Moja wielka improwizacja Fleur 78 - cz.2/2008/

[KaeR]

Witam.

Alu,

po długiej przerwie 25 dni to nie rok.

Czy jest szansa na owoce palmy i jakie będą ?

Pozdrawiam, Krzysztof

[Cynamon]

Alusiu ... ja też cieszę się ogromnie, że jesteś i że wszystko ok. Kwiat palmy rewelacyjny, czy to jest jego ostateczne forma, czy jeszcze będzie się rozwijał? Czekam niecierpliwie na kwitnące róże, też kupiłam kilka odmian, zaraziłam się u Ciebie ;)

[Isia]

ufff wszystko w porządku ale masz wytrwałość tyle bez forum to katusze 8) kwiaty przepiękne, jedyne usprawiedliwienie to to że siedzisz cały czas w ogrodzie

[Fleur 78]

Edytko, Lanie przyjęłam z honorem i godnością osobistą... Jeszcze raz przepraszam...

Ewuniu, Czuję się już dokładnie wychłostana... może wystarczy?... Róże będą...

Grażynko, chociaż Ty jedna mnie nie pobiłaś... Przepraszam jeszcze raz! Teraz , kiedy będę bardzo zajęta napiszę chociaż zdanko, od czasu do czasu, żeby nie tworzyć paniki. Bobik wymiziany, a ja Ciebie tez ściskam!

Haneczko, W zimie niestety byłam szpitalowana, natomiast jestem takim dziwnym przypadkiem "forumowego" uzależnienia, że jak się nie zaloguję, to wytrzymuję, ale jak już zajrzę, to siedzę przyklejona do komputera przez wiele, wiele godzin!!! Gdybym tak potrafiła zajrzeć na godzinę lub dwie.... ale nie potrafię... A przecież teraz, kiedy jest ładna pogoda i ogród zmienia się z dnia na dzień, lepiej jest spędzać czas na spacerach po ogrodzie, czytaniu książki na huśtawce zwiedzaniu ogrodów sąsiadów lub... Moneta, (bardzo blisko ode mnie- pół godziny samochodem), niż siedzieć w domu przed komputerem... Nie mówiąc już o tym, że trzeba się ogrodem zajmować (samo podlewanie nowych nasadzeń zajmuje mi prawie cały dzień! Zaczynam rano, robię krotka przerwę w południe i kontynuuje do ok. 21.00. I tak raz lub dwa razy w tygodniu (zależy od temperatury). A oprócz tego wszystkie zwykle domowe obowiązki,... goście... Długo by gadać... A wieczorem, po 22.00, oczy mi się same zamykają...
Roślinka, o którą pytasz, to leptospermum scoparium Istnieje w różnych odcieniach różu i czerwieni ale chyba również biała. Zdjęcie, przez Ciebie "zacytowane" pokazuje jej pojedynczą gałązkę, na tle takiego małego rozchodnika, kwitnącego na żółto. Cały krzaczek widać na zdjęciu obok, ale dodam jeszcze dwa inne ujęcia .




Lucynko, miło mi, że Ci się "u mnie" podoba! Miło mi tez że zaglądasz.

Danusiu, fakt, że ogród nabiera kształtów, ale będzie z pewnością ładniejszy " z wiekiem", bo brak mu trochę "wysokości", a drzewa, poza nielicznymi, rosną niestety powoli... Wiele roślin musi się jeszcze rozkrzewić, nabrać objętości...

Aneczko, dziękuję za rozgrzeszenie... i obiecuję poprawę... Palma kwitnie już po raz drugi. Generalnie ładnie rośnie i wygląda na to, że jej u mnie dobrze . Niestety jest kilka roślinek, które są jakby trochę oporne, ale liczę, że się poprawią...
Bobiczek uwielbia mizianki po brzuszku i wystarczy się do niego zbliżyć, aby zaraz się przefiknął i wystawił brzuszek do pieszczotki... My tez Ciebie pozdrawiamy!

Krysienko, jest mi bardzo, bardzo przyjemnie słyszeć te miłe słowa! Wizyty w Twoim ogrodzie są dla mnie rowniez ogromną przyjemnością! I jest mi oczywiscie zawsze niezmiernie miło gościć Cię u siebie!

Krzysienku, dziękuję za miłą wizytę! O ile mi wiadomo, ta palma nie owocuje... , u mnie przynajmniej w ubiegłym roku skończyło się na kwiatach.... Ale...


Już miałam wysłać post, kiedy zobaczyłam nowych gości, więc szybciutko odpowiadam i idę robić obiad (siedzę tu już od 8.00 rano, skoczyłam tylko do ogrodu zrobić dla Was nowe zdjecia!!! Widzicie?!

Cynamonku słodki, kwiaty palmy już są w całej swojej okazałości. Tak szczerze mówiąc, nie jest to jakaś specjalna piękność, tyle ze kwitnąca palma robi wrażenie... Cieszę się, ze zaraziłam Cię różami!

Isiu, nie tylko, ze siedzę w ogrodzie, ale robię po 100 zdjęć dziennie... Fakt, ze wiele jest do luftu, ale chodzi mi nie tyle o sztukę fotografii (i sprzęt marny i fotograf jeszcze gorszy), ale mam dokumentację, i to mnie cieszy!





A teraz będzie tak trochę nietypowo.
Dojrzałam, że mam trochę zdjęć mojego "ogrodu" zrobionych przez mojego brata w marcu 2005 roku. Pomyślałam, że dodadzą one odwagi tym, którzy dopiero zaczynają... Oto więc kilka ujęć z marca 2005 i te same miejsca obecnie. (wszystkie zdjecia można powiększyć)
Przy okazji informuję,że ta piękna, "młoda kobieta" widoczna na dwóch zdjęciach, to moja bratanica.















W głębi po prawej stronie, gdzie widać na zdjęciu z 2005 roku krzywe drzewo. Znajduje się tam teraz, (baaardzo w tym roku "spóźniony") warzywniak. Pod bambusami widać jeszcze pieniek po ściętym drzewie...

[gucia]

Alutka, jak fajnie, że już jesteś Lubię porównywać właśnie takie zdjęcia, jest to dla mnie super motywacja ....masz rację...........to działa Całuski dla Bratanicy.
"Moja" kwitnąca palma.......rewelacja

[Fleur 78]

Witam serdecznie po małej przerwie!


Guciaczku, bratanicę ucałuję z największą przyjemnością, bo słodkie z niej dziewczątko!



Jak wiecie, róż mam sporo, więc dokładniejszą prezentację zostawmy sobie na zimowe wieczory... Tym bardziej że, jak wiecie, większość moich róż mam od niedawna i jeszcze dużo o nich nie potrafię powiedzieć... Jednak nie mogę nie zamieścić przynajmniej portretów... Oto pierwsza "rata", a reszta w najbliższym czasie.


Naturalnie, jeśli macie jakieś pytania, postaram się odpowiedzieć, ale myślę, że będę wiedziała więcej na jesieni, bo w przypadku nowych róż, widziałam (i wąchałam) do tej pory dopiero jeden czy kilka pierwszych kwiatów... a podobno róża "daje z siebie wszystko", dopiero od trzeciego roku...



Marny ze mnie fotograf, aparat też nie lepszy, ale starałam się bardzo, żeby róże były jak najbardziej do siebie podobne. Niestety nie zawsze udaje się uchwycić właściwy kolor, chociaż próbowałam w różnym oświetleniu, przy różnych ustawieniach aparatu, itp. Większość z moich nowych róż widziałam po raz pierwszy w życiu i muszę Wam powiedzieć, że w przypadku wielu z nich, byłam zaskoczona, że są aż tak piękne! Znacznie piękniejsze niż na etykietce! A spodziewałam się raczej, że będzie odwrotnie... (Oczywiście jest to mój gust!) W przypadku niektórych, widać, że potrzebują jeszcze czasu, bo kwiat, reklamowany jako wyjątkowo piękny (nie przez producenta, tylko przez "zwykłych ludzi"), jest dosyć skromny... Podobnie z zapachem... niektóre mają zapach powalający, a niektóre nie pachną wcale, albo pachną słabo mimo, że mają pachnieć pięknie... Poczekajmy...




Flaming Cover ..........................................................................................Messire Delbard





Rosomane Janon.........................................................................................Rose de Rescht







Yellow Fairy...................................................................................................Annapurna






Chippendale...................................................................................................Golden Parfum






Nuit de Chine......................................................................................................Orange






Lavender Meillandina...........................................................................................Black Baccara






Red Cascade (?!).....................................................................................................Mme Isaac Péreire






Rose de Burdigala.......................................................................................................Orfeo






Rose du Roi....................................................................................................................Aloha






Brigitte Bardot.................................................................................................................Lavender Pinocchio






Le Grand Huit...................................................................................................................Chartreuse de Parme







Michel Serrault.............................................................................................................Jubilée du Prince de Monaco






Bolchoï.....................................................................................................................Acropolis






Mutabilis................................................................................................................................Isabelle Autissier







Clair Renaissance...................................................................................................................Line Renaud





Pierre de Ronsard.....................................................................................................................Carmagnole






Paul Neyron...............................................................................................................................Hot Chocolate

[Isia]

ależ prezentacja jak wybory miss tyle że ładniejsze przepieknie warto było czekać na zdjęcia by zobaczyc te cudowności (żałuje tylko że zapachu nie da sie przenieść). Dla ,mnie wygrała para z 29 i 31.05.2008 r. przedostatni zestaw :P pozdrawiam serdecznie Isia :P

[Karo]

Alu piękneeeeeeeeeeeeee!
Moim faworytem jest '.Lavender Pinocchio '
Śliczności!!! Dziękuję ślicznie i do następnego pokazu

[stokrotka12311]

Witaj po przerwie
Róże przepiękne -wszystkie !!!!.....na razie dla mnie
Paul Neyron Hot Chocolate ,Yellow Fairy Annapurna, Lavender Meillandina Black Baccara
nie umiem zdecydować w jakiej kolejności ale cudowne!!!!!!!!
Z niecierpliwością czekam na c.d.......

[Daisy]

Witaj Aluś Masz wybaczone O laniu, cicho sza! Bo ma być zakazane w Polsce!
Zresztą było wirtualne i się nie liczy, a dodatkowo, wiesz taka ulga, jak niegrzeczne dziecko wróci wreszcie do domu, wtedy się strasznie krzyczy
Róże wszystkie cudowne, trochę szokuje mnie Aloha, moja jest całkiem inna Musisz zaglądnąć do mnie i porównać.



And the winner is..... nie wiem


Chyba Hot Chocolatte

Wszystkie są piękne!!!!!!

[dewuka]

No to pięknie - - a ja mam 3 róże na krzyż i to jeszcze chore.
Zatkało mnie i siedzę taka zatkana.

[Cynamon]

Alusiu stoję z otwartymi ustami ;) ... przecudne, oryginalne, delikatne, pyszne, finezyjne, wyrafinowane ... nie wiem czy słowa mogą oddać urodę róż ... Sprawiłaś, że dzisiejszy spacer był jedyny w swoim rodzaju, dziękuję

[Fleur 78]

Isiu, Krysiu, Danusiu, Ewuniu, Dorotko, Ewuniu Cynamonku, dziękuję za miłe odwiedzinki! Róże dziękują za wszystkie komplementy!


Dorotko, masz niesamowity urok gdy się znajdujesz " w stanie zatkania... "


Ewuniu (Daisy), już niestety nie mam dzisiaj czasu na dokładne zwiedzenie Twojego ogródka, bo narobiłam sobie znowu forumowych zaległości ... i teraz idę po kolei... Wrócę jednak najprawdopodobniej jutro. Zajrzałam jednak na chwilę do Twojej Aloha. Bo widzisz, nie jednemu psu "Burek" na imię... Zajrzyj tu i tu i porównaj... (Musze jeszcze dodać, że moja "Aloha" rośnie u mnie od kilku tygodni i kwiat na zdjęciu, to jej pierwszy kwiat! Później był jeszcze jeden a w tej chwili ma kilka pączków)