Różyczka w gaju...
Re: Różyczka w gaju...
Ależ wspaniały różany pokaz, Ewa!
Astrid GvH oraz Chopin, nie zapominając o Nostalgie, to moje ukochane róże! Ciekawe, jakie rozmiary w tym roku osiągną nasze Chopiny! Mój przekroczył 1,8m
Pozdrawiam sylwestrowo!
Astrid GvH oraz Chopin, nie zapominając o Nostalgie, to moje ukochane róże! Ciekawe, jakie rozmiary w tym roku osiągną nasze Chopiny! Mój przekroczył 1,8m
Pozdrawiam sylwestrowo!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różyczka w gaju...
Ewuniu - piękne różyczki, po raz kolejny zachwycam się Burgundy Iceberg, to chyba będzie jeden z moich zakupów na najbliższy sezon.
Czytam, że decyzja już podjęta (choć na razie drobniejszą czcionka ) - więc gratuluję!
Pozdrawiam i życzę, żeby nadchodzący rok spełnił Twoje nadzieje i oczekiwania
Czytam, że decyzja już podjęta (choć na razie drobniejszą czcionka ) - więc gratuluję!
Pozdrawiam i życzę, żeby nadchodzący rok spełnił Twoje nadzieje i oczekiwania
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka w gaju...
Aga i Małgosiu - dzięki za odwiedziny, szczególnie w tym szczególnym dniu
Ja również uściskuję Was sylwestrowo i noworocznie i ...kontynuuję prezentację róż.
No cóż, przyszła pora na róże, które z różnych względów - nie są obiektami moich nieustających zachwytów... Żeby jednak było jasne - są różami i choćby z tego względu zasługują na uwiecznienie
Zatem kolejna kategoria to Róże Przyzwoite ? niby są w porządku, ale jakoś nie mam do nich nabożeństwa?jak tak się zastanowić, to każda ma coś, za czym nie przepadam: albo krótko trzyma kwiat, albo płatki ?śmiecą?, albo kwiaty opuszczają główki?Co nie zmienia faktu, ze są - albo przynajmniej bywają - piękne
1. Kosmos
2. Diamant
3. Goldengate
4. Virgo
5. Bonica
Ja również uściskuję Was sylwestrowo i noworocznie i ...kontynuuję prezentację róż.
No cóż, przyszła pora na róże, które z różnych względów - nie są obiektami moich nieustających zachwytów... Żeby jednak było jasne - są różami i choćby z tego względu zasługują na uwiecznienie
Zatem kolejna kategoria to Róże Przyzwoite ? niby są w porządku, ale jakoś nie mam do nich nabożeństwa?jak tak się zastanowić, to każda ma coś, za czym nie przepadam: albo krótko trzyma kwiat, albo płatki ?śmiecą?, albo kwiaty opuszczają główki?Co nie zmienia faktu, ze są - albo przynajmniej bywają - piękne
1. Kosmos
2. Diamant
3. Goldengate
4. Virgo
5. Bonica
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różyczka w gaju...
Bardzo fajna ta klasyfikacja, pomocna w dokonywaniu wyborów.
A ciekawa jestem, co masz do zarzucenia róży Diamant, bo ona ślicznie wygląda na Twoich zdjęciach. Poza tym, jest chyba bardzo podobna, do Aspirine, czy mi się tylko tak wydaje?
A ciekawa jestem, co masz do zarzucenia róży Diamant, bo ona ślicznie wygląda na Twoich zdjęciach. Poza tym, jest chyba bardzo podobna, do Aspirine, czy mi się tylko tak wydaje?
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka w gaju...
Małgosiu, tak, są podobne...do tego stopnia, że zaczęłam się teraz zastanawiać, czy na pierwszym zdjęciu nie umieściłam jednak Aspirin... Zwłaszcza że rosną obok siebie...
W każdym razie Aspirin we wczesnej fazie rozkwitu ma lekko różowe środki, Diamant jest czysto biała.
Co mi przeszkadza (zresztą w obu) ? Otóż...śmiecą Sama się z tego śmieję, bo nie przypuszczałam, że będzie to dla mnie wada, ale jakoś jest.
A w dodatku jakby ktoś myślał, że jestem osobą pedantyczną i dbającą przesadnie o porządek, to...nie jestem I bądź tu mądry!
W każdym razie Aspirin we wczesnej fazie rozkwitu ma lekko różowe środki, Diamant jest czysto biała.
Co mi przeszkadza (zresztą w obu) ? Otóż...śmiecą Sama się z tego śmieję, bo nie przypuszczałam, że będzie to dla mnie wada, ale jakoś jest.
A w dodatku jakby ktoś myślał, że jestem osobą pedantyczną i dbającą przesadnie o porządek, to...nie jestem I bądź tu mądry!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka w gaju...
Witam Was w tym wątku już w Nowym Roku! Życzę Wszystkim, żeby ten rok dobrze się opiekował Wami i waszymi ogrodami
A ja umieszczę tu jeszcze ostatnią kategorię różaną z mojej prywatnej encyklopedii.
A propos - przypomniała mi się tzw. Chińska encyklopedia, czyli sposób, w jaki w X wieku Chińczycy klasyfikowali obiekty i tak np. zwierzęta zostały podzielone przez nich na:stanowiące własność cesarza, zabalsamowane, oswojone, prosięta, syreny, bajeczne, dzikie psy, zachowujące się jak szalone, włączone do tej klasyfikacji, i im podobne, te które stłukły dzban, te, które z daleka wyglądają jak muchy...
Zdaje się, ze mój podział wygląda podobnie
A zatem...Panie i Panowie...ostatnia grupa róż, czyli Miłe Złego Początki.Otóż mam kilka takich róż, które na początku poszły jak burza, a po pierwszym kwitnieniu?szkoda gadać?albo zaczęły chorować i to na potęgę, albo potraciły liście i stały się smętnymi badylami, albo nie kwitły po raz drugi (lub kwitły 1-2 kwiatkami). W efekcie z jedną z nich byłam zmuszona się już pożegnać; co do pozostałych oczekuję niecierpliwie, jak się spiszą w przyszłym roku i ? no cóż ukrywać ? jaki wobec tego czeka je los. A owego losu ironią jest to, ze wszystkie bardzo mi się podobają
Oczywiście na zdjęciach są w okresie swojej świetności
1. Bernstein Rose
2. Rosenfee
3. Acapella
4. White Meidiland
5. Isabel Renaissaance
A ja umieszczę tu jeszcze ostatnią kategorię różaną z mojej prywatnej encyklopedii.
A propos - przypomniała mi się tzw. Chińska encyklopedia, czyli sposób, w jaki w X wieku Chińczycy klasyfikowali obiekty i tak np. zwierzęta zostały podzielone przez nich na:stanowiące własność cesarza, zabalsamowane, oswojone, prosięta, syreny, bajeczne, dzikie psy, zachowujące się jak szalone, włączone do tej klasyfikacji, i im podobne, te które stłukły dzban, te, które z daleka wyglądają jak muchy...
Zdaje się, ze mój podział wygląda podobnie
A zatem...Panie i Panowie...ostatnia grupa róż, czyli Miłe Złego Początki.Otóż mam kilka takich róż, które na początku poszły jak burza, a po pierwszym kwitnieniu?szkoda gadać?albo zaczęły chorować i to na potęgę, albo potraciły liście i stały się smętnymi badylami, albo nie kwitły po raz drugi (lub kwitły 1-2 kwiatkami). W efekcie z jedną z nich byłam zmuszona się już pożegnać; co do pozostałych oczekuję niecierpliwie, jak się spiszą w przyszłym roku i ? no cóż ukrywać ? jaki wobec tego czeka je los. A owego losu ironią jest to, ze wszystkie bardzo mi się podobają
Oczywiście na zdjęciach są w okresie swojej świetności
1. Bernstein Rose
2. Rosenfee
3. Acapella
4. White Meidiland
5. Isabel Renaissaance
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różyczka w gaju...
Pięknie rozpoczęłaś ten Nowy Rok Ewuniu, niech Ci się darzy
Podoba mi się ten sposób oceny róż, chociaż nie wiem czym Ci podpadła Isabel R. też ją mam, była piękna, wprawdzie dopiero minął jej pierwszy sezon u mnie, jednak mam nadzieję, że tak jak inne renesansowe i ta się spisze.
Podoba mi się ten sposób oceny róż, chociaż nie wiem czym Ci podpadła Isabel R. też ją mam, była piękna, wprawdzie dopiero minął jej pierwszy sezon u mnie, jednak mam nadzieję, że tak jak inne renesansowe i ta się spisze.
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Różyczka w gaju...
Ewooo znalazłam taki wierszyk dla Ciebie
?*?*?*?*?*?*?*?*?*?*?
RÓŻA
"Róża różowa, dziwnie udana,
W kształt wszech różany powyginana.
Róża różowa, dziwnie bogata,
Każdy jej płatek jest cudem lata.
Rózowej róży dziwem pachnącym,
(Różanym kwiatem) - niebo i słońce
Ziemia i rzeki, i letnie burze
Dziękują Stwórcy, że stworzył różę.
Dziękują Stwórcy w tym, co jest pełne:
W sercu czującym, w szczęściu zupełnym;
Tam gdzie się światła ziszcza istota:
W ludzkich, patrzących, myślących oczach.
Tam gdzie się jasność w duchu nie ściemnia,
Rzeki i burze - słońce i ziemia -
Wszystkie stworzenia - wiedzącym słowem
Dziękują Stwórcy za kwiat różowy."
/ ks. Paweł Heintsch /
?*?*?*?*?*?*?*?*?*?*?
?*?*?*?*?*?*?*?*?*?*?
RÓŻA
"Róża różowa, dziwnie udana,
W kształt wszech różany powyginana.
Róża różowa, dziwnie bogata,
Każdy jej płatek jest cudem lata.
Rózowej róży dziwem pachnącym,
(Różanym kwiatem) - niebo i słońce
Ziemia i rzeki, i letnie burze
Dziękują Stwórcy, że stworzył różę.
Dziękują Stwórcy w tym, co jest pełne:
W sercu czującym, w szczęściu zupełnym;
Tam gdzie się światła ziszcza istota:
W ludzkich, patrzących, myślących oczach.
Tam gdzie się jasność w duchu nie ściemnia,
Rzeki i burze - słońce i ziemia -
Wszystkie stworzenia - wiedzącym słowem
Dziękują Stwórcy za kwiat różowy."
/ ks. Paweł Heintsch /
?*?*?*?*?*?*?*?*?*?*?
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczka w gaju...
Ewa, z zainteresowanie przejrzałam Twoje różane podsumowania. Mamy kilka tych samych róż i podzielam zdanie odnośnie Chopina, Nostalgie, Graffin v.H. RU i Pastella na pewno zachwycą Cię w kolejnym sezonie
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10603
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różyczka w gaju...
Ewo witam w różanym świecie nawet sala w czasie koncertu z Filharmonii Wiedeńskiej tonęła w różach
piekne róże ja nie mam do nich szczęśćia...
piekne róże ja nie mam do nich szczęśćia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różyczka w gaju...
Witam noworocznie
Bardzo podoba mi się taka encyklopedia jak Ty ją pokazałaś. Róża jest różą i zawsze nią będzie choć są takie które mogą zachwycać tylko z nazwy a inne są cudne mimo byle jakiej nazwy. Warto zrobić u siebie taką klasyfikację bo w każdym ogrodzie znajdą się róże z kategorii
Bardzo podoba mi się taka encyklopedia jak Ty ją pokazałaś. Róża jest różą i zawsze nią będzie choć są takie które mogą zachwycać tylko z nazwy a inne są cudne mimo byle jakiej nazwy. Warto zrobić u siebie taką klasyfikację bo w każdym ogrodzie znajdą się róże z kategorii
Też jestem ciekawa co zawiniła Isabel - zapodałam ją sobie jesienią.Miłe Złego Początki.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka w gaju...
Witam - Heniu, Basiu, Misiu, Kasiu i Majka!
Heniu, Ciebie witam szczególnie, po raz pierwszy w moich progach
Pytasz - i Ty też, Kasiu - czym naraziła mi się Isabel R? Otóż - bez widocznego powodu - po pierwszym przyzwoitym kwitnieniu - tak jakby straciła cały swój wigor...jakby przestała rosnąć, zakwitła dosłownie jednym kwiatkiem...; nie wiem - być może miała trochę za mało miejsca, bo róża rosnąca obok bardzo się rozrosła...jednym słowem - zobaczymy w tym roku
Misiu - koncertu nie obejrzałam (trochę żałuję...), bo uznaliśmy, że pora się wybrać w plener, podjechaliśmy pod Święty Krzyż i zrobiliśmy sobie ładny spacer - pod klasztor i z powrotem.
Dziewczyny...i w ten sposób zostaniecie chyba ostatnimi osobami odwiedzającymi ten wątek, bo postanowiłam - jak zapowiadałam już wcześniej - zakończyć go i "zamienić" na wątek ogrodowy, do którego bardzo serdecznie zapraszam
Tutaj
Wszystkim odwiedzającym mnie do tej pory bardzo dziękuję, zapraszam i życzę w Nowym Roku wiele zdrowia Wam i Waszym roślinom
Heniu, Ciebie witam szczególnie, po raz pierwszy w moich progach
Pytasz - i Ty też, Kasiu - czym naraziła mi się Isabel R? Otóż - bez widocznego powodu - po pierwszym przyzwoitym kwitnieniu - tak jakby straciła cały swój wigor...jakby przestała rosnąć, zakwitła dosłownie jednym kwiatkiem...; nie wiem - być może miała trochę za mało miejsca, bo róża rosnąca obok bardzo się rozrosła...jednym słowem - zobaczymy w tym roku
Misiu - koncertu nie obejrzałam (trochę żałuję...), bo uznaliśmy, że pora się wybrać w plener, podjechaliśmy pod Święty Krzyż i zrobiliśmy sobie ładny spacer - pod klasztor i z powrotem.
Dziewczyny...i w ten sposób zostaniecie chyba ostatnimi osobami odwiedzającymi ten wątek, bo postanowiłam - jak zapowiadałam już wcześniej - zakończyć go i "zamienić" na wątek ogrodowy, do którego bardzo serdecznie zapraszam
Tutaj
Wszystkim odwiedzającym mnie do tej pory bardzo dziękuję, zapraszam i życzę w Nowym Roku wiele zdrowia Wam i Waszym roślinom
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki