Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Szablony znalazłam np. takie:
http://www.grasmakow.pl/images/html/pho ... ig_693.jpg
http://ibisek.blox.pl/2007/01/Przepisy.html
http://www.rekodzielo-art.pl/2012/12/do ... rnika.html
Dziewczyny, zobaczcie co przy okazji znalazłam, normalnie szczęka mi opadła
Wykonany z samego lukru, majstersztyk po prostu
Źródło zdjęcia: http://namiotle.pl/2857/lukrowanie-nie-jest-trudne/
http://www.grasmakow.pl/images/html/pho ... ig_693.jpg
http://ibisek.blox.pl/2007/01/Przepisy.html
http://www.rekodzielo-art.pl/2012/12/do ... rnika.html
Dziewczyny, zobaczcie co przy okazji znalazłam, normalnie szczęka mi opadła
Wykonany z samego lukru, majstersztyk po prostu
Źródło zdjęcia: http://namiotle.pl/2857/lukrowanie-nie-jest-trudne/
Pozdrawiam, Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko-dzięki
A znalezisko to iście "koronkowa robota"-cudne
A znalezisko to iście "koronkowa robota"-cudne
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Ja już upiekłam w/g własnej formy elementy domku, ale nijak mi się nie podobają. Wymyśliłam sobie, że będą na pióro i wpust. Tak jakby to były belki. Ale w czasie pieczenia, pod wpływem sody, zmieniły się proporcje i nie pasowały do siebie ścianki To je obcięłam na prosto i sobie leżakują. Nie wim czy czasem nie zabiorę się za nowy domek. A pierniczki , które zrobiłam do puszki, już powoli się ulatniają jak kamfora ... do świąt raczej nic nie zostanie w puszce. Następna partia pierniczków chyba znowu w sobotę mnie czeka ...
tutaj też można zobaczyć jak się robi domek http://www.youtube.com/watch?v=6JXsh24oyWM
tutaj też można zobaczyć jak się robi domek http://www.youtube.com/watch?v=6JXsh24oyWM
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Już się spóźniłam z edycją postu, ale chciałam jeszcze dorzucić dla budowniczych z piernika link do szblonów : http://www.tortownia.pl/src/promocje/do ... ernika.pdf
Mam nadzieję Dorotko, że na mnie nie nakrzyczysz, że wątek zaśmiecam
Mam nadzieję Dorotko, że na mnie nie nakrzyczysz, że wątek zaśmiecam
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Super wątek, muszą zabrać się za pierniczki
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Evluk, wczoraj mnie dziecko w trakcie pisania posta oderwało, myślałam, że położę Go szybko spać i wrócę na FO, ale się przeliczyłam Przez co nie podziękowałam Ci za za miłe słowa, bardzo przepraszam Już się poprawiam - dziękuję z całego serducha i cieszę się, że Ci się podobają
No i nie odpowiedziałam na Twoje pytanie co do pierniczków - myślę, że spokojnie można je wykorzystać jako ozdobne, ciasto jest dość tanie, a pierniczki już na drugi dzień po upieczeniu bardzo twarde, najtwardsze ze wszystkich jakie dotąd piekłam. Teraz, po chyba dwóch tygodniach od upieczenia, zaczynają mięknąć, ale gdyby je od razu cały czas trzymać luzem w mieszkaniu, nie wkładać do pojemnika, to powiny się zasuszyć i spokojnie przetrwać kilka sezonów. Tylko ewentualne otworki do przymocowania trzeba im zrobić przed pieczeniem, albo zaraz po wyjęciu z piekarnika, bo potem będą za twarde
_oleander_, Twój domek na pewno śliczny, skończ koniecznie - poćwiczysz na nim klejenie i ubieranie a potem zdecydujesz, czy piec nowy Co do ulatniających się pierniczków, mam to samo zupełnie nie wiem, gdzie się podziewają Piekłam wczoraj kolejną turę i chciałam ukryć, ale w całym domu tak od nich pachnie jeszcze do dziś , że nie było to za bardzo możliwe
Filmik i szablon super, dzięki _oleander_ No i przede wszystkim to nie zaśmiecanie tylko wzbogacanie
Mirko, witam dziękuję i zapraszam gorąco Pierniczki polecam, ich zapach nastraja świątecznie
No i nie odpowiedziałam na Twoje pytanie co do pierniczków - myślę, że spokojnie można je wykorzystać jako ozdobne, ciasto jest dość tanie, a pierniczki już na drugi dzień po upieczeniu bardzo twarde, najtwardsze ze wszystkich jakie dotąd piekłam. Teraz, po chyba dwóch tygodniach od upieczenia, zaczynają mięknąć, ale gdyby je od razu cały czas trzymać luzem w mieszkaniu, nie wkładać do pojemnika, to powiny się zasuszyć i spokojnie przetrwać kilka sezonów. Tylko ewentualne otworki do przymocowania trzeba im zrobić przed pieczeniem, albo zaraz po wyjęciu z piekarnika, bo potem będą za twarde
_oleander_, Twój domek na pewno śliczny, skończ koniecznie - poćwiczysz na nim klejenie i ubieranie a potem zdecydujesz, czy piec nowy Co do ulatniających się pierniczków, mam to samo zupełnie nie wiem, gdzie się podziewają Piekłam wczoraj kolejną turę i chciałam ukryć, ale w całym domu tak od nich pachnie jeszcze do dziś , że nie było to za bardzo możliwe
Filmik i szablon super, dzięki _oleander_ No i przede wszystkim to nie zaśmiecanie tylko wzbogacanie
Mirko, witam dziękuję i zapraszam gorąco Pierniczki polecam, ich zapach nastraja świątecznie
Pozdrawiam, Dorota
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko jak już większość upiekła pierniczki to teraz chyba nastąpił okres sprzątania, bo cisza w kuchni nic nie bulgocze, nic nie pachnie. Dobrego dnia!
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dokładnie Marysiu, teraz kuchenna cisza przed burzą Ja chyba dziś w południe zrobię z oknami a wieczorem łazienki - trzeba zacząć powoli, bo potem wszystkiego na raz nie ma szans...
Pozdrawiam, Dorota
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko, tak też chciałam zrobić, czyli poćwiczyć klejenie, ale nie miałam już na czym Elementy domku zostawiłam na blaszce w kuchni, na widoku. Gdy zaczełam od odlędzin, okazało się , że brakuje jednej całej ściany i część drugiej. Znalazłam winowajcę. To mój M łakomczuch. Puszkę z resztką pierniczków schowałam , to zabrał się za domek. Co prawda przebąkiwałam, że zrobię drugi, ale ...
Czyli pierniczkowy domek raz jeszcze
A sprzątanie zostawiam na ostatek, bo przy przygotowywaniu świątecznych potraw bedzie "sajgon". Szczególnie jak M pracuje w kuchni A kuchnia u mnie połączona z pokojem ...
Czyli pierniczkowy domek raz jeszcze
A sprzątanie zostawiam na ostatek, bo przy przygotowywaniu świątecznych potraw bedzie "sajgon". Szczególnie jak M pracuje w kuchni A kuchnia u mnie połączona z pokojem ...
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Łakomczuszek U mnie w tajemniczych okolicznościach zniknęła podstawa od choinki, ale nikt się nie przyznał
Za domek, tzn. upieczenie, wezmę się chyba jutro, a ozdobienie to nie wiem...
Sprzątanie kuchni też zostawiam na koniec, teraz tylko takie rzeczy jak np. okna w pokojach i firanki, potem sama nie dam rady, tym bardziej, że Goście zjadą się już w piątek/sobotę przed Wigilią, więc już na ostatni weekend przed Świętami musi być wysprzątane
Za domek, tzn. upieczenie, wezmę się chyba jutro, a ozdobienie to nie wiem...
Sprzątanie kuchni też zostawiam na koniec, teraz tylko takie rzeczy jak np. okna w pokojach i firanki, potem sama nie dam rady, tym bardziej, że Goście zjadą się już w piątek/sobotę przed Wigilią, więc już na ostatni weekend przed Świętami musi być wysprzątane
Pozdrawiam, Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1597
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko zaginął mi twój watek i do nadrobienia miałam sporo stron, ale już jestem na bieżąco i właśnie uświadomiłam sobie, ze nie mam papieru do pieczenia . A placek z brzoskwiniami bardzo się mi spodobał
Dość dawno w podobny sposób piekłam biszkopt z jabłkami: do biszkoptu już wylanego na tortownicę wrzucało się pokrojone w ósemki jabłka i one tak fajnie opadały na dno. I po upieczeniu ciasto siup do góry nogami, puder na to i już można było wołać wszystkich i zajadać
Popełniłam tez w poprzedni weekend mięsko w majonezie. Gotowałam około 1,5kg karkówki, pięknie obwiązanej nicią bawełnianą, tak po 5,5minut w sobotę wieczorem i w niedziele rano. Pewnie powinnam pogotować do 7-8 minut, bo na samym srodku miałam włókienko takie lekko krwiste, ale i tak moi panowie pożarli całość. I powiem króciutko: PYCHA. Do kanapek i bez nich zniknęło w trzy dni
A jeszcze dawniej z moim dużym synkiem piekłam domek piernikowy, w którym przed upieczeniem robiłam dziurki i łączyłam poszczególne elementy wstążeczką atłasową. Tylko dach położony na ściankach trzymał się na "słowo honoru"
Miłego dnia
Dość dawno w podobny sposób piekłam biszkopt z jabłkami: do biszkoptu już wylanego na tortownicę wrzucało się pokrojone w ósemki jabłka i one tak fajnie opadały na dno. I po upieczeniu ciasto siup do góry nogami, puder na to i już można było wołać wszystkich i zajadać
Popełniłam tez w poprzedni weekend mięsko w majonezie. Gotowałam około 1,5kg karkówki, pięknie obwiązanej nicią bawełnianą, tak po 5,5minut w sobotę wieczorem i w niedziele rano. Pewnie powinnam pogotować do 7-8 minut, bo na samym srodku miałam włókienko takie lekko krwiste, ale i tak moi panowie pożarli całość. I powiem króciutko: PYCHA. Do kanapek i bez nich zniknęło w trzy dni
A jeszcze dawniej z moim dużym synkiem piekłam domek piernikowy, w którym przed upieczeniem robiłam dziurki i łączyłam poszczególne elementy wstążeczką atłasową. Tylko dach położony na ściankach trzymał się na "słowo honoru"
Miłego dnia
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Aguś ciasto polecam, przypomina mi konsystencją taką babkę cytrynową, którą za czasów studiów często kupowałyśmy z psiapsiółami w Krakowie w jednej cukierni.. Wspomnienia
Mięsko gotowane w majonezie rzeczywiście jest przepyszne, u nas też znikało migusiem Mam je w planach na Święta Wstążeczka zamiast klejenia domku z piernika to też super rozwiązanie
Podczytuję Twój wąteczek (jeszcze mi kilka stron zostało) i przepisy kopiuję
Asia, te reniferki są super, dzięki za linka Muszę wypróbować z tego przepisu, robiłam podobne w ubiegłym roku z przepisu z bloga Moje Wypieki, powędrowały na imprezę choinkową do przedszkola
Mięsko gotowane w majonezie rzeczywiście jest przepyszne, u nas też znikało migusiem Mam je w planach na Święta Wstążeczka zamiast klejenia domku z piernika to też super rozwiązanie
Podczytuję Twój wąteczek (jeszcze mi kilka stron zostało) i przepisy kopiuję
Asia, te reniferki są super, dzięki za linka Muszę wypróbować z tego przepisu, robiłam podobne w ubiegłym roku z przepisu z bloga Moje Wypieki, powędrowały na imprezę choinkową do przedszkola
Pozdrawiam, Dorota