Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu, pozostaje tylko wierzyć, że następne lato będzie bardziej słoneczne :D
Pozdrowienia przesyłam ;:196
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Planujesz rozmnożyć lawendę,nic trudnego!Po przycięciu swojej powtykałam gałązki w ziemię,podlałam raz i przyjęły się chyba wszystkie ;:oj Tak to jest,że im mniej się staramy,tym lepiej wychodzi,nie uważacie?Zachęciłaś mnie do sadzenia w doniczkach,rzeczywiście można ozdobić wiele miejsc nie ciekawych ;:224 Też nie mogę doczekać się kwitnienia agapanta ;:185 Jak teraz wygląda Twój i gdzie go przechowujesz?Jak z podlewaniem?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Też jestem ciekawa, jak przechowujesz dwój agapant :D Mój zakwitł raz, potem nie kwitł, czekam na nadchodzący sezon :roll:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
piotrkalisz
200p
200p
Posty: 236
Od: 8 paź 2012, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: JURA - Sieraków k. Złotego Potoku

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Podglądam Twoje fotki donice ładne ... ale ja wzrok zatrzymałem na Twojej ścieżce fajna kompozycja płytki, kamień pień drzewa
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu,piekny kolor bratków na pierwszym zdjęciu.Ja w tym roku chyba ograniczę sie do samych begonii i fuksji ,o ile mi przetrwaja zimę.Chciałam spytac jak tam twoje koleusy w domu?Moje żyją,ale niektóre strasznie sie powyciągały i z braku słonecznych dni kolory mają nieciekawe.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu co Ty z nami robisz ,dzis i mi i Aguni sie śniłaś ;:4
Miłego piatunia :wit
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu!...przeglądając wątek Ewy natrafiłam na cenne Twoje rady odnośnie nasadzeń po kilka szt. roślin tego samego gatunku / ciekawszy efekt / ....dziękuję ;:167 ....skorzystam ... Miłego weekendu... ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu , całe Lubelskie gliniaste , tylko u mnie i Jagusi piach , a moja działka w samym środku piaszczystego terenu. Wydaje się , że bez jest wyższy , 160 to norma. Miałem obawy że wyżej może urosnąć.
;:168
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Keetee pisze:Wandziu co Ty z nami robisz ,dzis i mi i Aguni sie śniłaś ;:4
...Bo Wandzia nikomu nie jest obojętna :)
Wandziu, zaglądam regularnie, mniej piszę... jakoś tak przy gorszej pogodzie jestem mniej wylewna - wybacz ;:196 Myślę za to o Tobie często, wspominam nasze miłe spotkania w tym roku (a było ich co najmniej trzy!) i planuję kolejne, już wczesną wiosną :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego piątku i całego weekendu!
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu, jak zobaczyłam Twoje coleusy, to przypomniałam sobie o nie posadzonych sadzonkach. Więc zamiast świątecznych porządków zajmowałam się wczoraj sadzeniem. Przy okazji posadziłam część hippearastrum.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16177
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Effka, bardzo dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam. Zapraszam w każdej wolnej chwili :D
Marysiu.k55 w tej donicy z białymi niecierpkami mam posadzonego miskanta Arabesque. Jeszcze nie zimował u mnie. Zostawiłam go tak teraz w tej donicy i nie zabezpieczałam. Myślę, że docelową wysokość ma około 1,20cm. W czasie normalnych zim takie trawy powinny spokojnie przetrwać. Zobaczymy...
Obrazek

Zeniu, masz rację, gdy już jest styczeń, człowiek czuje się raźniej. I dni są dłuższe, i plany stają się bardziej realne. Wszystko idzie ku nowemu - my i cały świat :D

AgaNet, dziękuję za podrowienia i wzajemnie ślę ci wszystkiego dobrego :D

Miriam, dziękuję za rady lawendowe. ;:196 Zamierzam właśnie tak powtykać kawałki lawendy. Nie będę o nie dbać, tak jak radzisz. A w ogóle to lawendę też można by posadzić w donicy. Ładnie by wyglądała taka donicw wśród róż, prawda? Co do agapanta, to patrz niżej.
Obrazek

Ewamaj, Miriam, iga23, ja mam tego agapanta chyba już z 5 lat. Pierwszego roku też nie kwitł, ale po tem rok za rokiem miał coraz wiećej pędów. Donicę zabieram na zimę do nieogrzewanego garażu z małym okienkiem. Właściwie to jest prawie ciemno. Zanoszę tam i zapominam. Nawet nie chodzę podlewać. Teraz liście ma żółte, takie jak hosty na jesieni. Niedługo odpadną. W kwietniu wyciągam donicę do pokoju i czekam do maja z wystawieniem na dwór. Przeważnie jak ją wyciągam z garażu, to już coś zielonego widzę. Przez te lata nie zmieniałam w nim nawet ziemi. Wiosną tylko sypię po wierzchu azofoską i porządnie podlewam.
Obrazek

Obrazek

Piotrze, witaj u mnie chyba po raz pierwszy. MIło, że mnei odwiedziłeś. Ścieżek mam u siebie sporo. Trawnik wskutek sporego zacienienia ogrodu mam marniutki i dlatego wolę zrobić nawierzchnię z kamieni niż patrzyć na byle jaką wyłysiałą trawę i tylko się denerwować. Zobacz, to jedna z takich kamiennych ścieżek.
Obrazek

Małgocha, Rewi, koleusy w tych donicach są z twoich listków Małgosiu. Wzięłam na przechowanie na parapety, ale tak samo jak u ciebie, rewelacji nie ma. Powyciągało się toto i tak jakoś biednie wygląda. Nie wiem, czy dotrwają do wiosny. Jeśli nie, to już na przyszły rok nie będę próbować. Rewi, koleusy padły ci w domu, czy na dworzu? Bo na dworzu to one jednak świetnie rosną. Wystarczy czubek uszczkną i wetknąć do gruntu, a zaraz się ładnie przyjmie. W domu, niestety, klapa, przynajmniej u mnie. Nena08, a skąd ty teraz miałaś sadzonki koleusów? Pewnie w wodzie siedziały, tak? Bardzo jestem ciekawa, jak ci się przechowają. Najbardziej zalezy mi na tych na zdjęciu niżej, bo nigdy takich nie miałam i nie widziałam w sklepach, a dostałam liście od szwagierki.
Obrazek

Keetee, oj Dorotko, Dorotko, ale miałam rano ubaw z tych waszych snów.Wszystko się nam w głowach plecie od tego FO. :D
Bogusiu, postanowiłam się trzymać tej zasady jakiś czas temu. Trudno mi idzie, ale się na razie trzymam ;:108
Tadziu, piaszczystą ziemię, mimo że w lubelskiem, ma także Tajka. W takim gliniastym zagłębiu akurat na was musiało bidaki trafić. Liliowce chyba też polubiłyby trochę giny, jak myślisz?

Aguniada, miło mi, że wpadasz, choć nic nie piszesz. Ja mogę też to samo powiedzieć o sobie. Czasem pomysłu brak na pisanie posta. Także mam nadzieję na przyszłe spotkania i pogaduszki :D
piotrkalisz
200p
200p
Posty: 236
Od: 8 paź 2012, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: JURA - Sieraków k. Złotego Potoku

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu dziękuję za fotę ścieżki ... to coś dla mnie ...pomyślę co ja mogę zrobić u siebie ... ale agapant piękny ale to nie dla mnie kwiat
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Agapant na prawdę zjawiskowy :D Śliczny widok na taras.
Co do koleusów faktycznie masz oryginalne. Takich akurat nie mam, ale te zdobyte na forum i z tych, które kupiłam zrobiłam sadzonki. Jak na razie świetnie rosną w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie utrzymuję temperaturę na poziomie około 18 stopni. Oby dotrwały do maja, bo wcześniej raczej ich nie wystawię...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”