Azalie wielkokwiatowe.

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sylvia_sirena
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 23 lis 2009, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

:wit
Ja kupiłam wczoraj małą azalie w lm za 3,55złale nie wiem gdzie ją przetrzymać w piwnicy czy na oknie w kuchni bo na zimno jest za mała .
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
zenco4
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 lis 2012, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Obrazek[/url]

Witam :)
Macie piekne te Wasze azalie. Ja mam dopiero zamiar ubogacic moj ogrod w te
ciekawe krzewy. Poki co nabylem w tym roku 1rh. Mam nadzieje,ze zadomowi sie
w ogrodku. :D
Zenek
Awatar użytkownika
_Ernest_
50p
50p
Posty: 57
Od: 1 lis 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Moje azalie:

A. wielkokwiatowa 'Oxydol'
Obrazek

A. wielkokwiatowa 'Nabucco'

Obrazek

A. wielkokwiatowa 'Satomi'

Obrazek
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Awatar użytkownika
herbata68
100p
100p
Posty: 131
Od: 19 lip 2008, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Syców

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Witam ! Sylvia - wystaw swoja azalię na zewnątrz . Wygląda na to , że jest w pełni wegetacji . Jeśli nie zmusisz jej do przejścia w stan zimowego spoczynku - zginie . Bezwzglednie choroń ją przed mrozem ale nie trzymaj jej w temp. powyżej 10 st. C . Pozdrawiam .
"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

herbata68 problem w tym, że to jest jednoroczna sadzonka (chyba), ja nie widzę, żeby cokolwiek miała zdrewniałego, może zdechnąć przez zimę na zewnątrz. Rozum podpowiada, że powinna przezimować w zimnej, dobrze opatulonej szklarni w czasie mrozów, ale kto ma takie warunki :roll:
Awatar użytkownika
_Ernest_
50p
50p
Posty: 57
Od: 1 lis 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

sylvia_sirena: sadzonka jest za mała, żeby zimować na zewnątrz. Najlepiej zimować ją w nieogrzewanym, widnym!!! pomieszczeniu, w którym będziesz monitorować temperaturę. Gdy będzie blisko zera trzeba zabrać roślinkę. Jeżeli nie masz takiego pomieszczenia to wybierz jakieś widne i możliwe najbardziej odległe od grzejników miejsce w domu. Jeśli będziesz dbać o podlewanie (UWAGA jednak by nie zalewać, gleba wilgotna, ale nie mokra!!!!) nie powinna zginąć w domu. Na wiosnę po przymrozkach (najlepiej po 15 maja) wsadź roślinkę na miejsce stałe.
Liści lepiej nie zraszać, bo rozwinie się szara pleśń (w domu bardzo szybko poraża liście).
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Awatar użytkownika
_Ernest_
50p
50p
Posty: 57
Od: 1 lis 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

do sylvia: nie należy zapominać, że azalie wielkokwiatowe są uprawiane niemal na całym świecie, także w klimacie znacznie cieplejszym od naszego. Dlatego nie sądzę żeby pobyt w domu bardzo jej zaszkodził. Dodatkowo to jest młoda sadzonka, która nie jest jeszcze przyzwyczajona do cyklicznych zmian pór roku. Powinna dać radę.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Awatar użytkownika
sylvia_sirena
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 23 lis 2009, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

_Ernest, Monika , Herbata68
Dziękuje wam za poradę zostawię ją na razie w kuchni na parapecie tam kaloryfer jest nie używany i okno jest cały czas uchylone a jak by miała później za ciepło to ją do piwnicy wyniosę bo ona jest naprawdę mała .
Awatar użytkownika
_Ernest_
50p
50p
Posty: 57
Od: 1 lis 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

zobaczysz, że azalia się pięknie przetrzyma. Ja rozmnażałem azalie i taka zielona sadzonka całą zimę przetrzymała w domu (co prawda pod słoikiem, bo nie była jeszcze ukorzeniona), ale dała radę!
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie.
Antoine de Saint-Exupéry ? Twierdza (V)
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

nie wiem czy okryć moje dwie azalie czy nie?zrobiłam im kopczyki,ale boję się,że to nie wystarczy ;:185
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Ja swoich nie okrywam, jeszcze się nie zdarzyło, żeby zmarzły. Moja mama na działce ma zimniej a też nigdy nic jej nie umarzło (wielkokwiatowe), chyba że masz niespotykane odmiany o mniejszej odporności.
Awatar użytkownika
zenco4
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 lis 2012, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

monimg pisze: NN:
Obrazek
tu zbliżenie NN:
Obrazek
Mmmm, ta NN ma wspaniale otoczenie. Pieknie wyglada w tym miejscu ;:138 ;:180
Zenek
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

monimg pisze:Ja swoich nie okrywam, jeszcze się nie zdarzyło, żeby zmarzły. Moja mama na działce ma zimniej a też nigdy nic jej nie umarzło (wielkokwiatowe), chyba że masz niespotykane odmiany o mniejszej odporności.
mam azalie japońskie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”