W.o...Kotach - 3cz.(07.01-08.06)

[anulka]

Ja zauwazyłam ,ze większymi pieszczochami są kocury.Moja kotka to 100% indywidualistka i o pieszczotach nie ma mowy.Czasami nie lubię jej za to .Miałam kocurka ,który uwielbiał się bawic moimi rzęsami.Robił to tak delikatnie i wiedział ,ze pazurki musi miec schowane.
U mnie na działkach przyjezdzają pewni panstwo i ,jak są juz pod bramką otwieraja okno i wyskakują koty.4-5 sztuk.Wszystkie się słuchają ,nigdzie nie chodzą,czasami poluja na myszki lub udają ,ze to robią.Sąsiadka obok mojej działki tez przywiozła kotka i tyle go było widać.Zwiał aż się za nim kurzyło.Kot był dorosły i mocno z nią zaprzyjazniony.
I zrozum tu kota?

[Szpilka]

Koty, nigdy przedtem nie chciałam mieć kota bo mam alergię i wolę psy ale jak przed 5 laty pojawił się mały chudziutki Szaraczek to go przygarnęłam i był 3 lata. Wtedy poznałam co to za świetny kompan do zabaw i porannych pobudek Pewnego dnia zniknął Bardzo było mi go żal i wtedy sasiadka przyniosła mi czarna kuleczkę, która ciągle leżąła na moich kolanach. To był Jezz, którego nie ma już miesiąc. Myslę, że ktoś z moich sąsiadów bardzo nie lubi kotów i dlatego znikają a może idą gdzie lepsze jedzenie Wolę tak myśleć.
Jedno wiem, już nie chcę mieć więcej kotów, psa też nie.

[DankaWS]

Fionka i jej ulubiona myszka - co dziwne bawi się tylko białym myszkami
i jeszcze Fionka na swoim ulubionym miejscu

[safiori]

Koty, nigdy przedtem nie chciałam mieć kota bo mam alergię i wolę psy ale jak przed 5 laty pojawił się mały chudziutki Szaraczek to go przygarnęłam i był 3 lata. Wtedy poznałam co to za świetny kompan do zabaw i porannych pobudek Pewnego dnia zniknął Bardzo było mi go żal i wtedy sasiadka przyniosła mi czarna kuleczkę, która ciągle leżąła na moich kolanach. To był Jezz, którego nie ma już miesiąc. Myslę, że ktoś z moich sąsiadów bardzo nie lubi kotów i dlatego znikają a może idą gdzie lepsze jedzenie Wolę tak myśleć.
Jedno wiem, już nie chcę mieć więcej kotów, psa też nie.

Ja sobie nie wyobrażam domu bez tych futrzaków. Myślę ze gdybyś ich nie wypuszczała z domu "samopas" to nie znikałyby, a tobie nie byłoby przykro.

DankaWS Fionka jest cudna jak zreszta wszystkie Fionki aż dziwne że myszka ma ogonek , bo moje kocambry pierwsze co obgryzają myszom ogony i bawią się wszelkimi kolorami myszek Ulubiona ich zabawa wpychanie myszy pod szafę i potem wyciąganie ich stamtąd.

[Clear]

Moje koty nie obgryzają myszom ogonów ale za to psy tak Za to żywe myszy, nornice są poogzyzane z każdej strony i oczywiście zostawiane jako "prezent" dla mnie pod tarasem Przynajmniej nie mam żadnych szkodników na działce

[DankaWS]

Fionka z myszka obchodzi się bardzo delikatnie, ale akceptuje tylko jeden rodzaj myszek - białe z futerka :o też wpycha je pod kanape, pod poduchy, pod dywan, szafe, a potem na nie poluje, komiczne to wygląda.
A jeśli myszka nie ma ogonka znaczy, że dorwał ją mój pies

[safiori]

Zobaczcie jaki wypłoch u mnie zamieszkał, ma 5 tygodni a juz zdążył operację zaliczyć. Miej tu człowieku czas żeby się ogrodem zająć jak takie wypłochy po domu maszerują.

[DankaWS]

Jaki bidulek. Ma piękne oczy, ale co z jego ogonkiem?

[safiori]

Ogonek ma cały tylko go tak śmiesznie zawinął

[DankaWS]

Aha, na fotkach wygląda jak by miał taki króciutki.
A co mu dolega, że juz miał operację?

[Antooosia]

Ojeju,jakie śliczne maleństwo!No i już na samym początku kociego życia operacja?Bidulek .

[safiori]

Miał kłopoty z siusianiem . Nie mógł zrobić siusiu miał zwężony napletek i nie wydalał moczu na zewnątrz.

[dewuka]

SafioriJesteś wielka - podziwiam Twój zapał i chęci do niesienia pomocy. ;:6
Nowa maluda zupełnie rozbrajająca.