Chwasty na działce sąsiada

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Mają rację, niestety.
Nasiona niektórych traw i mniszka już zostały zasiane, bo jest już po okresie pierwszego rzucania nasion.
Przed nami - kolejne.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6987
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

mamiroma4 pisze:...czy to tylko wymysł starszej kobiety,teraz jest okres w którym tarawy i inne chwasty wydają nasiona?
Może jest Ktoś ,kto już miał podobny problem?
Oczywiście starsza pani ma rację jak napisała Hania. Zaniedbane działki to naprawdę wielkie "utrapienie" sąsiadów - to syzyfowa walka z chwastami. :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
Raku
100p
100p
Posty: 148
Od: 18 kwie 2008, o 14:50
Lokalizacja: Mysłowice

Post »

Czekaj, czekaj, jednego nie rozumiem.
Piszesz o działce i prezesie, masz więc na myśli rodzinne lub pracownicze ogródki działkowe?
Zastanawia mnie, na jakiej podstawie ktoś Ci dyktuje, że masz zlikwidować (i dokładnie kiedy) kawałek, nazwijmy to "eksperymentalnej rabaty trawnej"? :shock:
Jest coś takiego jak statut, sprawdź, czy rzeczywiście ktoś może Ci dyktować kiedy i jakie czynności musisz wykonywać na Twojej działeczce.
Pozdrawiam
R.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Inna sprawa,, że ptaszki latają nam nad głowami i przenoszą na nasze tereny mnóstwo nasion roślin chcianych i nie chcianych.
Poza tym nasiona traw czy mniszków są tak lekkie, że byle podmuch je przywiewa, niekoniecznie z działki obok.
U mnie wykiełkowało kilkanaście siewek dębów, a najbliższe dęby rosną kilkadziesiąt (do kilkuset) metrów od nas :roll: I nie przywiało ich z wiatrem, ani sąsiad się nie zawziął :lol:

Chcę przez to powiedzieć, że jeśli sąsiadka będzie mówiła,m że to przez ciebie ma chwasty na swojej działce, to nie będzie miała racji. Nie tylko przez ciebie....
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
przester27
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 29 kwie 2007, o 13:56
Lokalizacja: Szczytno

Re

Post »

zacznij i ty coś wymyślać sąsiadce. A to drzewko za blisko rośnie, a to jakiś chwast się pojawi i będziesz mogła powiedzieć jej,że zaburza to twoją rabatę trawiasto-łąkową :).Uwierz mi,że to powinno pomóc. Prawda jest taka ,że nasiona chwastów potrafią być przyniesione z wiatrem z kilku kilometrów i niestety nic na to nie poradzimy, taka natura
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Mamiroma, współczuje sąsiedztwa :twisted: bez przesady z tym rozsiewaniem. Co innego gdyby ogród nie był uprawiany, chwasty po kolana itd.
Kobitka pewnie od switu do zwroku szuka kiełkujących intruzów u siebie, to nie znaczy , że każdy chce i moze sobie na to pozwolić. Nie daj się zastraszyć ani starszej Pani ani nadgorliwemu prezesowi. Oczywiście obowiazek uprawiania ciąży na Tobie, ale nie daj się zwariować, to ma sprawiać przyjemność i chyba każdemu działkowiczowi zdażaja sie okresy "małego zapuszczenia" i nawet dla własnego dobra będzie starał się to nadrobić.
Ignoruj uwagi sasiadki i baw sie dzialką :D
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Ja za płotem mam dzikie chaszczowisko. Chwasty i trawska sięgają na niej juz ponad metr, lezą mi stamtąd ślimaki, i rozsiewa się dziadostwo, bo przez oczka siatki łodygi natarczywie włażą na mój ogródek.
Czy mam prawo wyegzekwować od sąsiada, by chaszczowisko skosił?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

kocurek pisze:Ja za płotem mam dzikie chaszczowisko. Chwasty i trawska sięgają na niej już ponad metr, lezą mi stamtąd ślimaki, i rozsiewa się dziadostwo, bo przez oczka siatki łodygi natarczywie włażą na mój ogródek.
Czy mam prawo wyegzekwować od sąsiada, by chaszczowisko skosił?
To sąsiad pojawia się na takiej działce? Ten opis bardziej mi pasuje do opuszczonej, nie uprawianej przez kilka lat działki.
Miałam taką naprzeciwko, ale na szczęście przejęła ją energiczna osoba, więc może trochę mniej mniszków wykiełkuje na mojej działce.
Waleria
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Waleria pisze:
kocurek pisze:Ja za płotem mam dzikie chaszczowisko. Chwasty i trawska sięgają na niej już ponad metr, lezą mi stamtąd ślimaki, i rozsiewa się dziadostwo, bo przez oczka siatki łodygi natarczywie włażą na mój ogródek.
Czy mam prawo wyegzekwować od sąsiada, by chaszczowisko skosił?
To sąsiad pojawia się na takiej działce? Ten opis bardziej mi pasuje do opuszczonej, nie uprawianej przez kilka lat działki.
Miałam taką naprzeciwko, ale na szczęście przejęła ją energiczna osoba, więc może trochę mniej mniszków wykiełkuje na mojej działce.
W zeszłym roku pojawił się dwa razy, ale myślę, że jakbym była upierd.liwa, zdobyłabym jego telefon. Tylko, czy mam prawo wymagac, aby on to chaszczowisko skosił?!?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

A nie pomogłaby uprzejma prośba? Zawsze lepiej mieć dobre stosunki z sąsiadami.
Waleria
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Post »

Obok również mam rzadko koszone pole, ale nie robię z tego problemu :wink:
Jednak ja mam sporą działkę, a Mamiroma4 ma małą działkę. Radzę spokojnie porozmawiać z sąsiadką. Jeśli nie masz zbyt dużej działki, to i koszenia nie powinno być wiele. A może znajdzie się jakiś "sąsiad", który za niewielką sumę utrzyma działkę w porządku.
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”