Jeszcze raz od początku cz. II
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Marysiu - wszystko się wyjaśniło. Myślałam, że mi komp siada, a to Twoje fluidy zmasowane napłynęły, aż prądy po mnie przeszły. Dzięki, będzie dobrze
Basiu - nie przesadzaj, jak tak dobrze się przyjrzeć Twojemu eMowi, to coś tam z tego Banderasa by się znalazło, choćby ten nie zgubiony w......czek
Głowę i szyję mi unieruchomiło. a nie z....dek. Myślę, że jednak może nalewkę z żyworódki do środka, a nie na zewnątrz?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko trzymam kciuki byś wydobrzała
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ło matko ...... i córko
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Boszszsz... Basiu co to jest? Jakaś wiedza tajemna, magia, czy dzieło sztuki?
Widzisz, nawet Mariolka się wystraszyła i uciekła.
U mnie zima całą gębą. Śniegu dosypuje, mróz co prawda leciutki, ale jest. Zaczynam mieć nadzieję, że dotrzyma do Świąt.
Dzisiejszy dzień potraktowałam jeszcze ulgowo, ale jutro niestety trzeba ruszać do pracy.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
No nieźle...zwłaszcza w przegubie Impotence i Prostate
Helenko...oczywiście nie myslę tu o Tobie...
Helenko...oczywiście nie myslę tu o Tobie...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Nie wiem czy to męska czy damska dłoń
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko znam bardzo dobre ćwiczenia na szyję i głowę. Ćwiczę je często ogladając film bo mam już dwie blokady w szyi i wiem jak to cholerstwo boli. Ale pewnie sa one dostępne w internecie w każdym razie nie lekceważ tych bóli
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Heleno dobrego jutra w kuchennej scenerii...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ewuniu - dzięki, zaraz poszukam.
Czasu coraz mniej, a chciałam Wam coś jeszcze przed Świętami opowiedzieć. Taka króciutka przedwigilijna opowieść o przyjaźni.
Wspominałam kilkakrotnie, że Jacuś ? jeden z trzech moich kotów, to odważny do bólu kotek, nasz ulubieniec. To on prawdopodobnie odławia nam krety.
Robi też dłuższe wycieczki, co zawsze budzi mój niepokój.
Raz wrócił z wyraźnym śladem ugryzienia, ale wygoiło sie samo bez problemów.
Podobnie było kilka tygodni temu. Wyraźny ślad ugryzienia na granicy szyi i pyszczka. Przez jakieś dwa tygodnie nic się nie działo, choć ugryzienie ciągle było widoczne. Któregoś dnia patrzymy, a Jacuś ma spuchniętą połowę pyszczka i wyraźnie cierpi. Miejscowy weterynarz nadaje się jako tako do szczepienia przeciw wściekliźnie i w porywach do kastracji świń. Przetrwaliśmy sobotnie popołudnie, w niedzielę bez zmian.
Wyraźnie dawało się wyczuć, że powstał ropień. M doszedł do wniosku, że trzeba próbować wycisnąć naciek. Jacuś nawet się nie wyrywał, tylko momentami cichutko i boleśnie pomiałkiwał. Udało się wycisnąć sporo płynu. Zdezynfekowałam, posmarowałam maścią z antybiotykiem. Na krótko, bo zaraz się umył.
Zachęceni, następnego dnia rano powtórzyliśmy zabieg.
Mieliśmy się już wybierać do ?miasta? do weterynarza, ale patrzę: Jacuś stoi przy Korze (nasza sunia), a ona swoim ozorem wylizuje mu pyszczek. Mocno, aż kituś z trudem trzymał równowagę.
Długo to trwało.
Po tej akcji opuchlizna zmalała, a Jacuś wyraźnie poczuł się lepiej.
Tak było przez trzy dni. Jacuś dobrowolnie zgłaszał się na zabiegi do Kory, a ta z wielkim zaangażowaniem czyniła swoją powinność.
Efekt? Jacuś zdrów jak ryba. Po ropniu nie ma śladu, a przyjaźń kocio-pieskowa nadal kwitnie.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Zima zrobiła się u mnie całą gębą. Narzekałam, że wszędzie pada śnieg, a u mnie nie. Teraz mam za swoje.
Wygląda to mniej więcej tak:
Zdjęcia brak, bo okazało się, że baterie siadły. Ładują się.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko widzisz a u mnie trawa zielona zero sniegu i dzisiaj 6 na plusie
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko jak u mnie nie napada do świąt to lecę do Ciebie. Macie chyba ten zwyczaj dodatkowego talerza na stole?...to ja skorzystam
Będziesz mogła bałwana z wnukiem ulepić-zazdroszczę
Będziesz mogła bałwana z wnukiem ulepić-zazdroszczę