Minibotanik Jacka cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Jacku udało się zakończyć sezon ogrodowy ?
U mnie już biało i zero a nocą pod, wszystko już przymrożone.
Czekamy zatem na wiosnę. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8129
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Jacku
Te wielkogłówkowe chryzantemy będziesz w domu zimować ?
Ciekawy bardzo jest ten wiesiołek wieloletni. :)
A szczaw jest jadalny ? :wink:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Iza, opuncja już trafiła z listy chciejstw do Twojego ogrodu, czy zrezygnowałaś z niej? Rośnie powoli ale jest ze mną już od wielu lat.
Właśnie ściąłem kwiaty z chryzantem wielkokwiatowych, by się nie wysilały i mam je na oku.
Drugie zdjęcie to wiesiołek powabny 'Pink Peticoats'. To ten o różowych kwiatach. Ale i listki bardzo ozdobne.

Loki, opuncja rośnie u mnie od wielu lat. W starym ogrodzie regularnie kwitnie. W tym roku ślimaki ją objadły (te nawet kolców się nie boją!) ale dała radę a to, co odpadło, nawet się ukorzeniło. Muszę ją przykryć (ochronić przed wilgocią).
Wykiełkowały mi w tym roku nasiona opuncji przywiezione z Afryki. Przywiozłem owoce do zjedzenia ale kilka takich świeżych nasion posiałem i ku mojemu zdumieniu wykiełkowały!

Krysiu, w pełni sezonu na pierwszy plan wysuwają się kwiaty i głównie je pokazuję. Teraz, gdy się kończą - jest czas na liście i inne części roślin. Szczaw był zagłuszony przez miętę i dopiero jak ją wyciąłem, pokazały się te kolorowe listki.

Grażynko, mam teraz zbyt dużo pracy i nie mogę zajmować się ogrodem. Na pewno bym coś robił, bo ziemia chyba jeszcze nie zamarzła całkiem. W sobotę dokończę okrywanie i kopczykowanie.

Agnieszko, chryzantemy zimuję razem z moimi tarasowcami w chłodnych pomieszczeniach. Pilnuję, by nie zaschły.
Wiesiołek powabny, jako jedyny ma takie ładne listki do mrozów. Latem chyba miał za sucho i był rachityczny. Teraz zrobiły się ładne krzaczki.
Szczawiu nie próbowałem. Miał 3 listki na krzyż. Ale chyba nie jest jadalny.
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Jacku teraz kiedy podziwiam piękne, kolorowe i o różnych kształtach liście to na pewno są już przykryte śniegiem, u nas jeszcze nie ma białego puchu. Zastanawiam się nad żurawką o karbowanych listkach, mam też taką ale liście ma wielkie i bardzo się rozrosła, będę musiała przesadzić ją w inne miejsce bo za bardzo zagłusza inne kwiaty. Od jak dawna masz swoją?
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Witaj Irenko :!: Śniegu u nas cieniutka warstwa. Tak jakby ciasto popruszyć cukrem pudrem. Ale mrozik lekki jest, dlatego przed chwilą wniosłem do środka ostatnie tarasowce, te najodporniejsze - aukubę i azalie japońskie.
Nie pokazywałem żurawki. Na zdjęciu jest dąbrówka o karbowanych liściach.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25151
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

U mnie też tylko cienka warstwa sniegu. Przydałoby się jeszcze pare centymetrów.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Wciąż nie mam opuncji u siebie, ale i moje "chcenie" coraz mniej dokuczliwe. Jest tyle roślin do zdobycia... ;:224
Wiesiołek powabny jakoś uciekł mej uwadze. Muszę o nim poczytać. Listki ma świetne. Różowy kolor kwiatów też do mnie przemawia.
U mnie coraz zimniej, a śniegu trzeba z lupą szukać.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12288
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Nie od razu Kraków zbudowano ? więc pewnie też kiedyś zainwestuję w opuncję. Jest na mojej liście chciejstw, nie było jej jak składałem zamówienie w T&M, na pewno nie będę składał osobnego zamówienia jak się pojawi, bo drożej mnie wyjdą koszty przesyłki niż same nasiona ? ale kiedyś przy okazji pewnie ją sobie sprawię... Skoro wytrzymuje polskie zimy, to tym bardziej wytrzyma francuskie...

A ja właśnie wczoraj odkryłem, że istnieje krzaczasty, zimoodporny (do -27°C bodajże) wilec ? Ipomoea leptophylla... I tak oto mam kolejne chciejstwo...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Małgosiu, mam nadzieję, że śniegu u Ciebie przybyło, bo u mnie ilość odpowiednia dla bezpieczeństwa roślin. I tak by mogło zostać do wiosny 8-)

Izo, zapisuję wiesiołka dla Ciebie 8-)
Masz rację, jest tak wiele roślin, które byśmy chcieli więc zawsze coś trafi do nas fajnego. Jak nie to, to coś innego.

Loki, z pewnością opuncja będzie u Ciebie dobrze rosła, skoro u nas sobie nieźle radzi.
Wilec mrozoodporny? Ciekawe :idea: Dla mnie było odkryciem psianki mrozoodpornej (słodkogórz) :)
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8129
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Jacek
Czekamy na Twoje piękne zdjęcia. :wink:
Czy dużo śniegu u Was ?
Wczoraj w interesach zapuściliśmy się daleko w Polskę, ale jeszcze nie w Twoje rejony i nie widzieliśmy jakiś potężnych zasp :D
A jak czują się kwiaciory w przechowalni ?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Dzięki za wpis w notesik ;:196
Czytam, że masz śnieg...Zazdraszczam, bo u mnie wciąż prześwituje ziemia. A noce są już mroźne.
Im dłużej mam działkę i jestem na FO tym większej ilości roślin jestem w stanie odpuścić. Zrozumiałam, że nie wszystko co mi się podoba może u mnie rosnąć. Chociaż czasem mnie "poniesie" ;:224 W listopadzie np. kupiłam w Lidlu głogownik. Wyglądał cudnie, ale nie miał etykietki. I dopiero w domu szukałam co to za cudo ;:223 Tę zimę spędzi w domu na parapecie. A potem...się okaże. Raczej ma nikłe szanse przezimować u mnie w gruncie.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25151
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

No niestety chyba Twoje życzenia nie zostaną spełnione.
Idzie ocieplenie
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Minibotanik Jacka cz.7

Post »

Witaj Agnieszko :!: Rzadko zaglądam na FO, poświęcając się pracy zawodowej, której teraz jest najwięcej. I z tego się cieszę, że właśnie po sezonie tak jest więc nie koliduje mi to z ogrodem.
Jak pisałaś, to śniegu było sporo ale teraz już stopniał, trawnik cały zielony a na wjeździe stoi woda.
Kwiaty w przechowalni sprawują się różnie. Część zabrałem do mieszkania, bo psianki, awokado i sukulenty dobrze znoszą nieco wyższą temperaturę. Inne mają chłodne pomieszczenia. W papirusach buszuje kot, a aukubę, agawy i azalie doniczkowe wystawiam czasem, jak jest temperatura dodatnia 8-)

Iza, śnieg miałem - puszysty, taki w sam raz, by zakryć byliny a nie napracować się przy odśnieżaniu :) Od soboty jednak deszcz i praktycznie po śniegu. Muszę zabezpieczyć rośliny sucholubne, by mi nie pogniły.
Ja przestałem specjalnie się nastawiać na "chciejstwa". Sadzę wszystko, co wpadnie mi w łapki 8-) Kolekcjonerska słabość.

Małgosiu, deszcz przyszedł, zaczęła się plucha. Nawet nie liczyłem, że ta fajna okrywa śniegowa utrzyma się do wiosny 8-)

Teraz nareszcie jest czas, by pokazać rośliny ozdobne z liści. Żurawki wyglądają niemal tak samo jak przed miesiącem, kiedy robiłem te zdjęcia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”