Moja mała "dżungla" - part III

[Migotka]

Ależ mam hibiskusów to dopiero będzie widok jak wszystkie zakwitną

[mniodkowa]

to dopiero będzie widok jak wszystkie zakwitną

yhy, nie wszystkie - już jednego pąka perfidnie roletą połamałam

pierwszy raz widzę takie cudo, gdzie można nabyć takiego pięknisia?

u mnie okazało się w tym roku, że mam 2 takie same sadzonki i jedna będzie szukać drugiego domku
_________________________________
Słuchajcie, niby zima, u mnie co prawda śniegu nie ma, kaktusa wniosłam do domu miesiąc temu, nie podlewam, stoi koło drzwi balkonowych, i on co?



to tak wygląda zimowanie?? bo ja nie kumam

[heliofitka]

Moje hibiskusy po wniesieniu do domu zaczęły dosłownie na wyścigi wypuszczać pączki Nawet latem tyle nie miały !
Oczywiście dostały wody z dodatkiem odżywki, aby wszystkie ładnie zakwitły.
Tia...prawie wszystkie pąki zżółkły, bo okazało się, że na każdym pąku mszyca na mszycy i "mszycą pogania"

[Nolinka]

Aga widzę, że u ciebie tak samo zasłania się okna jak u mnie wygląda to tak jakby rolety i żaluzje były za krótkie Ale coś za coś, albo zasłonięte okna, albo połamane kwiatki (chociaż jak mi moi faceci zasłaniają okna, to różnie z tym bywa )
Kaktus najwyraźniej wiosnę poczuł

[magda41]

Ile Hibiskusów i Grudników i Skrętników ola Boga jakie zadbane a ja nie myślałam że hibiskusy też coś zjada myślałam że tylko hoje te wełniaki diable
No ale to zdjęcie jakby tam wpadł w nie

[masik]

Agunia jeżeli kiedyś za mocno Ci się sanseweria rozrośnie, jestem chętna. Od dawna już na nią poluję i upolować nie mogę.

I istotnie niewiele w Tobie z niedźwiedzia

[justus27]

Aż mi ciarki po plecach przeszły...jednak kłujaki nie dla mnie

Piękne, zapączkowane hibiskusy.
Roleta i u mnie identycznie "zwisa"

[mniodkowa]

mszyca na mszycy i "mszycą pogania"

no ale umyłaś tak? i co - hibek nie rozkwitł? ja ze swego zmyłam jajka, wykąpałam go ładnie i kolejnego dnia kwiatka już rozwinął

wygląda to tak jakby rolety i żaluzje były za krótkie

Roleta i u mnie identycznie "zwisa"

dziewczynki roleta kiedyś, dawno temu... w sumie jak była kupowana - to zwisała aż do końca a teraz po wymianie w 2 pokojach okien - rolet nie kupowaliśmy bo i po co kwiatki robią idealne zakrycie a, że mieszkam na 3 piętrze to w sumie tylko w salonie rolety opuszczam, bo w nim siedzi się i pali światło najczęściej a jakoś nie lubię jak mi z bloku obok z 4 piętra zaglądają

chociaż jak mi moi faceci zasłaniają okna, to różnie z tym bywa

ja dla swego M dałam duuużą litanię nt. zasłaniania rolet, tego kwiatka złapać tu, tego odchylić tam... a nie tak - na chama

jednak kłujaki nie dla mnie

i nie dla mnie to kłujak mego M ja osobiście wolę ozdobne z liści lub kwitnące... no dobra, sukulenty ostatnio me kradną...

ja nie myślałam że hibiskusy też coś zjada myślałam że tylko hoje te wełniaki diable

ja kiedyś to nie wiedziałam, że kwiatki mogą chorować zawsze uważałam, że co najwyżej u mnie nie rośnie - ach ten internet to dzięki niemu kwiatki nie lądują w koszu

I istotnie niewiele w Tobie z niedźwiedzia

ta, tylko czasem charakterek... warczący

[heliofitka]

Aga roślinę umyłam, a pąki wyrzuciłam, bo same odpadły

[masik]

ta, tylko czasem charakterek... warczący

Jeszcze nie zauważyłam

[mniodkowa]

Magda... bo wiesz... ten zaszczyt dopada zazwyczaj: panie na poczcie, telemarketerów z banków, spółdzielnię mieszkaniową, próbującą oszukać obsługę w sklepie, wystawiających mnie do wiatru znajomych... i oczywiście czasami mego M

pąki wyrzuciłam, bo same odpadły

no, ale hibki to mocne roślinki, na pewno Cię jeszcze obdaruje pięknymi kwitnieniami

[masik]

ten zaszczyt dopada zazwyczaj:
*panie na poczcie, (nie jestem)
*telemarketerów z banków, (nie jestem)
* spółdzielnię mieszkaniową, (nie jestem)
* próbującą oszukać obsługę w sklepie, (nie jestem)
*wystawiających mnie do wiatru znajomych... (jeszcze nie jestem)
*i oczywiście czasami mego M ( nie będę nigdy)

Czyli ten zaszczyt nie dla mnie

[hen_s]

mniodkowa napisał(a):
Słuchajcie, niby zima, u mnie co prawda śniegu nie ma, kaktusa wniosłam do domu miesiąc temu, nie podlewam, stoi koło drzwi balkonowych, i on co? to tak wygląda zimowanie?? bo ja nie kumam

Wniosłaś kaktusa do ciepłego pomieszczenia gdzie mu się pory roku pomyliły. On powinien zimować w temperaturze nie większej niż 8-12 stopni. Podejrzewam że nawet koło drzwi balkonowych masz w domu cieplej. No to kaktus rośnie (widać to po jasno-zielonym wierzchołku wzrostu), uważać trzeba żeby się roślina nie wyciagnęła bo będzie brzydko wygladać i na pewno nie zakwitnie w roku przyszłym. Moim skromnym zdaniem trzeba jej poszukać chłodniejszej miejscówki.

Ale nie bojaj się, nic złego się nie stanie. Na wiosnę jeśli te odrosty się bardzo wyciągną i zniekształcą to je oderwiesz i wyrzucisz. To zwykły echinopsis, one są niesamowicie odporne na błędy w hodowli.