Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Pani pytała kto przyniesie - a moje zgłaszały się na wszystko - szczere dzieci - a o sianku zapomniały
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko, super te pierniczki.
Pozwól, że podrzucę pomysł na opakowanie. Kiedyś córcia zrobiła koleżance ciasto-serce. Dumałyśmy, jak ładnie spakować. To Ania pomyślała o rękawie do pieczenia. Zrobiłyśmy taki duży cukierek - wyszło cudownie. Myślę, że i pierniczki w takim opakowaniu będą pięknym prezentem.
Życzę dużo zdrówka.
Pozwól, że podrzucę pomysł na opakowanie. Kiedyś córcia zrobiła koleżance ciasto-serce. Dumałyśmy, jak ładnie spakować. To Ania pomyślała o rękawie do pieczenia. Zrobiłyśmy taki duży cukierek - wyszło cudownie. Myślę, że i pierniczki w takim opakowaniu będą pięknym prezentem.
Życzę dużo zdrówka.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Asia, hihihi! No, 21 nas będzie A wiesz jak się cieszę?
Agniesiu, dzięki. Dokładnie, taka pomoc dzieciaczków jest najcenniejsza
Maryś, pomalowane Część w czekloadzie białej, częśc w mlecznej i część w lukrze takim lekkim, rzadkim. Zastygają, rano im zrobię sesję fotograficzną
Aniu, kochane masz Skarby , z siankiem dały szansę innym dzieciom A Mamusia dzielna i niestrudzona w pieczeniu pierniczków
Mirko, wielkie dzięki Wiesz, że nie pomyślałam o rękawie? To jest super pomysł
Agniesiu, dzięki. Dokładnie, taka pomoc dzieciaczków jest najcenniejsza
Maryś, pomalowane Część w czekloadzie białej, częśc w mlecznej i część w lukrze takim lekkim, rzadkim. Zastygają, rano im zrobię sesję fotograficzną
Aniu, kochane masz Skarby , z siankiem dały szansę innym dzieciom A Mamusia dzielna i niestrudzona w pieczeniu pierniczków
Mirko, wielkie dzięki Wiesz, że nie pomyślałam o rękawie? To jest super pomysł
Pozdrawiam, Dorota
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko mnie się też spodobał sposób Mirki - kupuję! Ja się martwię o Ciebie bo stanowczo za mało odpoczywasz!
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Maryś Przyzwyczajona jestem, jak ciągnę zlecenia, (zazwyczaj terminówki ) to bywa, że przez tydzień sypiam po 3-4 godziny... Ale to i tak już nie te czasy, kiedyś mogłam i 3 doby nie spać w ogóle
Pozdrawiam, Dorota
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko Kochana to gdzieś zawsze się odbije wiesz mi starsza z praktyką Ci to mówi
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
czekam na zdjęcie pierniczków szukam natchnienia dla moich
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
cantati pisze:Jezdem
Marzenko, tajemnych nie mam Wpisałam "aniołek z piernika" i wyświetliło mi się jako pierwsze "Obrazy dla aniołek z piernika"
I wśród tych obrazków znalazłam np. takiego:
Źródło: http://3.bp.blogspot.com/-vcERP1CrvBM/T ... 2582_1.jpg
Dorotko o TAAAKIEGO mi chodziło. Jesteś kochana
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
No to Asiu do dzieła...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Ja pakowałam pojedyncze pierniczki w celofan, taki jak mają w kwiaciarniach do pakowania kwiatów.
Chowam zawsze takie ładne rzeczy, które potem się przydają do pakowania prezentów - różne ładne bibułki, kawałki celofanu z bukietów, wstążeczki robione różną techniką i kolorowe rafie. Mam to posegregowane w pudłach, a potem... jak znalazł!
Chowam zawsze takie ładne rzeczy, które potem się przydają do pakowania prezentów - różne ładne bibułki, kawałki celofanu z bukietów, wstążeczki robione różną techniką i kolorowe rafie. Mam to posegregowane w pudłach, a potem... jak znalazł!
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Jak schował, to potem znalazłMaGorzatka pisze:a potem... jak znalazł!
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
AAleksandra pisze:Jak schował, to potem znalazłMaGorzatka pisze:a potem... jak znalazł!
Czas na opowieść. Kiedyś jakies 8 lat temu pojechałam z M do Wrocławia na zakupy. Zawsze spoglądałm z zaciekawieniem na sekacz, ale szkoda mi było tyle pieniedzy na babkę wydać. Aż pewnego razu kupilam. Mieszkalismy wtedy u moich rodziców. Chciałam ja na niedziele do kawy, a znając łakomstwo swojego taty na słodkie schowałam. Mineło kilka dobrych lat a ja do tej pory go nie znalazłam. Tylko tato sie smieje, ze pewnie w nocy zjadłam....
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Maryś , wiem No ale jakoś muszę się ze wszystkim uporać... A czasu coraz mniej... Nawet nie miałam kiedy wejść na FO Was poczytać, a co dopiero coś skrobnąć
Asiulka, wstawię zdjęcia wieczorem (albo i w nocy... )
Marzenko , nie ma sprawy, polecam się
Małgosiu, nie mam niestety takich skarbów Muszę zakupić celofan, jutro podjadę, zobaczę co mi się uda dostać...
Aniu może Tata wyczuł pachnące ciacho i nosek Go zaprowadził do Twojej skrytki
_oleander_, ja tak jak Ania sękacz, schowałam sobie kiedyś dżety do naprasowywania, żeby mi ich Dziecko nie dorwało. Miały być do tuniki na sylwestra 2 lata temu - do dzisiaj ich nie znalazałam
Asiulka, wstawię zdjęcia wieczorem (albo i w nocy... )
Marzenko , nie ma sprawy, polecam się
Małgosiu, nie mam niestety takich skarbów Muszę zakupić celofan, jutro podjadę, zobaczę co mi się uda dostać...
Aniu może Tata wyczuł pachnące ciacho i nosek Go zaprowadził do Twojej skrytki
_oleander_, ja tak jak Ania sękacz, schowałam sobie kiedyś dżety do naprasowywania, żeby mi ich Dziecko nie dorwało. Miały być do tuniki na sylwestra 2 lata temu - do dzisiaj ich nie znalazałam
Pozdrawiam, Dorota