Gosia i róże

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Gosia i róże

Post »

Kiedy kupowałam Augustę Luisę, bardzo mi się podobała. Teraz wolałabym Comtessę :D Na szczęście miejsca wciąż mam wystarczająco dużo, żeby marzyć o następnych różach :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Gosia i róże

Post »

:wit ja tylko po cichutku je podziwiam :D
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Gosia i róże

Post »

:wit
Piękna Pink Piano. Już nie mogę doczekać się kiedy i u mnie zakwitnie.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gosia i róże

Post »

Comtessa ;:167 do cafe chyba jeszcze nie dojrzałam spokojnie mogę podziwiać ją u Was bez żalu , wiem w tym sezonie na forum ma wielu fanów ale ja mam tak mała liczbę róż że na tą chwile bardziej podobają mi się inne (chyba nie naraziłam się na lincz?)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Ewa - marzenia zawsze się spełniają.
Majka - ale jak zwykle zostawiasz jakiś mały ślad.
Alu - pewnie u Ciebie będzie lepiej wyglądać - moje Pink Piano ma trochę za dużo cienia.
Monikwiaty - my tu nie linczujemy. Każdy z nas ma inne zdanie i dlatego jest bardzo różnorodnie w ogrodach.

Kolejna mieszaniec herbatni - La France
wyhodowany przez Guillota w 1867 roku. Mój trafił do mnie z Czech. Przez długi czas zastanawiam się czy ruszyć, potem musiałam przenieść go do doniczki. W końcu przez cały sezon kwitł ale złapała go plamistość - niestety zrobiłam tylko kilka ujęć tej róży. Rodzice:
sadzonka od róży Madame Falcot.

Obrazek

Obrazek

Jeśli ktoś chce się podłączyć do zamówień to w lutym chce zamawiać róże do:

http://www.rosen-tantau.com/shop/index. ... 2&sec_id=2

http://www.rosenpark-draeger.de/

chce domówić Lavender Ice no i pierwszy raz będziemy zamawiać róże Generosy z Francji.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Her Majesty
przyszła do mnie z Serbii, kwiaty ma bardzo duże, różowe. Jest to typ mieszaniec perpentual.
Rodzice: Mabel Morrison × Canary

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Gosia i róże

Post »

Wspaniałe podsumowanie kwitnącego sezonu! Jest u Ciebie co pooglądać i można sobie wyrobić własną opinię co do róż.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Gosia i róże

Post »

:wit Gosia jest specjalistką od wyszukiwania takich odmian róż, o których wiele z nas w ogóle nie słyszało ;:138
Kolejna piękna dama i jak im się można oprzeć. :D
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Nie wszystkie róże są strzałem w dziesiątkę.
Lewison Gower
czyli Rouge Malmaison który wcale nie okazał się rouge, a pink. Twórca to Beluze, a krzew przyjechał z Serbii. Róża tworzy duże, bardzo pełne kwiaty, pachnące. Niestety - kwitły w czasie opadów deszczu - płatki lepiły się ze sobą. Niektóre były uszkodzone więc za dużo kwiatów nie zobaczyłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3271
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gosia i róże

Post »

Gosiu masz chyba cały ogród w różach. ;:138 ;:138 ;:138
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gosia i róże

Post »

Moja La France jest u mnie dwa lata (od Schultheisa) i też co roku łapie plamistość, już w połowie lata i w znacznym stopniu. Wybaczam jej to, bo chętnie kwitnie a kwiat jest piękny i cudownie pachnący. Jedyna wada kwiatu - pod wpływem deszczu pąk się nie rozwija i powstaje mumia. I tak kocham tę różę! ;:167
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gosia i róże

Post »

Mimo ciepła to i nas nie ominęła zima - dziś znowu spadł śnieg. Ziemia jeszcze jednak jest nie zmrożona, jutro ciąg dalszy okrywania.

Obrazek

Baron de Wassenaer ciągle z żółciach - wiele róż mam jeszcze jednak zielonych.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gosia i róże

Post »

Piękne są te róże historyczne, nawet jak nie kwitną. Uwielbiam takie widoki. U mnie róże, które przebarwiły liście w większości już je zrzuciły. Sporo mam jeszcze zielonych liści na nowych odmianach. Rekordzistką jest Chippendale - 100% zielonego ulistnienia, choć w grudniu już trochę plamek się pokazało.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”