszkania z kaktusami...), w końcu jakiś MUSI sie udać
Stop! Wróć!atkaxxx pisze:Lucy nie strasz, że Twoje kaktusy nie przeżywały zimy...
Nie 'nie przeżywały', bo padały, tylko 'nie przeżywały', bo nie miały okazji!
Do zimowania moje podejście drugie, po pierwszym nieudanym (kilka lat temu podjęłam taka próbę, ale gdzieś na przełomie grudnia/stycznia zmiękłam, odkręciłam grzejnik i zaczęłam podlewać... Faktem jest, że prawdopodobnie część by jednak padła, bo temperatura spadała często gęsto do zera)
Tak więc, Aniu - dobrze będzie, bo inaczej byc nie może! A jeszcze z takim wparciem jak tu!
Ja juz czekam na kwiatki (pierwsze w życiu po tylu latach mieszkania z kaktusami...), w końcu jakiś MUSI sie udać
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Orientuje się ktoś czy Echinopsis eyriesii w czasie zimowania powinien być w całkowitej suszy czy jednak czasami dać mu "łyżeczkę wody"?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
A moje ulubione L.williamsii takie żałośnie sflaczałe.. Inne lofoforki (jak i pozostałe gatunki) jakoś mniej, chociaż traktowane dokładnie tak samo i w podobnym wieku są.
Czy ktoś mi podpowie na co zwrócić szczególną uwagę, żeby ich nie stracić?
Czy ktoś mi podpowie na co zwrócić szczególną uwagę, żeby ich nie stracić?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20222
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Wszystko zależy od temperatury w miejscu zimowania. jeśli za duża to oczywiście nie jest dobrze i dlatego [[nazwa-zakazana]] bardziej miękka. Jeśli chłodo... To ten typ tak ma, tak ma być. No, chyba, że była przelana jesienią - ale tego wariantu (najgorszego) przecież nie zakładamy...