Grubosz - Crassula cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

raflezja pisze:A i ja wypatrzyłam kwitnienie.
Obrazek
To super :D jest szansa ,ze i mój zakwitnie . Chyba to ten sam który od Ciebie dostałam :D
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Oleńko, roślinki dzisiaj do mnie dotarły :)
Bardzo dziękuję za wszystkie a szczególnie te nadprogramowe :) Bardzo dziękuję :)

A teraz pytanie: Czy w ten sposób ukorzenią mi się te roślinki? Obrazek Obrazek

pozdrawiam serdecznie
Kotolinka
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Kasiu ;:196 Ukorzenią się na pewno, tylko nie przelej ich,żeby nie zgniły. U mnie najbardziej sprawdza się opcja "na sucho", a listki kładę po prostu na ziemię, wtedy nowe roślinki swobodnie wybijają się. Pozdrawiam!!
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Małgosiu!
To chyba ten sam. To znaczy nie mam innej C. arborescens.
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

AleksandraBdg pisze:Kasiu ;:196 Ukorzenią się na pewno, tylko nie przelej ich,żeby nie zgniły. U mnie najbardziej sprawdza się opcja "na sucho", a listki kładę po prostu na ziemię, wtedy nowe roślinki swobodnie wybijają się. Pozdrawiam!!
po jakim czasie mogę spodziewać się że coś się zmieni?
Jak podrośnie mi ten, którego kolorki Ci się podobały wyślę Ci :D
Jeszcze nie wszystkie moje grubosze potrafię nazwać, ale znajdę ich nazwy :D
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję
Kotolinka
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Kasiu, zimą idzie im o wiele oporniej. Sama pocięłam kilka dni temu mojego największego grubosza i czekam na korzonki. Stawiam na 2-3 tygodnie minimum... jak odpadnie Ci jakiś listek z tricolorka i blue birda daj znać :D Najważniejsze to nie przelać-właśnie tak uśmiercałam na początku swoje maluchy. Grubosze rozmnażają się poprzez sadzonki liściowe,które opadają na ziemię. Jeśli wkopiesz listek to młode roślinki z niego nie wyrosną. Dlatego najlepsza metoda to położenie na ziemi.
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

AleksandraBdg pisze:Kasiu, zimą idzie im o wiele oporniej. Sama pocięłam kilka dni temu mojego największego grubosza i czekam na korzonki. Stawiam na 2-3 tygodnie minimum... jak odpadnie Ci jakiś listek z tricolorka i blue birda daj znać :D Najważniejsze to nie przelać-właśnie tak uśmiercałam na początku swoje maluchy. Grubosze rozmnażają się poprzez sadzonki liściowe,które opadają na ziemię. Jeśli wkopiesz listek to młode roślinki z niego nie wyrosną. Dlatego najlepsza metoda to położenie na ziemi.

Oleńko dziękuję,

a powiedz mi który to blu baird? Blue ten powykręcany, ale to chyba wave :) A baird....hm......pojęcia nie mam, a może ten z wielkimi liściami, co nie wiedziałam jaka jego odmiana?

pozdrowionka ciepłe :)
Kotolinka
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

kotolin21 pisze: Obrazek
Crassula Arborescens Blue Bird- właśnie tego miałam na myśli :D Jeśli masz jakieś problemy z identyfikacją wstaw zdjęcia, może coś poradzimy na to :D
Awatar użytkownika
pmpeem
50p
50p
Posty: 50
Od: 29 paź 2010, o 01:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Witam Wszystkich
Mam problem z moim hobbitem fotka widoczna na http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3&start=70 .
od kilkunastu dni zaobserwowałem, że crassula gubi duże części rośliny, odpadają całe segmenty.
Czy wiecie co może być tego przyczyną?
Proszę o rady.

Pozdrawiam
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

pmpeem czy te odpadające części są miękkie? Opadanie samych liści może być związane ze zbyt suchym powietrzem, zbytnią wilgotnością podłoża.... Ale odpadanie całych gałązek może świadczyć o posuniętym procesie chorobowym drzewka. Jeśli możesz wstaw zdjęcie takiej gałązki!
1lukasz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 20 cze 2012, o 13:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Odpadanie gałązek nie koniecznie jest związane z chorobą. U mnie ten proces pojawia od 15 lat w sezonie zimowym. Kiedy grubosz ma niezbyt dogodne warunki bedzie zrzucał np: długie wychudzone kłącza, lub mocno wygięte albo te które może poświęcić. Na szczeście u mnie od paru lat rzadko się to zdarza i roślinki pozostaja przy gubieniu liści na potęge. Nie zależnie czy drzewko jest stare czy młode. Nie mam możliwości u siebie zapewnienia im lepszych warunków na zime.

Może troche nie na temat ale ...
Odnośnie korzeni to polecam Polyversum WG, posiada w swoim składzie grzybka, który wchodzi w symbioze z korzeniami i wspomaga je w pobieraniu składników. Przy okazji chroni przed innymi grzybami. Różnica jest widoczna w budowie korzeni po jego zastosowaniu. Testowałem na sadzonkach poziomek. Partia w ktorej był użyty miała pokaźny system korzeniowy z ładnymi włosnikami, bez środka było znaczniej gorzej.

Wydaje mi się że chroni też korzenie przed zbyt dużymi dawkami nawozów jeden z gruboszy uczestniczył w testach i wytrzymał pokaźną dawke nawozów NPK i saletry amonowej po której rósł jak dziki.

Jeśli ktoś używał innych środków wspomagających mogłby sie podzielić doświadczeniami:)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

AleksandraBdg pisze:
kotolin21 pisze: Jeśli masz jakieś problemy z identyfikacją wstaw zdjęcia, może coś poradzimy na to :D
Obrazek

Oleńko, opisałam moje drzewka, zaznaczony to dla mnie zagadka :_ jest kilka podobnych odmian, a wydaje mi sie, że moze to byc ten którego otrzymałam od Ciebie listeczek. Jak myslisz?

Pozdrawiam serdecznie
Kotolinka
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Kasiu, stawiam na Crassula Blue Hale, ale musiałabym zobaczyć go z bliska. Tak na pierwszy "rzut oka" to może być to :D
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”