Choroby storczyków
- Ganesh
- 200p
- Posty: 217
- Od: 25 kwie 2012, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dzisiaj przy moczeniu storczyka zauważyłam na jego pędzie kwiatowym coś jakby kropelki rosy, tylko,że ta substancja jest kleista. Co za paskudztwo dopadło mojego storczyka? Pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło. Niestety nie wstawię zdjęcia bo aparat został u znajomych
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
Sylwia
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Sylwio, spokojnie to pewnie gutacja znajdź w wyszukiwarce i poczytaj pozdrawiam
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Nie tylko...jest niewinna gutacja
W pierwszym rzędzie trzeba obejrzeć storczyki , czy aby szkodniki nie grasują.
Bo... to najczęściej jest ten winowajca .
JOVANKA
W pierwszym rzędzie trzeba obejrzeć storczyki , czy aby szkodniki nie grasują.
Bo... to najczęściej jest ten winowajca .
JOVANKA
- Ganesh
- 200p
- Posty: 217
- Od: 25 kwie 2012, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Szukałam wszelakiego paskudztwa, ale póki co nic nie widzę. Chyba,że trzeba szukać przez lupę... niestety takiej nie posiadam. Będę kontrolować storczyki.
Dziękuje za podpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
Sylwia
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Witam wszystkich,
jakieś 4 miesiące temu kupiłam storczyka, który już przekwitał. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Pęd z kwiatkiem jak zaczął usychać został ucięty, a storczyk puścił pięknego listka. Moja współlokatorka też ma storczyka, ale jej kwiatek dużo szybciej rósł od mojego. Doszłyśmy do wniosku, że mojemu maleństwu brakuje światła, dlatego też tydzień temu przeniosłam go w inne miejsce, bliżej okna i kaloryfera. Przez jakieś 2 dni nic się nie działo, a później wyjechałam. Gdy przedwczoraj wróciłam załamałam ręce na widok mojej roślinki. Mój kwiatek wygląda gorzej niż źle. Listki są wątłe, z jakimś dziwnym nalotem, odpadają przy nawet najdelikatniejszym dotknięciu. Pęd, który przycięłam zaczął się marszczyć. Nie wiem jak to jeszcze można opisać, myślę że na zdjęcia lepiej ten pogrom oddadzą.
http://imageshack.us/g/822/img3151x.jpg/
Wiem, że tragicznie to wygląda, pytanie teraz brzmi czy da się w jakiś cudowny sposób ocalić kwiatka?
Proszę o odpowiedź.
jakieś 4 miesiące temu kupiłam storczyka, który już przekwitał. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Pęd z kwiatkiem jak zaczął usychać został ucięty, a storczyk puścił pięknego listka. Moja współlokatorka też ma storczyka, ale jej kwiatek dużo szybciej rósł od mojego. Doszłyśmy do wniosku, że mojemu maleństwu brakuje światła, dlatego też tydzień temu przeniosłam go w inne miejsce, bliżej okna i kaloryfera. Przez jakieś 2 dni nic się nie działo, a później wyjechałam. Gdy przedwczoraj wróciłam załamałam ręce na widok mojej roślinki. Mój kwiatek wygląda gorzej niż źle. Listki są wątłe, z jakimś dziwnym nalotem, odpadają przy nawet najdelikatniejszym dotknięciu. Pęd, który przycięłam zaczął się marszczyć. Nie wiem jak to jeszcze można opisać, myślę że na zdjęcia lepiej ten pogrom oddadzą.
http://imageshack.us/g/822/img3151x.jpg/
Wiem, że tragicznie to wygląda, pytanie teraz brzmi czy da się w jakiś cudowny sposób ocalić kwiatka?
Proszę o odpowiedź.
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Nie wiem czym jest ten nalot ale po korzeniach wnioskuje, ze jest całkowicie wysuszony.. nic nie piszesz jak go pielęgnujesz, jakie to okno itp
- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Zdjęcia są bardzo niewyraźne, ale też mi się wydaje że roślina została wysuszona na amen.
Wbrew pozorom orchidee bardzo szybko reagują na zmianę warunków. Do tej pory roslina stała jak rozumiem z dala od okna więc miała wiele mniej światła. Po przestawieniu bliżej okna dostała więcej światła więc i szybciej zaczęła wodę pobierać, a kaloryfer od spodu sprawił że zapotrzebowanie rośliny w wilgoć bardzo się zwiększyło. Wyjechałaś zostawiając roslinę nijako w warunkach pustynnych dla niej więc ona zwyczajnie nie wytrzymała.
Jeśli roślina ma praktycznie cały czas wilgotne podłoze, to nawet jednorazowe całkowite przesuszenie go może zaowocować śmiercią rośliny - często obserwowałem to zjawisko u siebie zanim nauczyłem się przyzwyczajać świerzo zakupione falki do swoich warunków domowych.
Możesz sprobować namoczyć ją a na listki położyć wilgotne chusteczki. Ale bardziej polecam kupienie nowej rośliny z przeceny.
Wbrew pozorom orchidee bardzo szybko reagują na zmianę warunków. Do tej pory roslina stała jak rozumiem z dala od okna więc miała wiele mniej światła. Po przestawieniu bliżej okna dostała więcej światła więc i szybciej zaczęła wodę pobierać, a kaloryfer od spodu sprawił że zapotrzebowanie rośliny w wilgoć bardzo się zwiększyło. Wyjechałaś zostawiając roslinę nijako w warunkach pustynnych dla niej więc ona zwyczajnie nie wytrzymała.
Jeśli roślina ma praktycznie cały czas wilgotne podłoze, to nawet jednorazowe całkowite przesuszenie go może zaowocować śmiercią rośliny - często obserwowałem to zjawisko u siebie zanim nauczyłem się przyzwyczajać świerzo zakupione falki do swoich warunków domowych.
Możesz sprobować namoczyć ją a na listki położyć wilgotne chusteczki. Ale bardziej polecam kupienie nowej rośliny z przeceny.
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
zastanawiam się tez czy ten "nalot" a to nalot, bo wygląda jakby liście były wydrążone przez jakieś robactwo, ale zdjęcia rzeczywiście niewyraźne
Namocz roślinę przez zanurzenie jej w wodzie, zrób okłady na liściach tak jak Ci doradzono, uważaj tylko aby woda nie ściekała do zakątków liści i zwiększ wilgotność wokół rośliny ustawiając np. miseczki z woda lub tacki z keramzytem, albo inwestując w niedrogie nawilżacze na kaloryfer.. No i nie trzymaj w bezpośredniej bliskości z kaloryferem. Teraz w okresie zimowym, kwiaty mogą wykazywać mniejsza aktywność, pomimo, iż nie przechodzą okresu spoczynku, dlatego może poprzednie miejsce nie było złe? Napisz coś więcej gdzie dokładnie był trzymany przed zmianą, jak często podlewany itp
Namocz roślinę przez zanurzenie jej w wodzie, zrób okłady na liściach tak jak Ci doradzono, uważaj tylko aby woda nie ściekała do zakątków liści i zwiększ wilgotność wokół rośliny ustawiając np. miseczki z woda lub tacki z keramzytem, albo inwestując w niedrogie nawilżacze na kaloryfer.. No i nie trzymaj w bezpośredniej bliskości z kaloryferem. Teraz w okresie zimowym, kwiaty mogą wykazywać mniejsza aktywność, pomimo, iż nie przechodzą okresu spoczynku, dlatego może poprzednie miejsce nie było złe? Napisz coś więcej gdzie dokładnie był trzymany przed zmianą, jak często podlewany itp
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Dziękuję Wam za szybką odpowiedź. Właśnie wprowadziłam Wasze rady w życie.
Wcześniej podlewałam kwiatka raz w tygodniu około 50 ml, a to co zostawało w doniczce wylewałam. Mój storczyk stał daleko od Słońca (mam pokój od wschodu) i dość wysoko na regale. Niepotrzebnie go przestawiałam Powiedzcie jeszcze, ile go trzeba trzymać w wodzie i kiedy mu zdjąć chusteczki?
Mam nadzieję, że jakoś uratuję mojego kwiatka, bo serducho boli na myśl o porażce
Wcześniej podlewałam kwiatka raz w tygodniu około 50 ml, a to co zostawało w doniczce wylewałam. Mój storczyk stał daleko od Słońca (mam pokój od wschodu) i dość wysoko na regale. Niepotrzebnie go przestawiałam Powiedzcie jeszcze, ile go trzeba trzymać w wodzie i kiedy mu zdjąć chusteczki?
Mam nadzieję, że jakoś uratuję mojego kwiatka, bo serducho boli na myśl o porażce
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
Eee.. tak samo podlałaś przed wyjazdem? Przecież to przeleciało przez doniczkę i już drugiego dnia nie było po tym śladuyollka pisze:Wcześniej podlewałam kwiatka raz w tygodniu około 50 ml
Storczyki trzeba namaczać, tak jak Dufin napisała, nalewasz miękkiej wody do większego od doniczki naczynia, tak do wysokości 3/4 doniczki, wkładasz doniczkę z rośliną i dajesz jej min. 20 min na moczenie. Dopiero wtedy korzenie dobrze nasiąkają wodą i kora także.
Chusteczki, waciki, kompresy musisz namoczyć wodą, a później je wycisnąć by woda nie ściekała.
Ja na swojej marnej mini trzymałam je całą noc, rano ściągałam na pare godzin i znowu zakładałam.
Przymocowywałam je za pomocą.. spinaczy, możesz zerknąć do mojego wątku - strona 10
Oczywiście Twój storczyk ma słabe korzenie, nie wiadomo czy jeszcze jakieś ma ok, dlatego ja wyjęłabym go z doniczki i to sprawdziła, by wiedzieć na czym stoję. Ale pewnie dużo osób by to odradzało - ja jestem nadopiekuńcza
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
50 ml to tak jak pokazać dziecku cukierka i natychmiast go zabrać ja mam wschodnie okno i storczyki stoją na parapecie, co i Tobie bym doradzała, zwłaszcza w okresie zimowym, gdzie i tak jest mało światła a co dopiero gdzieś tam na regale.. Wygląda na to, ze Twój storczyk został zasuszony i to nie w przeciągu samego twojego wyjazdu, lecz od momentu zakupienia go, jeśli każde "namaczanie" wyglądało tak jak to opisałaś Storczyka powinnaś moczyć tak jak radzi 3velyna, wlać miękkiej wody np. destylowanej do osłonki na wysokość 3/4 i wsadzić tam roślinę na 20-30 minut.. Następne namaczanie dopiero gdy korzenie będą srebrzyste. Może kiedy zastosujesz się do tych rad, sytuacja storczyka powoli będzie się poprawiać
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.
I ja sie podłączę do tematu i poproszę o poradę większych praktyków, niż ja
Czy to możliwe, żeby mole spożywcze żerowały na storczyku?
Fruwało mi to przez jakis czas po domu, siedziało tu i tam, a dziś odkryłam na spodzie jednego z liści 3 puste suche 'mieszkanka', które idealnie pasowałyby do tego badziewia! Dodatkowo na brzegu liścia tego i bezpośrednio pod spodem wyżarte (tez juz suche) rowki. Roślina wygląda na zdrową, raczej jej to nie zaszkodziło, stare liście w dobrej formie (tyle, że te konkretne zeszpecone), nowe pieknie rosną i chyba nawet chce puścić kwiatka.
Czy komus się cos takiego zdarzyło? A może to nie mole?
Będę wdzięczna za (p)odpowiedzi
Czy to możliwe, żeby mole spożywcze żerowały na storczyku?
Fruwało mi to przez jakis czas po domu, siedziało tu i tam, a dziś odkryłam na spodzie jednego z liści 3 puste suche 'mieszkanka', które idealnie pasowałyby do tego badziewia! Dodatkowo na brzegu liścia tego i bezpośrednio pod spodem wyżarte (tez juz suche) rowki. Roślina wygląda na zdrową, raczej jej to nie zaszkodziło, stare liście w dobrej formie (tyle, że te konkretne zeszpecone), nowe pieknie rosną i chyba nawet chce puścić kwiatka.
Czy komus się cos takiego zdarzyło? A może to nie mole?
Będę wdzięczna za (p)odpowiedzi